Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

drzewa wycinają niebo w daltonistycznym krajobrazie
na horyzoncie pociąg przyśpiesza

wiedziałeś że w punkcie na dłoni
ukrywam czas
między targiem aksamitnych dywanów
a wojskiem maszerującym w takt
witaj Zosieńko

tam gdzie mówiłeś
nie przypuszczasz jak można…

Buster Keaton skoczył
zawsze się podnosi

trudno rozprostować palce

Opublikowano

Jak Biała Lokomotywa, Stachura i te klimaty, to i pociągi wybuchające z tuneli, rakiety puszczane w kosmos, a przy skaczącym Harodzie Lloydzie i Keatonie zawsze palce nerwowo zaciśnięte. Pamiętam to jeszcze z dzieciństwa i ostało się. Czarno-biały świat wyostrza wyobraźnię. Bardzo ciepły i tym razem pojęłam! Hura! (Nie wiem, czy należycie!). Pozdrawiam. Elka.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Buster Keaton nigdy się nie uśmiechał. Niemy i kamienny... biało czarny, no może trochę też szary... Kolor w twoim wierszu skojarzony jest z daltonizmem, czyli jak by nie patrzeć schorzeniem, więc co najmniej z medycznego punktu widzenia istnieje w formie nienaturalnej. Mnie zastanowiło dlaczego w wierszu tak dobitnie podkreśliłaś zawirowania koloru - plus drzewa wydzierające niebo. Tak jakby wybór mniejszego zła... swoistego znieczulenia bo "zawsze się podnosi". Nieme - kino... komedia życiowa, szara, beznadziejna, jest jak jest... inaczej nie będzie - "trudno rozprostować palce", "ukrywam czas"...
Smutny utwór. Najsmutniejszy Twój jaki do tej pory czytałem.
Pozdrawiam Lokomotywo :)
Opublikowano

Smutek to też stan w którym nie jesteśmy kolorowi ale wyraźnie widzimy biel i czerń.
Jak za oknem świat się przesuwa, dla leżącego w łóżku.

Taki obraz zobaczyłem. Bardzo na mnie zadziałał . Dziękuję

Opublikowano

Biała Lokomotywo to Ty najpierw "wyrzucasz" wiersz, a potem go tniesz ? Co do Twojego, to po przeczytaniu zawsze jest dla mnie bardziej szaradą, nawet kilkakrotnym, co prawda trochę pomagają mi komentarze i to dla mnie jest zaskakujące, ponieważ mam wykształcenie polonistyczne, choć właściwie czy ma to znaczenie ? Tu chodzi raczej o typ wrażliwości i pewne przyzwyczajenia tuwimowo - leśmianowe, tak sądzę. Swój wiersz poprawiłam, jeśli masz ochotę podejrzeć, to proszę bardzo.
Pozdrawiam Serdecznie Kredens

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Na pewno Elu pojęłaś:) Bo tak naprawdę nie jest ważne "co autor ma na myśli", tylko to, co wyjmiemy dla siebie. Sama zauważyłam, że czytelnik przypisuje najczęściej znaczenie na podstawie przeżyć, które są mu bliskie. Sama też tak robię:)
Pozdrawiam Elu:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nie jest to wesoły wiersz i masz rację, że śmiało można powiedzieć o nim - smutny. To pewnie, przez to zielone, zaciśnięte w dłoni, bardzie widać wtedy kontrast z szarością. Ale spokojnie, peelka w końcu dojrzeje do rozprostowania palców:)
Dziękuję za komentarz i również pozdrawiam:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Tak, właśnie tak robię - "wyrzucam" wiersz (pomysł), a potem go tnę i obrabiam, nieraz kilka dni. Zmieniam wersy, szukam synonimów, ale najważniejsza jest myśl, musi być w wierszu, żeby się obronił. Jeżeli chodzi o wykształcenie, to też nie wiem czy ma jakieś znaczenie - u mnie jest akurat politechniczne:)
Nie mam patentu na pisanie wierszy, sama nie uważam, żeby moje były Bóg wie jakie dobre i wcale nie muszą się podobać. Często mam wątpliwości, czy za bardzo nie gmatwam i nadal poszukuję nowych form, podglądając innych, tych których poezja do mnie trafia.
Polecam wszystkim "Dekalog dobrego wiersza" Leszka Żulińskiego, można go znaleźć tutaj:
h ttp://www.poema.art.pl/site/itm_130964_leszek_zulinski_dekalog_dobrego_wiersza.html
Oczywiście, że mam ochotę obejrzeć poprawiony wiersz:)
Pozdrawiam również:)
Opublikowano

