Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

na początku to jak próbowanie czekolady
lubię gdy inaczej pachnie
chodzimy nieprzytomni dusznymi ulicami
od kina do kina po szczęście

po kilku tygodniach zaczynają marznąć ręce
co chwila usypiam na kolejnym durnym filmie
trochę mdli coś jak kac
i lepiej byś nie gasił pragnienia

po miesiącu wysiadam z tramwaju
trzeźwa robię jaskółkę i odlatując
gaszę na chodniku papierosa
byle tylko nie popaść w nałóg

a potem zapalę jeszcze raz

Opublikowano

Oj, czasem trzeba się napróbować, by odnaleźć "swoją markę", ale jak już się ją znajdzie, to nie sposób się nie uzależnić ;) Świetnie uchwycona i przekazana faza poszukiwawcza.
(I to nie wyraz wdzięczności za Twój miły komentarz ;) Pozdrawiam, Klaudio :)

Opublikowano

Klaudio, martwi mnie Twoje pisanie
twoje wiersze żyją, są autentyczne, można iść z nimi do parku i na piwo, ale brakuje im czystości przekazu i słowa, a może więcej czasu (choć sam pisze spontanicznie)
w tym wierszu jest zbyt dużo niepotrzebnych słów, jest obraz ale barwy blakną
lubię twoje pisanie i czekam na znalezienie przez ciebie sedna swojej poezji - jesteś blisko:)
pozdrawiam
r

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




czasu i owszem, szczególnie na czerpanie inspiracji, przez maturę zostałam zmuszona odłożyć na półkę filmy i biografie, może to nie jest dobry czas na wypuszczanie czegokolwiek,
może przyjdzie lepszy moment

cieszę się że lubisz i tam mocno postanawiam poprawę;)

pozdrawiam
kaludia

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...