Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ujmujesz zalotnie
zielone szkła między
piętrami łącznik
bez słów

przyjaźń czworonogów
nęci kaloryczną treścią
ludzie wplątani w detale
smalą cholewki
ukradkiem
jak my

już dostatecznie długo
ocieramy siebie wzrokiem
by bez ceregieli spotkać
wieczór po sąsiedzku
na jednej smyczy

bez psów

Opublikowano

Tereso, z codziennej, powszedniej scenki zrobiłaś poetycki obrazek, który budzi tak wiele uczuć. Np. chciałoby się też tak:
"na jednej smyczy

bez psów"

alem żonaty i przywiązany, jak tylko te czworonogi potrafią. Pozdrawiam. J.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


wprawdzie już go "obrobiłam",
ale zaciekawiły mnie... owe "drobiazgi",
chętnie poznam Twoje sugestie,
:-)
cieszę się, że podobasie
dziękuję

serdecznie pozdrawiam -
Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ogromna radość, że pamiętasz z warsztatu.
Tak, zmienił się nieco, ale chyba to,
co najważniejsze zostało.
Dziękuję serdecznie, Aniu.
:-)
Cieplutko pozdrawiam -
Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



I oto chodzi miła Krystyno - bez zbędnych prawdziwie szczerze to wszystko brzmi .
ktoś już napisał - ale powtórzę się - obrazek o miłym tle - pomimo tej smyczy ...
Miło tu było , ale trza uciekać - obowiązki wzywają .
pozd. cieplutko
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




ujmujesz zalotnie zielone
szkła między piętrami
łącznik bez słów

przyjaźń czworonogów
nęci kaloryczną treścią
ludzie wplątani w detale
smalą cholewki
ukradkiem
jak my

dostatecznie długo
ocieramy siebie wzrokiem
by bez ceregieli spotkać
wieczór po sąsiedzku
na jednej smyczy

bez psów


pozdrawiam:)
Opublikowano

Szturmujesz szkło zielone Krysiu wierszami :-)
a w nim kolorowe kawałki, które układają pewną całość.
Nie mogę Cię rozszyfrować, bo tak jakbyś umieszczała
odczucia jednej i tej osoby w dwóch, raz po jednej stronie szkła
a raz po drugiej, co blokuje zgryzienie orzeszka.
Ale chodzi mi już wiersz na ten temat po głowie, aczkolwiek
miałaś taki wiersz, w którym było coś o spopielałym ...,
Możesz przypomnieć tytuł, żeby znależć ten wiersz. Tkwi w nim
takie jedno "trudne pytanie i odpowiedź".

Pozdrawiam

Opublikowano

A dla mnie mogło być.

już dostatecznie długo
ocieramy siebie wzrokiem
by bez ceregieli spotkać
wieczór po sąsiedzku,
na jednej smyczy...

Mogłoby być nawet bez psów. Ale skoro psy są tam gdzie ich nie powinno być (w sensie intymności) to też pięknie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zawsze razem, a nie "razem", Jak nie "razem" to nie zdrada, Każdym razem pod ołtarzem, Razem z tobą grzech się skrada.   Tym razem jestem okrutny, Wczoraj byłem ideałem, Pytasz mnie czy jestem smutny, Razem z innym cię widziałem.   Nigdy "razem", a jednak "ex", Zawsze blisko, oddalasz się. Zaliczasz mnie do marnych beks, Sama nade mną mażąc się.   Tak wiele widzimy znaczeń, Choć dalej jesteśmy sobą, Dążymy spełnienia marzeń, Nie zawsze z dobrą osobą.
    • Płyną sny i marzenia  (Panta rhei)   A słowa i czyny  Są tylko zabawką   W rękach gorszego Boga     
    • @Naram-sin   Twoja wizja poezji przypomina kartografa, który upiera się, że zna każdy zakamarek oceanu, bo studiował mapy  i z góry zakłada, ze ci, którzy mówią o falach, wietrze i zapachu soli, są naiwnymi turystami. Tyle że poezja, w przeciwieństwie do mapy, nie istnieje bez doświadczenia drogi. Skupienie się wyłącznie na „procesie” łatwo zmienia się w zamknięty układ autokomunikatów, które może i imponują konstrukcją, ale nigdy nie dotkną niczyjego życia poza gabinetem czytelnika-analityka.   Co do walenia po drzewach ? Jeżdżę i nie wale.   Że się nie dogadamy - żałuje ! To co mówimy do siebie jest już zbliżeniem. Nigdy nie powiedziałem, że nie masz racji. Ale obaj mamy okulary przez które każdy z nas widzi coś innego.   Ty jesteś fachowcem. Przyznaję to. Ja jestem amatorem. Ale przeczytałem tysiące wierszy i nad każdym myślałem. Nawet wtedy gdy byłem dzieckiem. Dla mnie poezja to magia. Ma smak i zapach. Dlatego kazdy z nas widzi w poezji coś innego.   Dziękuję za rozmowę. Zawsze to coś pouczającego.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Nie daje tym, którzy nie umieją jej znaleźć, albo jej nie szukają.     Gdyby nawalił, przyjemność z jazdy najbardziej wypasionym porschakiem skończyłaby się na pierwszym przydrożnym drzewie.   Dla Ciebie kluczem do oceny tekstu poetyckiego jest zachwyt czytelnika i wiersz ma być już gotowym opakowanym produktem konsumpcyjnym, którego celem jest ten zachwyt wywołać. Ja patrzę na proces powstawania/tworzenia (ukryty w strukturze tekstu), bo daje mi to możliwość zrozumienia, co autor chce mi powiedzieć o świecie innego niż to, o czym 'wszyscy wiedzą'. Tę inność (re)konstruuje się używając języka - a ściślej - odwołując się do jego funkcji poetyckiej. Za tymi granicami otwierają się - opiszę używając trochę górnolotnej retoryki - niesamowite światy, które nie potrzebują żadnych duchów, aby zostać odkryte.   Bardzo możliwe, że się nie dogadamy, ale to nic nie szkodzi.     
    • Ja dziś miałam szczęście  Kilka chwil wcześniej przed nami kobieta nagle zjechała na drugi pas ruchu i spowodowała wypadek  Widziałam jak była reanimowana  Odmówiłam wieczny odpoczynek bo czułam że odchodzi  Popatrzyłam na córki i mówię  Tak bardzo Was kocham jeszcze nie otwierajcie oczu proszę  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...