Dzięki Ci Biała Lokomotywo za uwagi , są cenne , bo rzeczywiście wielosłowie jest zbędne, niewiele wnosi, liczy się myśl jak najtrafniej oddana, o to warto się pokusić. Ważne jednak jest również to, aby nie zatracać siebie , nie imitować innych, a można wpaść właśnie w taką pułapkę. Tego trochę się obawiam.
Pozdrawiam Kredens

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


owszem myśl czysta odarta ze zbędnych słów zwie się sentencją
wiersz musi mieć myśl owiniętą klimatem i słowami które grają rytmem i rymem

wiersz jak roszada do rozszyfrowania z ukrytymi myślami
Popsuty wyciągnął istotę

pozdrawiam Jacek
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Własny styl to podstawa, rozumiem obawy, ale przyjdzie z czasem, a czytać innych trzeba i wcale nie chodzi o to, żeby imitować, czasem wystarczy podejrzeć konstrukcję zwrotu i wybrać to, co jest bliskie - ja tak czasami robię:)
Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2 coś w tym jest, bo jak siekierką nie dokończy to ogniem z kanistra sługi do domu swego przygarnie. 
    • @Jacek_Suchowicz nikt się z tobą na ten temat nie kłóci. chyba że ingerencja władz w pogrom kielecki jest wytłumaczeniem polskiej ksenofobii aż do 2025 roku - wtedy aż żal ubekom nie pogratulować.
    • @Robert Witold Gorzkowski Psalm głodomora. Miłość cielesna, wierność tłuszczowa, tragedia grecka zakończona dietą. Brzuch -- kochanek, wróg, relikwia. Śmieszno, straszno, i trochę się chce kebaba.
    • Niektórzy historycy wyrazili przekonanie,(ponoć istnieją dokumenty do dziś nieujawnione) że wybuch pogromu kieleckiego został celowo zainspirowany przez Urząd Bezpieczeństwa, aby odwrócić uwagę opinii zagranicznej od sfałszowania odbywającego się bezpośrednio wcześniej referendum (które odbyło się pięć dni wcześniej, jak i sprawy Katynia na procesie norymberskim. Argumentem przemawiającym za tą hipotezą jest fakt przebywania w Kielcach na przełomie lat 1945 i 1946 Michaiła Aleksandrowicza Diomina, wysokiego rangą oficera NKWD odpowiedzialnego za akcje specjalne, oraz fakt, że tego samego dnia (4 lipca) rozpoczęło się prezentowanie na posiedzeniu Międzynarodowego Trybunału Wojskowego w Norymberdze, podczas procesu najwyższych rangą zbrodniarzy nazistowskich, dowodów w sprawie zbrodni katyńskiej, niekorzystnych dla ZSRR[. Tak więc rzeczywiście sfałszowane referendum, jak i sprawa katyńska zostały w mediach przyćmione przez informacje o pogromie. Kolejną domniemaną przyczyną inspiracji do prowokacji pogromu kieleckiego miała być również wyborcza walka polityczna z PSL przed wyborami do Sejmu Ustawodawczego w 1947 roku. O pogromach Żydów jako o zorganizowanej akcji UB mającej na celu odwracanie uwagi zachodniej opinii publicznej od manipulacji komunistów napisał w swoich wspomnieniach Stanisław Mikołajczyk[56]. Opublikował on w języku angielskim wspomnieniową książkę „The Rape Of Poland: Pattern Of Soviet Aggression” (pol. Zgwałcenie Polski. Wzór sowieckiej agresji), w której podał dziesiątki przykładów akcji UB mających służyć manipulacji oraz dezinformacji polskiej i zagranicznej opinii publicznej w tym incydenty antysemickie inspirowane, jego zdaniem, przez komunistów.
    • @Somalija   Bez problemu mógłbym mieszkać na wsi, bo: mam geny szlacheckie i w zasadzie wolałbym mieszkać tam - gdzie nie ma zbyt dużo ludzi i po własnej ziemi mógłbym sobie chodzić nago i nic komu do tego.   Łukasz Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...