Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Którzy teraz są
inteligencją –
wyrywający sobie
co się tylko da
i czego by nie dało.

Więcej ich obchodzi
tylko to co może
a więc musi być nich –
inaczej to oni
nie bardzo są u siebie.

Wiedzą to wszystko ci
wszyscy którzy
muszą czy nie muszą im
legitymować się
dowodami wdzięczności.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Przepraszam, ale pewnie gdybym złamał to w innym miejscu, np. tak:

Wiedzą to wszystko ci wszyscy
którzy

to wtedy byłaby to poezja, przynajmniej dla niektórych. Bo widocznie tak jak jest (w wierszu), to jest nie do pojęcia ludzkiego. Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Bywało gorzej, i pewnie nieraz jeszcze będzie. Ale najpewniej częściej będzie tak jak jest, niż lepiej (tak jakby mogło być). No i jak to się mówi, lepszy wróbel… A jeśli nie lepszy, no to przynajmniej inni mogą być lepsi, wręcz błyszczeć na moim tle i cieszyć się ze siebie. Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Bywało gorzej, i pewnie nieraz jeszcze będzie. Ale najpewniej częściej będzie tak jak jest, niż lepiej (tak jakby mogło być). No i jak to się mówi, lepszy wróbel… A jeśli nie lepszy, no to przynajmniej inni mogą być lepsi, wręcz błyszczeć na moim tle i cieszyć się ze siebie. Pozdrawiam


więc jeśli masz świadomość, że nie za dobrze ci poszło, to po co to w ogóle wrzucasz na serwis, to jakaś forma masochizmu????
przedmówcy mają rację to nadal mamałyga, nic w tym poezji
niestety constans
pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Przepraszam Wija, ale to takie masło nawet nie maślane.
Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Bywało gorzej, i pewnie nieraz jeszcze będzie. Ale najpewniej częściej będzie tak jak jest, niż lepiej (tak jakby mogło być). No i jak to się mówi, lepszy wróbel… A jeśli nie lepszy, no to przynajmniej inni mogą być lepsi, wręcz błyszczeć na moim tle i cieszyć się ze siebie. Pozdrawiam


więc jeśli masz świadomość, że nie za dobrze ci poszło, to po co to w ogóle wrzucasz na serwis, to jakaś forma masochizmu????
przedmówcy mają rację to nadal mamałyga, nic w tym poezji
niestety constans
pozdrawiam
Bo akurat Ty wiesz co to jest poezja. I pewnie to ma być coś, co jest na kształt wydobywający się z Twoich wierszy. Ewentualnie z Tych i tych, którzy i jakie Tobie się podobają czyli ubzdurają bądź ubzdurzą. No i oczywiście, że dla Ciebie mamałygą jest to, o czym Ty nie masz (bo nie chcesz, albo nie potrafisz mieć) nawet zielonego pojęcia Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nauczyciel się znalazł, który wie co tworzy poezję i przekaz. Wystarczy więc, że Ty nie będziesz stosował tego, co ja stosuję, żeby choć Twoje wiersze były pełne poezji i oczywistego przekazu. I na Twoim miejscu nie utożsamiał bym (nie wiem ilu masz na myśli) czytelników z Tobą, bo to że Tobie i paru Tobie podobnym czytelnikom pozostaje tylko mętlik albo bełkot, nie oznacza, że tak musi być i jest z wieloma czytelnikami. A nawet jeśli tak jest z wieloma, to ja jestem gotów znaleźć Ci jednego dla którego tak nie jest, a dla którego więc warto mi robić to, co robię tak jaki robię. Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




więc jeśli masz świadomość, że nie za dobrze ci poszło, to po co to w ogóle wrzucasz na serwis, to jakaś forma masochizmu????
przedmówcy mają rację to nadal mamałyga, nic w tym poezji
niestety constans
pozdrawiam
Bo akurat Ty wiesz co to jest poezja. I pewnie to ma być coś, co jest na kształt wydobywający się z Twoich wierszy. Ewentualnie z Tych i tych, którzy i jakie Tobie się podobają czyli ubzdurają bądź ubzdurzą. No i oczywiście, że dla Ciebie mamałygą jest to, o czym Ty nie masz (bo nie chcesz, albo nie potrafisz mieć) nawet zielonego pojęcia Pozdrawiam

