Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

...Obiecuję sobie codziennie, że już tego nie zrobię, ale w końcu biorę ten cud techniki jakim jest pilot i włączam mojego staruszka. Przełączam na wiadomości i na początku zawsze jest coś o polityce, dlatego dla swojego zdrowia psychicznego idę do kuchni po szklankę wody albo słucham na maksa muzyki. Kiedy skończą juz się tzw. tematy zastępcze i przestaną pokazywać kolejnych pajaców, siadam w moim fotelu. Patrzę na ten ekran i zaczynam prawie, że ryczeć. Niedawno zabili te biedne dzieci z Osetii, a teraz jakiś izraelski policjant zastrzelił jakąś 13letnią Palestynkę, która zgubiła sie we mgle. Najpierw oddał do niej dwa strzały a potem wpakował cały magazynek w jej martwe ciało...Oczywiście po przekazaniu tej informacji prezenterka dodaje, że władzy Izraela jest bardzo przykro,że będzie prowadzone śledztwo w tej sprawie itd.-czyli to co się mówi aby społeczność miała czyste sumienie...Tylko, że jest mały prob lem takich "wojowników" jest bardzo dużo...Szczerze mówiąc to zawsze zastanawiałam się jak można zabić z zimną krwią kogokolwiek...Co powoduje że człowiek traci te "hamulce" i decyduje o życiu drugiej osoby?...Teraz mówi się, że wielkim problemem jest fanatyzm. Zgoda tylko, że chyab żadna religia nie zakłada zabijania. Problem tkwi chyba więc w złych
"kapłanach". Udają, że niby wierzą w tego swojego boga i nakłaniają ludzi do robienia różnych głupich rzeczy. Robią im pranie mózgu, a później mają taką armię bezmyślnych robocików, którzy reagują na każde słowo swojego "lorda". A "szaman" zajmuje się tylko jednym: "kolekcjonowaniem" pieniążków.....No właśnie wszystko kręci się teraz w okół kasy.
Życie ludzkie nie wzrasta na wartości, tylko staje się co raz mniej warte....Dobra zostawmy już te wiadomości. Tradycyjnie w niedzielę idę do kościoła. Siadam sobie wygodnie w ławeczce. Zaczyna się msza. Liturgia ok, dalej kazanie. Już wiem, że będzie źle, ale siedze spokojnie na miejscu. No i zaczyna się: Żydzi to nasi wrogowie, Niemcy są źli, bo wykupią naszą zimię...Dalej leci z następnym tematem: coś w stylu Polska dla Polaków, nie Unii Europejskiej, Unia Europejska to szatan itd.Następnie nadchodzi kulminacyjny punkt- czyli mowa o pieniadzach. No bo trzeba kupić kolejene złocenia, zamówic obrazy itd.Dobra wreszcie kończy się te kazanie. Komunia i ..jeszcze ogłoszenia. Kiedy kolejny raz słyszę słowo pieniądze dostaje już normalnei kręćka, ale natychmiast "gaszą" mnie "miłe starsze panie", które widzą w księdzu co najmniej kolejnego proroka i najchętniejby go już kanonizowały. A jak ta czarna owca wśród stada śnieżnobiałych owieczek, które słuchają swojego pasterza...
Wierzę w Boga, ale nie umiem go dostrzec we wszytskim, może muszę zmienić okulary?Może jestem tylko zbuntowaną nastoaltką, która staje"okoniem" do wszystkiego...........

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



może, może.
w zasadzie cytat, który przytoczyłem to jedyny fragment Twojego tekstu, z którym się zgadzam:)

ponieważ to nie jest tekst stricte literacki (chyba) więc się nie wypowiadam o sprawach technicznych, natomiast co do sensu, przesłania itd. jestem całkowicie na "nie".

pozdrawiam
MZ
Opublikowano

Tekst niewyważony, jednostronny. Spróbuj kiedyś zaprzyjaźnic się szczerze z którąś z tych starszych Pań, poznać jej historię, być może spojrzysz na życie inaczej. Nie bronię księży, ale poznałam dobrze kilku w życiu i te znajomości wniosły wiele dobrego do mojej osobowości. Patrz na człowieka, nie na jego funkcję. Pozdrawiam.

Opublikowano

Tekst zmusza do polemiki "o realu", tak jest napisany. Mało literacki, znaczy się.
A ja z chęcią się wypowiem.
Co do Izraelskiego żołnierza - jestem całkowicie po jego stronie. Wydaje mi się, ze łatwo wyobrazic sobie kogoś kto "we mgle" strzela do niewyraźnej sylwetki (przecież wczoraj jakiś idiota z pasem szachidów wysadził autobus wiozącu dzieci do szkoły, nie wiemy kim jest ten we mgle, moze takim samym idiotą?) A co do wpakowania magazaynka w martwe ciało - zasada jest taka - jeżeli w podobnej sytuacji nie upewnisz się ze wróg jest martwy, nie możesz się zbliżyć. Tego wymagają prawa wojny. To że giną dzieci - to oczywiście podłość. Ale w przypadku konfliktu, w którym dzieci noszą kałachy, a zostanie dla nich kamikadze to przepustka do raju - akcenty rozkładają się zupełnie inaczej. Twoje zdanie na ten temat uważam za mało przemyślane, to jest żywcem zciągniete z TV której tak nie lubisz. Palestyńczycy są dobrzy, to i czeczeni są dobrzy. Czeczeni morduja dzieci - musimy znaleźć kogoś winnego (w końcu wczoraj nazwaliśmy ich partyzantami) - no to niech winni będą Rosjanie. Amerykanie są dobrzy, jeżeli walczą z Rosjanami, jeżeli walczą z Arabami są źli. Etc. Brzydzę się takim brakiem rozumowania.
Fragment antyklerykalny jest równiez dość płytki. dawno udało mi się zrozumieć, że nie wolno przekładać psychoz na które chorują niektórzy księża na resztę kleru. (Trzymam się mocno tego zdania, chociaż nie spotkałem żadnego księdza który by owych nie posiadał :) ). Jak Cię drażnią kazania to zmieńwyznania albo chociaż parafię. I ten fragment o Jezusie, co jakby teraz zstąpił to by go załtwili od razu... Toż to banał jakich mało. A raczej dużo. Tyle.
Acha- mówiło się "heil Hitler", nie "Hi Hitler". Chyba że to miał być żart, alem nie zrozumiał.

