Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Skrzyp szelestu
Z marzeń stu
Słodycz grzechu
Strzępem tchu
Z rzeczy rzeszy
Tragizm mdły
Wnętrze męczy
Czeznąc dni
Chcąc uleczyć
Smutek czczy
Co nie śmieszy
Snując sny
Czy pocieszy?
Miła ma
Jeśli grzeszyć
Będę ja

Opublikowano

jeśli grzeszyć będziesz ślicznie
idyllicznie, metafizycznie
wtedy ona, będąc czułą
miłość piękną wyhoduje

grzech pocieszy damę, pana
rzecz to jest na ogół znana

szczególne uszczypliwości dla Autora w odpowiedzi. Uściski masz. Elka.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Grzeszyć umiem "tylko" tak
A zapytam teraz wspak
„Ja będę grzeszyć miła ma
Jeśli pocieszyć pani się da „?

Idylicznie , metafizyczne
Grzeszyć będę licznie

Uszcypliwie bo może gdzieś tam igliwie , z uśmiechem drwala siem oddoalam...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Też tak myślę… i Pe Ze Peenowi wysłałem by do kiboli rozesłali.
Ale mnie olali
Jak łatwo by na Euro się z nami dogadali
Bez tłumaczy z kibpolskiego na kibangielski
Jak Brzęczyszykiewicz zdobędzie Puchar Europejski

Z uśmiechem pozdrowienia ślę
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Też tak myślę… i Pe Ze Peenowi wysłałem by do kiboli rozesłali.
Ale mnie olali
Jak łatwo by na Euro się z nami dogadali
Bez tłumaczy z kibpolskiego na kibangielski
Jak Brzęczyszykiewicz zdobędzie Puchar Europejski

Z uśmiechem pozdrowienia ślę
Franio Dolas zrobiłby pożytek z wierszyka :)
pozdr:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Zawsze byłem zafascynowany piękną dykcją
Ta nasza mowa najpiękniej brzmi szeptem, szelestem warg, takich jak Kaliny J. w piosenkach
starszych ode mnie panów
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Też tak myślę… i Pe Ze Peenowi wysłałem by do kiboli rozesłali.
Ale mnie olali
Jak łatwo by na Euro się z nami dogadali
Bez tłumaczy z kibpolskiego na kibangielski
Jak Brzęczyszykiewicz zdobędzie Puchar Europejski

Z uśmiechem pozdrowienia ślę

Świetne :)

A pierwszy wiersz brzmi pięknie wyszeptany. Dlaczego od razu grzech ;) ? Może po prostu coś miłego.
Pozdrawiam!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


fragment rdestu
tu mnie wiódł
jestem nie swój
chłód czy lód
dech zapiera
jakiś pech
o cholera
ktoś wpadł w grzech
chce zapomnieć
przykry sen
ale sposób
jest nie ten

pozdrawiam Jacek

Nie wszystkie grzech są niemiłe
Dlaczego popełniamy je ponownie ?
Czy po to aby się umartwiać ?

Przepraszam za przewrotność i dziękuję za sympatyczną kontynuację zabawy
Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @huzarc   wiersz trudny, głęboki, ważny.   czytam go jako apel do nas, do społeczeństwa.   odzyskajmy myślenie i język, aby obronić swoją tożsamość przed systemem, który jest jednocześnie totalitarny i wadliwy.  zachowajmy zdolności do głębokiej empatii i widzenia przyszłych konsekwencji, zanim wszystko sprowadzi się do zimnych liczb. dostrzeżmy niepozorne zło zanim ono stanie się rzeczywiste.           na marginesie. skandynawscy kryminaliści -  to ci z powieści Jo Nesbo i Stiega Larssona. zachęcam do lektury : Policja, Upiory, Pragnienie oraz Millennium. warto !!!!       świetnie napisany wiersz !!!!!!  
    • Sypiam mało. To dlatego nie śnię. Żadnych obrazów, które widziałem w muzeach, żadnych postaci. Głuchy dźwięk przy pukaniu – wieczny ja, moja beautiful skull, my beautiful scalp. Klątwa dziewiątej symfonii – skoczne rondo lub szybki finał, kakofoniczny wrzask jak wyrok u neurologa – z drugiej strony neuroplastyczność, nowe połączenia dendryt – akson są jak koleje do nieznanych miejsc – gdzie mnie nie było, gdzie byłem, z kim, wczoraj, dziś – piłem, nie pamiętam nic, nie łykam nic na niepamięć i to samo nic, w listopadowych barwach, nudzi mnie. Ach, jaki czuję się zmęczony! To nic. Żadnych ciemnych obrazów! Żadnych kobiet bez oczu! Odejdź Modigliani! Dajcie mi dobry tekst, nie nic! Jedynie tekst, aktorów, dwie aktoreczki z pasją. Karta za kartką – dobre szycie – zanim padną, kartka po kartce, moje wierne psy, do nóg. Kompulsywnie, metodycznie – jak by powiedział Stanisławski (od ilu lat już gnije i w nosie ma method acting) po raz trzeci, oglądam dokument o van Goghu – jak można tak spieprzyć kościół w Auvers, sam bym nie kupił takiego obrazu; już bliższa mi postać doktora Gacheta – doktorat z melancholii, paskudna choroba mówiąc między nami, sypiam zbyt mało, żeby pisać o onirycznych postaciach, krajobrazach, Bogu. Żadnej ołowianej bieli! Jestem udręczony – odpalam papierosa za papierosem, przesypuję resztki wspomnień o tobie z dłoni do dłoni między rozedrganymi palcami, drążącym językiem spijając z podłogi uciekającą przestrzeń, czas.  
    • @Leszczym Musiałem odpocząć - zastanowić się, kiedy byłem najszczęśliwszy, czy wtedy, gdy publikowałem tutaj, czy tam, w pismach - tutaj. NIe przesadzaj z erudycją, podstawowa wiedza nieco czasem poszerzona i wielkie braki w niej. Dziękuję, że jesteś. 
    • @markchagall Świadomość to latanie pęknięć. Ale bardzo trafnie. 
    • @Robert Witold Gorzkowski   Robercie.   najważniejsze Święto - NIEPODLEGŁOŚĆ.   uczciłem jak należy bo kocham swoją Polskę.   ale wiersz - on jest o miłości. nie mogłem się powstrzymać :)   dziękuję.       @m1234   niezwykły komentarz      i wspaniałe granie !!!!!   dziękuję :)      
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...