co to jest poezja?tak prawdę mówiąc nie mam wykształcenia filologicznego, ale czy to ma jakiekolwiek znaczenie?
Nigdy nie uważałem się za poetę, więc nie bronię swojej twórczości, możesz ją obsmarować, wyśmiać, to tylko słowa, zdania, frazy. Ale mogę być czytelnikiem, mogę być oczytany, tego nie wiesz. I po raz setny ci to powtórzę, jako pełnoprawny użytkownik tego forum, mam prawo do własnego czytelniczego zdania, mam prawo pisać co mi ślina na język przyniesie. Mam prawo stawiać minusy i plusy według własnego subiektywnego zdania. Stawiam ci minusa po raz kolejny, nie za to, że się uwiozłem, tylko dlatego, że po raz kolejny ty popełniasz dla mnie te same błędy, piszesz niezgrabnie, nielogicznie, źle się to czyta. Twoja twórczość nie wnosi nic nowego, nie jest oryginalna. To taka forma maślanego masła, która przy głębszej analizie to żadnych wniosków nie prowadzi. Treść to płytkie naczynie z którego ani się napić, ani pojeść.


mam nadzieję, że rozumiesz moje stanowisko i że przy kolejnej publikacji będę mógł ci postawić plusa, za włożoną pracę w tekst, za niebanalną treść, bądź za pomysł
pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Przepraszam Wija, ale to takie masło nawet nie maślane.
Pozdrawiam.
Poza tym, że cały wiersz ma jednoznaczną wymowę (chociaż nie dla wszystkich jasną), być może dla Ciebie to jest masło maślane. Ale dla mnie nie jest masłem maślanym nawet np. to: ‘co się tylko da / i czego by nie dało’. Bo tym wyrażeniem mówię, że dla antybohaterów nie ma nic niemożliwego, że posuwają się (nawet, właśnie i przede wszystkim) dalej niż wypada, niż można, niż się powinno, niż się da(je) każdemu „głupiemu”, bądź przeciętnemu śmiertelnikowi. Nie muszę chyba już tłumaczyć jakimi metodami im (tym negatywnym bohaterom) to się udaje osiągnąć. Albo drugie moje wyrażenie: ‘muszą czy nie muszą im / legitymować się’, oznacza tylko i aż tyle, że oficjalnie nikt nikomu (za nic) nie musi się wdzięczyć, ale praktycznie wiele osób (tak czy inaczej) jest właśnie zmuszona do legitymowania się komuś (silniejszemu, władczemu) dowodami wdzięczności (w najlepszym tylko wypadku niezdrowej wzajemności). Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Zmieniłem (i to dosłownie na kilka sekund przed zamieszczeniem wiersza) na ‘nich’, być może (z jednej poprawnościowej strony) na gorsze, ale chciałem, może nie tak bardzo nie powtarzać ‘ich’, jak zasugerować, że to w domyśle znaczy ‘musi być dla nich’, być może przesadziłem, ale nie w moim mniemaniu, nawet jeżeli domyślność jest daleka, i na pierwsze wejrzenie wygląda to nie logicznie. A z drugiej strony nie chciałem wydłużyć wersu wstawiając ‘dla’, co by zburzyło układ (graficzny) całego wiersza. No i nie mam nikomu za złe, że się mój wiersz nie podoba. Już prędzej tym, którzy chcą się przypodobać. Ale mam za złe tym (znawcom), którzy tylko kpią, ironizują, wyszydzają, obrzydzają czyjąkolwiek i jakąkolwiek twórczość. Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Wiem, wiem o tym doskonale, że od pewnego czasu (bo nie zawsze tak było) nie jesteś w stanie przebić się przez pancerz (układ graficzny i wymowę) moich wierszy. No cóż, pewnie nie jest to łatwa (miękka) twórczość, ale na pewno nie jest to miałka twórczość. A to już może być pewna niewygoda, a nawet dyskomfort dla niektórych twórców i czytelników. Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Bo akurat Ty wiesz co to jest poezja. I pewnie to ma być coś, co jest na kształt wydobywający się z Twoich wierszy. Ewentualnie z Tych i tych, którzy i jakie Tobie się podobają czyli ubzdurają bądź ubzdurzą. No i oczywiście, że dla Ciebie mamałygą jest to, o czym Ty nie masz (bo nie chcesz, albo nie potrafisz mieć) nawet zielonego pojęcia Pozdrawiam

co to jest poezja?tak prawdę mówiąc nie mam wykształcenia filologicznego, ale czy to ma jakiekolwiek znaczenie?

