Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Świat jest piękny za oknem, Urszulo Amaranto,
rozciąga się wokół nas niczym nasz dom,
wielki jak nasza wieś i okrągły jak Twój brzuch;
otwórzmy więc dach i zakreślmy krąg.


Złączeni nieubłaganym losem jak dwie połówki klepsydry,
obejmiemy w posiadanie zagajnik i patio;
będziemy nawadniać nasiona i ujarzmimy dzikie bestie,
których nie widziały jeszcze upiory Macondo.


I napiszemy nowe legendy,
których nie znają Cyganie Starego Świata.


Chłodny cień opada na nasze spocone ciała
i czujemy się w cień ubrani;
strojna w papuzie pióra zamykasz oczy
i miażdżysz skorpiona.


Zrywa się wtedy zachodni wiatr,
a smok budzi się ze snu.

Opublikowano

Już kiedyś przymierzałem się do Marqueza, po przeczytaniu tego wiersza będę musiał potraktować poważnie to moje przymierzanie się i w końcu przeczytać przynajmniej ,,Sto lat samotności". podobało mi się. Pozdrawiam.

P.S. Dodam wiersz do ulubionych aby po przeczytaniu książki do niego powrócić.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ponieważ nie czytałem książki a zakładam z wypowiedzi, że ty również nie to trudno jest się autorytatywnie wypowiadać. Z tekstu wyraźnie widać, że nie można ślepo łączyć fragmentu:

,,Chłodny cień opada na nasze spocone ciała
i czujemy się w cień ubrani;

z fragmentem

,,strojna w papuzie pióra zamykasz oczy
i miażdżysz skorpiona."

myślą o ubraniu, a o osobie. Wydaje mi się drogi Marku, że twój sposób rozumienia jest nietrafny.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ponieważ nie czytałem książki a zakładam z wypowiedzi, że ty również nie to trudno jest się autorytatywnie wypowiadać. Z tekstu wyraźnie widać, że nie można ślepo łączyć fragmentu:

,,Chłodny cień opada na nasze spocone ciała
i czujemy się w cień ubrani;

z fragmentem

,,strojna w papuzie pióra zamykasz oczy
i miażdżysz skorpiona."

myślą o ubraniu, a o osobie. Wydaje mi się drogi Marku, że twój sposób rozumienia jest nietrafny.

Źle zakładasz, czytałem książkę.
Ubranie i wystrojenie funkcjonują w bezpośredniej bliskości, dlaczego nie miałbym łączyć ich znaczeniowo ?
Określenie : czujemy się w cień ubrani, sugeruje doznanie tak intensywne, że wykluczające inne "ubraniowe" doznania.
Opublikowano

@ Marek Konarski

Zwracam honor jeśli czytałeś książkę. Chodzi mi raczej o coś innego. Te dwa fragmenty oddziela średnik dlatego łączyłem je z osobą nie koniecznie będącą w tej samej sytuacji w pierwszej i drugiej części zwrotki. Nie wiem tylko o co chodzi z tym skorpionem, ale zapewne się dowiem jak przeczytam książkę. Ty powinieneś to już wiedzieć.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.





Czemu zbędny w kontekście? Tą parę łączy nie tylko dziecko, które nosi jej łono, choć oboje tego nie wiedzą... ( i tu można się do mnie przyczepić. ).

można być ubranym w szlafrok, i przystrojonym w melonik.
czy zrobić strojna ->przystrojona?

pozdrawiam komentatorów ; )

chłopiec.
  • 3 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Ten fragment bardzo rozwijająco ogólnie dla całokształtu pedagogicznego wywodu o kolorach ;-)     Zięba w wielu kolorach ziębi się nieustannie, przeziębiona się chowa, a schowana lśni ładnie - w nieba kolorach głębi i w czerwieniach z popiołem. Czy to ciągle jest zięba? Bazie może wiraże?   Pzdr :-)
    • fantastycznie - brawo!!!   nim pokochasz zaakceptuj najpierw siebie  odkryj wady te o których nawet nie wiesz   remanencik z wad i zalet uczyń szybko i pokochaj przecież twoje jest to wszystko   w dniu dzisiejszym taki jesteś bez przyczyny kochaj siebie a następnie kochaj innych :))
    • jaki problem, kochani czemu głowy was bolą? przecież panny źrenice obdziewają już kolor   buraczkowy z buraczka jakby zmierzch malinowy, a groszkowy - jest groszek który w ustach się słowi   oliwkowy w oliwkach tak się światłość przelewa... a blask rzęsy przymruża zieleń z żółcią chce śpiewać   zaś od piórek gołębia przywłaszczono - gołębi, mokry jak ranna rosa choć spokojny - to ziębi   butelkowy - z butelek fal zielonych i ciemni morski wstał wprost po burzy pośród nocy zagłębin   popielaty - z popiołu seledyny w nefrytach jeśli nie wiesz i nie znasz, od księżyca pożyczaj   karmelowy, jak ciepło pomarańczę - od słońca bo przebiera w dobranoc każdy promień na końcach
    • i wszystko się plecie i przeplata wszystko to nie wszy po głowie ani tkanie nici z kłębku i wici też tu nie ma bo niema jest ta opowieść o wadach bez owadów i raniących stworzeń natura tak działa nic nie zaradzi nasza wiara myśli powykrzywiane i krzywe podobieństw nie z braku wiedzy do niej niechęci ja ty my wy oni w szufladki spięci społeczne wygody i wygódka społeczności suma summarum warkocz sprzeczności
    • Pozdrowienia z matrixu @Natuskaa , dzięki :-)

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        To prawda, jesteśmy zarzucani nieraz bardzo sprzecznymi sygnałami. d dziękuję za bardzo przemyślany komentarz :-)         A Ty nie masz takiego poczucia, wstawiając kolejny niepotrzebny nikomu (może poza Tobą samą) wiersz ;-) ? Dziękuję pozdrawiam :-)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...