Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

kiedy już śpiewnie się rozmażę,
maluję białe komeraże,
rubryki lekkie jak lot ważek,
a w każdej my.

chłopiec z sąsiedztwa mi okaże,
że lubi patrzeć, kiedy włażę
w rabatki pełne niepoważeń,
remonty dni.

listonosz puka, nie z przekazem,
ma dla mnie listy. nie pokażę.
bardzo prywatne. z tych wojaży,
Paryż i ty.

katedra smukła, w niej witraże,
kolumny, gotyk, i miraże,
a wkrótce, miły, się okaże,
sekwana mgły.

psica z sąsiedztwa, Luna wraża,
liże mi lica, nie uważa,
czuje instynktem, że pomnażam,
zabieram w kły,

tylko mięsiste, jak bakłażan,
obrazki nocy, co z bandaża
wyrazów pragnień nie obnaża,
jak para drży.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


[ażę:] - [aża:]
tak się rozmnaża... a wolałbym konsekwencję, nawet kosztem powtórzeń, ponownego użycia słów, derywatów w innych, wirujących sensach; takie nałożenie ograniczeń spotyka się u Przybory, w którym się nurzasz, X.
A teraz mi wytłumacz, drżąc albo i nie, co znaczy:
" co wachlarza
wyrazów pragnień
nie obnaża"
?...?...?...?...?...?...?...?...?
Pozdrawiam
PS. Powiem Ci w sekrecie, że Paryż lepszy jest do od-koch-i-wania się, na na Pont Neuf (starym-nowym moście) - jak ręką odjął!
Opublikowano

Ale się fajnie ze mnie nabijasz!!!

Porównujesz moje wierszyki z piosenkami Przybory, co jest dla mnie wielkim komplementem, z drugiej strony - zmuszasz mnie do jakiejś logiki??? A żart?

Wachlarz wyrazu pragnień? Zgaduj, co to takiego!

Tak czy owak - może coś z tym pokombinuję;)

Dzięki, że wpadasz. Lepszy opr niż ignorek;)

Ps. Jeszcze nie byłam w Paryżu. Muszę koniecznie, na ten most! Koniecznie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Jacek_Suchowicz Jacku, zmieniać nas może, nie musi ale... nie raz słyszeliśmy dobrą radę, typu,  - to nie jest towarzystwo nie dla ciebie. Reakcja nie musi zachodzić w każdym przypadku, ale dobrze jest, mieć to w pamięci, dziękuję :)
    • - tytuł kolejnej miniatury jest zakończeniem poprzedniej   "początek"   łapczywie garnąc wyjawia splotom zrządzeń grunt pod nasiona   "w kwitnienie"   za aksamitem ukryty różany pąk zroszoną rozchyl   "słodycz"   w miodowych kroplach oddycha głębią poznania   "odspojrzenia"   wyglądając rozsuwa zasłony łowcom cieni snów   "zadrami"   spoza źrenic ociera - zalękniałym przerywa odsławiając   "więzy"   od razem uchylają w wolności powrozem milczą   "już na kokardę"   z wiązaniem czeka obnażając opuszkom nabrzmiały supeł   "poza - zasięgiem"   nieobjęta grą wystawiona na pokaz obserwuje marność aktora   "przed drzwiami"   cicho - nie puka? kluczem przy nieobecności jawniej pogardzi   "i z uśmiechem"   przecinając w kpinę za potwarz - po zęby choćby szczerzył dobry blef   "zna koniec"   pod kloszem dla pragnień czystej bieli - zatrzymał    barwę stracił i czas            
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      nie wszystkich towarzystwo zmienia bo przecież ludzie mają rozum choć używają go od niechcenia  na zmiany takie nie gotowi :)
    • gdyby cisza mogła mówić by zaczęła krzyczeć i wywlokła nam bez trudu tajemnice skryte   ale gdyby hałas ucichł to ci jedno powiem byś pomyślał ze trzy razy zanim coś wypowiesz :)))
    • /dlaczego przekładam gwoździe i kalendarze?/   oderwane z pamięci  przeliczam pod jedno   gdy bez powrotu odczucia - słabną w obawie, że tylko się śniło sprawdzam stan byłych współcodziennych   wybite pod datą widzę, kiedy się przy-darzyło   mam pewność  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...