Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pan M


Rekomendowane odpowiedzi

Gdy jego uśmiech ociera łzy
Głos rozświetla ciemność
A dotyk uspokaja drżące ciało...

Gdy jego bliskość przepędza strach
Spojrzenie pomaga w chwilach słabości
A ciepłe słowa dają nadzieje na lepsze jutro...

Gdy to ma miejsce - on po prostu jest
Zastanawiam się czy przestaną mnie dręczyć własne myśli
Czy postrzeganie świata nie będzie wpędzać w depresje
A samo istnienie nie stanie się całością życia...

I wtedy oczekuje odpowiedzi na rozstrzygające pytanie...
Słucham...
Czy Śmierć ulegnie jego Miłości?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Proszę sobie wyobrazić każdy z wersów, dokładnie tak, jak znaczą słowa (bez podkładania
potocznych wyobrażeń poetyzujących czy metaforyzujących)
uśmiech ociera łzy - czym? kącikami?
głos rozświetla - to musi być głos... kosmity?
dalej jest zbiór najbardziej zużytych w wierszach miłosnych banałów: drżące ciało, cieple słowa, bliskość, spojrzenia...
gdyby to był zwyczajny opis spotkania z drugą osobą, bez silenia się na poetyzowanie, uwznioślanie...
proszę przynajmniej poprawić błędy końcówek
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Autorko, wiersz to jedna z wielu form sztuki, która powinna nie być odbierana dosłownie.
Jednak czasem warto czytać, jakby się nie znało języka, metodą "Kalego", wtedy widać absurdy języka, które powstały w trakcie użytkowania.
Gdyby "to metaforyzowanie" (które mamy w tekście) było nowe, a nie odwoływało się do wielekroć użytych skojarzeń, byłby wiersz.
Pani Grażyno, można wszystko, tylko: po co?
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...