WybaczAnie

[Tomasz_Biela]

przewidywalny ale wybaczalnie przewidywalny /
bo płynny tętniący Twoim stylem, wciągający /
gorzki, prawdziwy, przejmujący, świadomy
przy tym wyważony z nożem w gardle swobodny /

(peel zawsze stąpa po jednej linie z autorem
bez takiej współzależności wiersz jest jak ciało bez ducha)

t /

[Grażyna_Kudła]

Skojarzyło mi się z:
www.tekstowo.pl/piosenka,przemyslaw_gintrowski,tylko_kolysanka.html

Może powtórzenia, może nastrój, ale coś łączy te teksty. Na razie powiem tylko, że obydwa są dla mnie piękne i jednakowo mnie urzekły.
Tym razem, Aniu- bez rozwodzenia się o czym jest wiersz - napiszę, że czytanie było dla mnie przyjemnością.
Pozdrawiam serdecznie, Grażyna.
:)

[Bolesław_Pączyński]

Wiersz płynie z tą nutką melancholii, tak bardzo ujmujący, jest ok.

Jeszcze jej wybacz to zakłopotanie,
gdy nocą spływa na zorane czoło
i ugaś w oczach to rozczarowanie
i tą ciszę wibrującą w około.

Z pozdrowieniem:)

[Ran_Gis]

- amfora anafora.. pal diabli.. wiersz fajny !

poz Ran

[Anna_Myszkin]

Jest taki (tylko smutniejszy), jak te, które czytałam, kiedy stawiałam tu pierwsze kroki, urzeczona klimatem, lekkością i precyzją w formułowaniu myśli. Ukłon, także za ten. Pozdrawiam :)

[Anna_Para]

Si Vas:

Witaj w świecie moich wierszy. Dziękuję za aprobatę.

Cieplutko, Para:)

[Anna_Para]

Tomaszu:

Nie wiem, jak wyrazić radość z takiego komentarza. Po prostu - dziękuję. Wzruszona.

Cieplutko,

Para:)

[Anna_Para]

Grażko:

Piękne dzięki za skojarzenia. To dla mnie komplement!
:)))))

Cieplutko,

Para:)

[Anna_Para]

Bolesławie:

Piękny, poetycki komentarz. Dziękuję, wzruszona:


Jeszcze jej wybacz to zakłopotanie,
gdy nocą spływa na zorane czoło
i ugaś w oczach to rozczarowanie
i tą ciszę wibrującą w około.

i to, że plecie w pacierzu przeklęta,
najczulsze, zwykłe, nierozsądne słowa.
że skrzętnie, wiernie, za sukienką chowa
oczarowanie, i roz-czarowanie.

Para:)

[Anna_Para]

Ran Gis:

Bardzo masz rację:"Pal diabli"... Bo tak to się jakoś rozlicza.

Cieplutko i wdzięcznie,

Para:)

[Anna_Para]

Myszkino:

Bo to swoisty "powrót", jak łabędzi śpiew.

Dzięki piękne, cieplutko,

Para:)

[Emmka_Szlajfka]

urzekający....z przyjemnością spiłam anaforę z amfory:)
zadumałam się... pozdrawiam:)

[Anna_Para]

Emmo:

Bardzo mi miło. Cieplutko pozdrawiam, podaję lekko schłodzoną, rozcieńczoną anaforę z amfory,

Para:)

[anna_rebajn]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Aniu! Powinnaś naprawdę wydać wiersze. Jednak papier utrwala, a wiersze są piękne. Chylę czoła. A

[Agata_Lebek]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Kolejny Twój wiersz do zaśpiewania wielokrotnie :))
Pięknie, oklaski
na stojąco ;)

[Anna_Para]

Anno Rebajn: Dziękuję pięknie. Poganiasz mnie... Jeszcze nie teraz.

Cieplutko pozdrawiam,

Para:)

[Anna_Para]

Agatko:

Jak mi bardzo miło. Dzięki, dzięki. Pozdrawiam cieplutko,

Para:)

[Magda_Tara]

piękna liryczna piosenka, Paro.
jesteś specjalistką od takiego, bardzo trudnego gatunku.
brawo.
podoba się, wzrusza i nuci się.
buziak!

[Anna_Para]

Taruniu:

Bardzo dziękuję, że "się nuci". Też ją sobie podśpiewuję;)
Miło mi, że się zbiera pod moim wierszem "Stara Gwardia".

Cieplutko,

Para:)

[Agata Zaleśna]

Wzruszył mnie Twój wiersz.
Pięknie użyte słowa, błagający podmiot liryczny i opowiadana historia dech zapiera.