Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

pytałaś jak Cię wypatrzyłem pośród tak wielu ludzi ?
po prostu spojrzałem poprzez wypalone główki zapałek
dane mi było zobaczyć żar intrygującej tajemnicy
prawda rozszalała szalem zamieci otaczająca ciało
zaczęła i mnie otaczać i jest cieplej

obręcze perły w twoich oczach olimpiada uczuć
serce porysowane jak tafla lodu po łyżwiarstwie figurowym
nikt już nie będzie się tobą bawił
rozpuszczę to rozpieszczę
chłód który ostaje w tobie spala się ze wstydu
w spojrzeniach mieści się ciepła masa pragnień
wyrywana z letargu który zbudzę zaufaniem

wątpliwości i dystans tak gęste jak włosy
splecione twardo w kok
kiedyś rozpuścisz mi je rozpieścić dasz
w dłoniach zmysłach

zapadam w ciebie jak w śpiączkę
czekam i wybudzam się naprzemiennie nie dowierzając
że żyję wśród ciebie i mnie

nie chcę już dzielić serca na ochłapy rzucane wściekliźnie nie szczepionej

Opublikowano

Tomaszu, pięknie się zakochał Twój peel!
Gratuluję wiersza. Bardzo mi się bardzo. Tyle onomatopei... Intrygujące metafory... Miałabym uwagi techniczne, ale przecie nie poprawisz.
(zabrałabym psy, a spośród - zmieniła na pośród, zaczyna się robić cieplej - jest cieplej, że żyję wśród ciebie i mnie - bez i mnie ;)
Cieplutko, Para:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Dzięki Anno / peel przeze mnie ja przez niego sięzakochuję czyli wiersz bez ściemy na podstawie namacalnych i chcianych doświadczeń bez wstydu mogę się do tego przyznać / podrasowałem koniec i początek/

t
Opublikowano

Tomaszu, jeszcze ten wers! Proszę bardzo!

zobaczyć mi było dane żar intrygującej tajemnicy

dane mi było zobaczyć żar intrygującej tajemnicy - zobacz, że lepiej bez inwersji.

Cieplutko, Para, gapa :)

eeeee, co podrasowałeś???

Dobra, już Ci nigdy nie będę radzić ;(

zaczęło - się niepotrzebnie powtarza!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



gadasz głupoty Anka z tym radzeniem
doradzaj i wertuj kiedy chcesz i ile chcesz / czasami słucham jak uznam że słusznie ;)

dzięki / a podrasowałem czyli nie ma psów i nie ma spośród / jakaś ostatkowa byłaś ;) ?

t /

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Mozzarella fal/le raz z om.    
    • Plaża, tok i kota żal.    
    • @Marek.zak1 Gwiazdy, astrologia i przeznaczenie - coś w tym jest! :))))))
    • Gdy pierwsza skrząca gwiazda, Jakby zagubiona, maleńka, samotna, Zamigoce na tle wieczornego nieba, Oznajmiając wigilijnej wieczerzy czas… A we wszystkich Polski zakątkach, W przystrojonych odświętnie domach, Trwająca od rana krzątanina, Z wolna dobiegnie już końca…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Zatańczą nasze świąteczne emocje, Niewidzialnymi nićmi z sobą splecione, Niczym złote włosy anielskie.   Strojna w bombki i łańcuchy choinka, W blasku wielokolorowych lampek skąpana, Ucieszy oczy każdego dziecka, Błyszczącą betlejemską gwiazdą zwieńczona… A pod choinką stareńka szopka, Z pieczołowitością misternie wyrzeźbiona, Opowie malcom bez jednego słowa, Tę ponadczasową historię sprzed tysięcy lat...   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Biorąc ułożony na sianku opłatek, Zbliżając się z wolna ku sobie, Wszyscy wkrótce obejmiemy się czule,   Wnet z głębi serc, Popłyną życzenia szczere, W najczulsze słowa przyobleczone, By drżącym od emocji głosem wybrzmieć… Wszelakich sukcesów w życiu codziennym, W szkole, w domu i w pracy, Szczęścia, bogactwa, pieniędzy, Lat długich w zdrowiu i pomyślności…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Jedno pozostawione puste nakrycie Echo dawnych zapomnianych już wierzeń, Przypomni tamte stare tradycje,   Gdy pełna czerwonego barszczu chochla, Dotknie ze stukiem każdego talerza, A po przystrojonych odświętnie wnętrzach, Rozniesie się już jego aromat, Wybijający kolejną godzinę stary zegar, Przypomni o upływających latach życia, Gdy w kącie stara pozytywka,  Zagra kolędę znaną z dzieciństwa…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Gdy za oknem prószy wciąż śnieg, Tlą się w pamięci wspomnienia odległe, Czasem mgłą niepamięci zasnute.   Przy wigilijnych potrawach, Zajmie nas niejedna długa dyskusja, O tym jak z biegiem kolejnych lat, Zmieniała się nasza Ojczyzna… A na przyszłe lata pewnie snute plany, Przecinane przez głośne krzyki W sąsiednich pokojach bawiących się dzieci, Wzbudzą często serdeczne uśmiechy…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Dadzą się czasem słyszeć szepty anielskie, Tak melodyjne choć cichuteńkie, W myślach naszych niekiedy odzwierciedlone.   Długie refleksyjne rozmowy, W gronie rodziny i najbliższych, Pozostaną w wdzięcznej pamięci, Powracając na starość przyobleczone w sny… A gdy czas włosy siwizną przyprószy, Wspomnienie tamtych z dzieciństwa Wigilii, Z oczu niekiedy wyciśnie łzy, Otarte ruchem pomarszczonej dłoni…  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...