Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

pokochaj mnie
a uczynię cię moją królową nocy
najszczęśliwszą kobietą na świecie
za jeden twój pocałunek
oddam pół królestwa

bym mógł wejść w twoje ogrody
słodkich delicji skosztować
boskie ciało anielskie nogi
jedna miłość i muzyka
seksowna egzotyczna i dzika

płonę z miłości
wszystko wydaje się płonąć
jakby moja dusza była w ogniu
ognia nie gasi się ogniem
obudź mnie kiedy trzeba będzie jutro
umrzeć o północy

Opublikowano

wszystko wydaje się płonąć
jakby moja dusza była w ogniu
ognia nie gasi się ogniem
obudź mnie kiedy trzeba będzie jutro
znów w ogniu umierać

"Wersy w ogniu"...antologia poezji nadpalonej, na jubileusz dwudziestolecia Ochotniczej Straży Pożarnej w Męczymiechach Górnych... ;)

Opublikowano

Ogień gasi się ogniem. To całkiem stara metoda stosowana przez strażaków i dzikie plemiona w puszczach i pampasach... :)))))))

Do wiersza:

Należy poprawić błędy merytoryczne( patrz wyżej) i wyciszyć ęmocje.

Pozdrawiam

Opublikowano

Dla mnie za dużo ozdobników, czytam skrótowo.

jako wyraz wielkiego uznania
dla twojej urody et cetera...
całym sercem do stóp się kłaniam
pisząc poemat

pozwól egzotycznie i dziko
wejść w twoje ogrody
rajskich delicji kosztować
a gdy zasnę obudź

chcę umierać w ogniu

Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2 Przepiękny wiersz! Z melancholijną atmosferę i subtelną muzyką słów. Szczególnie poruszające jest to napięcie między tym, czego się nie da kontrolować ("nie wybiera się wiatrów", "na moje "nie" afekt nie zwraca uwagi") a delikatną obserwacją świata. Metafora "panny słomiane" i to pytanie na końcu o radio - czyje? - zostawiają czytelnika z pięknym niedosytem. Pozdrawiam.   ps.Bardziej "znam" ojca - malarza. Ale wiem, że Tomasz był również tłumaczem, np. "Monty Pythona".
    • chcą się odnaleźć wśród ludzi zgubiłem klucze bezdomnym się stając błądząc znalazłem kluczyk bez zamka którego nie znałem odnajdując siebie się pogubiłem bo wiem że nie chciałem się znaleźć wiesz tylko ty i zamek i zawsze tam mnie zastaniesz
    • @andrew Dotykasz w wierszu bardzo głębokich, uniwersalnych pytań o sprawiedliwość, wdzięczność i odpowiedzialność wobec innych. Dylemat, który nurtuje wielu ludzi - jak żyć świadomie i uczciwie w świecie pełnym nierówności. 
    • @Toyer Twój wiersz to bardzo osobiste i wzruszające wyznanie wiary, pełne ludzkiej słabości i tęsknoty za bliskością z Bogiem. Widać w nim prawdziwą walkę wewnętrzną, szczere przyznanie się do własnych słabości i głęboki głód duchowy. To, jak opisujesz siebie jako tego, kto "puka nieśmiało" i "dzwoni dzwonkiem czasami", pokazuje piękną pokorę i świadomość własnej małości wobec wielkości Bożej. Szczególnie poruszające są te fragmenty, gdzie mówisz o tym, że "dla mnie to wiele, dla Ciebie mało" - to bardzo prawdziwe odczucie każdego, kto próbuje nawiązać relację z tym, co nieskończenie nas przekracza.  
    • @Pan Ropuch Twój wiersz ma piękną, intymną atmosferę. Metafora pięciolinii jako przestrzeni, gdzie druga osoba może "się rozgościć" wśród "szeptów, jęków i westchnień" jest bardzo zmysłowa i muzyczna. Bardzo mi się podoba.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...