Nigdy nie uważałem się za poetę, więc nie bronię swojej twórczości, możesz ją obsmarować, wyśmiać, to tylko słowa, zdania, frazy. Ale mogę być czytelnikiem, mogę być oczytany, tego nie wiesz. I po raz setny ci to powtórzę, jako pełnoprawny użytkownik tego forum, mam prawo do własnego czytelniczego zdania, mam prawo pisać co mi ślina na język przyniesie. Mam prawo stawiać minusy i plusy według własnego subiektywnego zdania. Stawiam ci minusa po raz kolejny, nie za to, że się uwiozłem, tylko dlatego, że po raz kolejny ty popełniasz dla mnie te same błędy, piszesz niezgrabnie, nielogicznie, źle się to czyta. Twoja twórczość nie wnosi nic nowego, nie jest oryginalna. To taka forma maślanego masła, która przy głębszej analizie to żadnych wniosków nie prowadzi. Treść to płytkie naczynie z którego ani się napić, ani pojeść.


mam nadzieję, że rozumiesz moje stanowisko i że przy kolejnej publikacji będę mógł ci postawić plusa, za włożoną pracę w tekst, za niebanalną treść, bądź za pomysł
pozdrawiam
Wolno Ci wszystko, ale mnie też wolno nie martwić się tym, co powiesz i zrobisz. I przy takich krytykach jak Ty za zaszczyt poczytuję sobie to, że moje wiersze spadają z Zetki. Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Być może, a nawet na pewno również. Ale też każdy ma swoje powody do takiego, a nie innego postępowania (jakoż nic nie ma bez przyczyny). I przypuszczam że każdy z nas dobrze wie co robi, chociaż mogę się mylić, przynajmniej co do siebie. Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka szczęście potrafi nas zaskoczyć  swym nagłym przyjściem zda się znikąd szeroko oczy nam otworzy świetlaną zaraz widać przyszłość   lecz gdy się głębiej zastanowić przewidzieć co się szybko stanie opadły skrzydła piórka z głowy toż to nie szczęście - pożądanie :))))    
    • fajne - podoba się  i zadedykuję Brzechwę:   żaba   Pewna żaba Była słaba, Więc przychodzi do doktora I powiada, że jest chora. Doktor włożył okulary, Bo już był cokolwiek stary, Potem ją dokładnie zbadał, No, i wreszcie tak powiada: „Pani zanadto się poci, Niech pani unika wilgoci, Niech pani się czasem nie kąpie, Niech pani nie siada przy pompie, Niech pani deszczu unika, Niech pani nie pływa w strumykach, Niech pani wody nie pija, Niech pani kałuże omija, Niech pani nie myje się z rana, Niech pani, pani kochana, Na siebie chucha i dmucha, Bo pani musi być sucha!” Wraca żaba od doktora, Myśli sobie: „Jestem chora, A doktora chora słucha, Mam być sucha - będę sucha!” Leczyła się żaba, leczyła, Suszyła się długo, suszyła, Aż wyschła tak, że po troszku Została z niej garstka proszku. A doktor drapie się w ucho: „Nie uszło jej to na sucho!” :)))
    • @Jacek_Suchowicz   nieoczekiwanie   szczęście czasem wygląda jak coś co zgubiłeś a potem znalazłeś i nie wiedziałeś że za tym tęskniłeś ale poznasz  bo przez chwilę niczego więcej nie potrzebujesz jest jak wiatr którego nie da się zatrzymać ale można tańczyć dopóki wieje
    • Żaba, choć wychowana w błotnistym jeziorku, Zamknięta w szarej skórze jak w pryszczatym worku, Stanąwszy przed zwierciadłem, przymierza sukienki, Żółty atłas, zielony muślin, jedwab cienki, Rękawiczki skórzane i białe z koronki, Buciki wyszywane w kwiatki i biedronki. Obraca się przed lustrem, piruety kręci, Rumieńcami ze szminki kawalerów nęci, Wtem lustro przemówiło głosem kryształowym: Możesz zmieniać sukienki modre i różowe, Woalki i  apaszki,  szale, kapelusze, Jedwabie i atłasy, aksamity, plusze, Ale szczerze ci powiem, choć zabrzmi to słabo, I w koronkach  na zawsze pozostaniesz…żabą.  
    • Myśli na 15 sierpnia                            "Są dwie drogi, którymi prowadzę. Jedna, to droga podobna do Mojej ludzkiej drogi. Druga to droga Maryi. Najczęściej daję drogę Mojej Matki: przyjmowania wszystkiego w poddaniu, w ciszy serca i warg, i w miłości. Trwanie w bezgranicznej ufności Ojcu, cokolwiek się stanie>Cierpienie cierpieniem innych.                            Każdy twój czyn jest dla Mnie tak samo ważny, jeśli przyjmujesz go ze względu na Miłość - na Mnie. Nie jest ważne, co czynisz, tylko z jaką intencją czynisz. Można, nie czyniąc zewnętrznie nic, współdecydować o losie ludzi i o losie świata poprzez intensywność miłości i intencji."                                                                                                      Świadectwo,855
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...