Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

– pamiętasz - chcieliśmy rozkwitać
dniami karmiąc łakomstwo nocy
dziś awersją

wczorajsze echa pod zszarganiem
okaleczony dryfuję na furii
za wiarę w nas
już nie ma

zerwane liny nie skalują win
spijam goryczkę za oboje
strzępem bieli
próbuję

lecz siekiera w amoku
zasila stos niezgody

a przecież
kiedyś

niezależnie od bryzy
ze mną obrałaś rejs
nie zdzierżyłaś

i ja nie zespolę pomostu
pozorem

nad topielą

Opublikowano

Podoba mi się. I nawet nie wytłumaczę się dlaczego :)
Jednak ostatni wers dałbym bez "zawiśliśmy". Raz że ciężko się czyta a dwa że ów stan zawieszenia po trochę wynika z wersów.
Pozdrawiam Krystyno :)

Opublikowano

Taki inny od Twoich ten wiersz.
Pełen goryczy i groźby, albo skargi w niepokoju. Rwane frazy, żeglarskie metafory.
Wyrzucone tu, jak śmieci na brzeg jeziora po sztormie. Żal trzeba wyartykułować.
Nie wszystko tu rozumiem, ale przecież nie muszę.
Brawo za poszukiwanie nowej formy wyrazu.

Cieplutko,

Para:)

Opublikowano

Ogromnie ważne sprawy ostatnio w Twoich wierszach. Ten pełen goryczy, mówi o nieodwracalności beznadziei. I bezradności. Ale napisany z ogromnym nerwem. Każe myśleć. Uściski serdeczne. E.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


"bidoki"...trafnie określiłaś, w końcu "wygarnęli" prawdę.
Co dalej? Być może odnajdą "oddzielne koła ratunkowe" albo razem utoną...
Ktoż to wie? Wiosną tak wiele się zdarza :)
Dziękuję Biała L...
:)
Cieplutko pozdrawiam -
Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Stram się dostosowywać formę wyrazu do opisanych zdarzeń. Czy mi się to udaje? Nie wiem, ale...wciąż próbuję :) Aniu, wystarczy, że wczuwasz się empatią w przeżycia peela i za to dziękuję :)

Pozdrawiam wiosennie :)
Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



tak mi się skojarzyło ;)

www.youtube.com/watch?v=E7ah8uuHQhU&feature=related
no, coś jest w tym skojarzeniu...choć wiersz nie o tym

dziękuję :)

pozdrawiam -
Krystyna
Opublikowano

Krysiu, irytuje mnie męski peel, choć wiem, że jest w tym jakiś cel, choć tego akurat nie da się wyczytać z wiersza. Diabeł może kłaść krzyżyk, ale ludzie powinni walczyć o swoje prawo do szczęścia, chyba że jest to walka bez szans i sensu, kiedy odbiegną uczucia. Jeden jest wtedy zawsze przegrany i "the winner takes it all", jak śpiewała ABBA. Pozdrawiam.
J.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


tak samo pomyślałam, b to zawiśliśmy jakoś tak nietenteges:P
ogolnie fajny wiersz Krysiu!!!
"ulegam"... już jest bez "zawiśliśmy" :)

dzięki za "ogólnie fajny"
:))
Serdeczności Jagódko -
Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Irytuje? Nie bardzo rozumiem... przecież autor to nie peel, więc płeć nie musi być tożsama.
Masz rację, z wiersza nie wszystko można wyczytać... intencja najczęściej jest między wersami :)

Dziękuję za czytanie i wnikliwy komentarz.
Serdecznie pozdrawiam.
Krystyna
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


jeśli nie da się skleić
powierzę dni losowi
chwytając się nadziei
ufnie popłynę w nowe

Cieszę się Bolku, że wiersz się podoba.
Dziękuję za wierszowany komentarz.
:)
Serdecznie pozdrawiam -
Krysia

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annie   :)  orientalną, skomplikowaną nutą ..serca :)    słodycz kokosa, pieprz ( dużo pieprzu), drzewo sandałowe, fasolka tonka, piżmo itp. Ale nie chciałam przesadzać;)    Już zdecydowałam. Jean Paul Gaultier Le Beau Le Parfum .  pozdrawiam :)    @Tectosmith   dziękuję Tectosmith :) również Ciebie pozdrawiam:) 
    • @marekg czytając Twoje wiersze próbuję " złapać myśli" , które wplecione są w wersy, ale są one takie eteryczne, delikatne, wręcz nieuchwytne...Lubię jednak wnikać w ten wyjątkowy świat, gdzie przenikają się ludzkie cechy charakteru z otoczeniem, nadając właśnie przedmiotom rożne emocje. Latarnia, która spala się ze wstydu obnaża doskonale  ludzkie słabości...Bardziej ujmująco i magicznie nie możnaby tego wyrazić...Dla mnie to poezja z górnej półki! Pozdrawiam :)
    • @Radosław czas jest dla nas nieubłagalny. On nigdy nie zostawia reszty, jedyne co zostawia to niedosyt po utraconych chwilach...Powiedziałabym, że jest wręcz bezlitosny...Gratuluję miniatury, jest bardzo udana moim skromnym zdaniem. Pozdr:)
    • @Alixx22 ten szept wiatru przedstawiony w wierszu przenika niepokojem do szpiku kości. To " zawodzenie wśród sosen" jest tak obrazowe, że i ja je słyszę...A " krzyk nasączony szeptem cienia" jest niebanalną metaforą osamotnienia podmiotu lirycznego. Innymi słowy ten wiersz to tzw. moje klimaty. Pozdr:)
    • @Waldemar_Talar_Talar ciekawy wiersz z motywem dwóch scen. Tylko tak sobie rozmyślam, że scena to i może nawet jest jedna tylko jej wygląd ulega niekiedy zmianie , no i role różne w życiu przybieramy. Druga kwestią wartą reflekji jest także stwierdzenie na końcu weru, traktujące o tym , że człowiek  nauczył się grać rolę...Chyba nie zawsze umiemy te role zagrać, niekiedy potrzebujemy wsparcia innych ludzi. Ile razy popełniamy przecież błędy co mogłoby sugierować, że jednak nie do końca umiemy właściwie tę rolę odegrać...Interesujący jest Twój wiersz, lubię właśnie takie, które pozostawiają tyle wolnej przestrzeni do interpretacji! Pozdrawiam!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...