  • 1 rok później...
Opublikowano

No, tytuł był zachęcający, spodziewałam się wręcz jakiejś filozoficznej opowiastki.
Zgadzam się z przedmówcami, zbyt dużo wątków i zbyt płytkie (w tym sensie że zarzuty wobec księdza i jego kazania bardzo oklepane).

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Gdy pierwsza skrząca gwiazda, Jakby zagubiona, maleńka, samotna, Zamigoce na tle wieczornego nieba, Oznajmiając wigilijnej wieczerzy czas… A we wszystkich Polski zakątkach, W przystrojonych odświętnie domach, Trwająca od rana krzątanina, Z wolna dobiegnie już końca…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Zatańczą nasze świąteczne emocje, Niewidzialnymi nićmi z sobą splecione, Niczym złote włosy anielskie.   Strojna w bombki i łańcuchy choinka, W blasku wielokolorowych lampek skąpana, Ucieszy oczy każdego dziecka, Błyszczącą betlejemską gwiazdą zwieńczona… A pod choinką stareńka szopka, Z pieczołowitością misternie wyrzeźbiona, Opowie malcom bez jednego słowa, Tę ponadczasową historię sprzed tysięcy lat...   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Biorąc ułożony na sianku opłatek, Zbliżając się z wolna ku sobie, Wszyscy wkrótce obejmiemy się czule,   Wnet z głębi serc, Popłyną życzenia szczere, W najczulsze słowa przyobleczone, By drżącym od emocji głosem wybrzmieć… Wszelakich sukcesów w życiu codziennym, W szkole, w domu i w pracy, Szczęścia, bogactwa, pieniędzy, Lat długich w zdrowiu i pomyślności…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Jedno pozostawione puste nakrycie Echo dawnych zapomnianych już wierzeń, Przypomni tamte stare tradycje,   Gdy pełna czerwonego barszczu chochla, Dotknie ze stukiem każdego talerza, A po przystrojonych odświętnie wnętrzach, Rozniesie się już jego aromat, Wybijający kolejną godzinę stary zegar, Przypomni o upływających latach życia, Gdy w kącie stara pozytywka,  Zagra kolędę znaną z dzieciństwa…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Gdy za oknem prószy wciąż śnieg, Tlą się w pamięci wspomnienia odległe, Czasem mgłą niepamięci zasnute.   Przy wigilijnych potrawach, Zajmie nas niejedna długa dyskusja, O tym jak z biegiem kolejnych lat, Zmieniała się nasza Ojczyzna… A na przyszłe lata pewnie snute plany, Przecinane przez głośne krzyki W sąsiednich pokojach bawiących się dzieci, Wzbudzą często serdeczne uśmiechy…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Dadzą się czasem słyszeć szepty anielskie, Tak melodyjne choć cichuteńkie, W myślach naszych niekiedy odzwierciedlone.   Długie refleksyjne rozmowy, W gronie rodziny i najbliższych, Pozostaną w wdzięcznej pamięci, Powracając na starość przyobleczone w sny… A gdy czas włosy siwizną przyprószy, Wspomnienie tamtych z dzieciństwa Wigilii, Z oczu niekiedy wyciśnie łzy, Otarte ruchem pomarszczonej dłoni…  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • nie szukałem cię bo zawsze myślałem że takie rzeczy trafiają się innym albo w książkach które kłamią lepiej niż ludzie a potem przyszłaś bez fanfar bez obietnic po prostu usiadłaś obok jakbyś znała to miejsce od zawsze i nagle świat ten stary sku*wiel przestał mnie bić codziennie zostawił tylko lekkie siniaki żebym pamiętał jak było wcześniej kocham cię w ten brudny, ludzki sposób kiedy myślę o tobie przy pustym kubku o trzeciej nad ranem i wiem że nawet cisza z tobą ma sens tęsknota? jest jak niedopałek w kieszeni ciągle o sobie przypomina ale nie boli bo wiem że istniejesz że gdzieś oddychasz śmiejesz się może właśnie patrzysz w sufit tak jak ja i to wystarczy żeby jutro znów wstać nie wierzę w bajki ale wierzę w ciebie a to więcej niż kiedykolwiek odważyłem się mieć bo po raz pierwszy nie boję się stracić tylko cieszę się że w końcu znalazłem dom w drugim człowieku
    • Błądząc po pustynnych piaskach, w miejscach, w których dosięgniemy przykrytego mgłą nieba, każdy pozostawiony na ziemi ślad zamienimy w oazy. Tym tropem będą mogły podążać karawany spragnionych. Kropla po kropli zaczną spływać strumienie wody, wypłukując piach z zaschniętych ust. Już wiesz, wiesz więcej, więcej na pewno, na pewno, gdzie trzeba, gdzie trzeba wież. Wiesz, gdzie mgła spłynie z nieba.  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Andrzej_Wojnowski Może właśnie tak pozytywny odbiór. Dlatego, że pisane z serca, z autentyczności. Zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...