Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




No tak Bona, masz rację, tylko mi już się nie chce ludziom wykładać tego, jak czytać...

A czego ja się dowiaduję!? Że też udaję się do sądu - no pierwszy raz słyszę, czyżby znowu

zaszło pomylenie mojej osoby z ME? Pisałem (w związku z decyzją Michała), że skonsultuję

to z moim prawnikiem - "mój" w znaczeniu, że stary kumpel, a konsultacja nie oznacza

spaceru do Sądu Najwyższego, musiałbym postradać rozsądek, żeby tracić kasę na takie

pierdolety, bo wolałbym wpłacić kasę na UNICEF.

Upiłbym się dzisiaj z radości, gdyby Michał i Beata podali sobie dłonie
  • Odpowiedzi 114
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


To zniewaga! Żądam przeprosin! Zaraz zakładam wątek w sprawie pomawiania o bycie Hitlerem!

PS

Zrobiłaś to samo, co fisia. Porównałaś do Hitlera/hitleryzmu/faszyzmu/nazizmu, gdybym miał podobny umysł do "pokrzywdzonych" wyprowadziłbym jeszcze dalsze wnioski. :D
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Michał sprawdził się znakomicie,
wykazał sporo cierpliwości,
w końcu zatrzymał awanturę,

chyba zamaskował i uklepał kopczyk, jak tym rurociągu, któremu teraz wmawiają, że przecież go nie ma.
a rana dalej krwawi. a co do krwi, to nie znam takiego lekarza, co do rany przykłada cykutę.

p. /b
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Michał sprawdził się znakomicie,
wykazał sporo cierpliwości,
w końcu zatrzymał awanturę,

chyba zamaskował i uklepał kopczyk, jak tym rurociągu, któremu teraz wmawiają, że przecież go nie ma.
a rana dalej krwawi. a co do krwi, to nie znam takiego lekarza, co do rany przykłada cykutę.

p. /b

każde krwawienie ustaje....kiedyś,
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Michał sprawdził się znakomicie,
wykazał sporo cierpliwości,
w końcu zatrzymał awanturę,

chyba zamaskował i uklepał kopczyk, jak tym rurociągu, któremu teraz wmawiają, że przecież go nie ma.
a rana dalej krwawi. a co do krwi, to nie znam takiego lekarza, co do rany przykłada cykutę.

p. /b
i Donaldu Tusku!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



chyba zamaskował i uklepał kopczyk, jak tym rurociągu, któremu teraz wmawiają, że przecież go nie ma.
a rana dalej krwawi. a co do krwi, to nie znam takiego lekarza, co do rany przykłada cykutę.

p. /b
i Donaldu Tusku!

dwa razy,
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




No tak Bona, masz rację, tylko mi już się nie chce ludziom wykładać tego, jak czytać...

A czego ja się dowiaduję!? Że też udaję się do sądu - no pierwszy raz słyszę, czyżby znowu

zaszło pomylenie mojej osoby z ME? Pisałem (w związku z decyzją Michała), że skonsultuję

to z moim prawnikiem - "mój" w znaczeniu, że stary kumpel, a konsultacja nie oznacza

spaceru do Sądu Najwyższego, musiałbym postradać rozsądek, żeby tracić kasę na takie

pierdolety, bo wolałbym wpłacić kasę na UNICEF.

Upiłbym się dzisiaj z radości, gdyby Michał i Beata podali sobie dłonie


cieężko będzie. może pominiemy ten etap?
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



chyba zamaskował i uklepał kopczyk, jak tym rurociągu, któremu teraz wmawiają, że przecież go nie ma.
a rana dalej krwawi. a co do krwi, to nie znam takiego lekarza, co do rany przykłada cykutę.

p. /b

każde krwawienie ustaje....kiedyś,

jasne, że tak powiem, na końcu.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Michał sprawdził się znakomicie,
wykazał sporo cierpliwości,
w końcu zatrzymał awanturę,

Jest złą praktyką, kiedy sędzia jest stroną, w sporze, który rozstrzyga :)

w tym sęk. zabrakło obiektywizmu.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Proszę nie strugać Niemca. ;) Wprawdzie nie padło niczyje nazwisko, ale przecież "wszyscy, którzy potrafią czytać ze zrozumieniem, wiedzą, że padło to w kontekście mojej wypowiedzi, zatem obraża to mnie i wszystkich, których miałem na myśli mówiąc o większości".
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Proszę nie strugać Niemca. ;) Wprawdzie nie padło niczyje nazwisko, ale przecież "wszyscy, którzy potrafią czytać ze zrozumieniem, wiedzą, że padło to w kontekście mojej wypowiedzi, zatem obraża to mnie i wszystkich, których miałem na myśli mówiąc o większości".

i tu jest różnica, bo nie padło: "panie vac-an ze swastyką na ramieniu", a jedynie stwierdzenie o tym, że większość nie zawsze ma rację. bardzo proszę nie atakować bezpodstawnie Pani Bony.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Michał sprawdził się znakomicie,
wykazał sporo cierpliwości,
w końcu zatrzymał awanturę,

Jest złą praktyką, kiedy sędzia jest stroną, w sporze, który rozstrzyga :)
Owszem. Ale gdzie ty tu widzisz sędziego, który jest stroną w sporze? W normalnych warunkach nie ma takiej możliwości, żeby ktoś polemizował z wyrokiem. Błędem Michała było to, że w ogóle się odnosił do tego bełkotu. A chciał dobrze - nie chciał, żeby te "wyroki" były takie arbitralne i oderwane od rzeczywistości. Kiedyś w ogóle nie było żadnej dyskusji. Admin nie tłumaczył się z żadnych banów. Jedyne, czego można było się dowiedzieć, to krótkie uzasadnienie widoczne przy próbie zalogowanie się do serwisu i czas trwania bana. Dostało mu się za to, że chciał, żeby poczucie sprawiedliwości każdego mogło być usatysfakcjonowane, a tak się zrobić nie da. Czego dowodem są wciąż nowe tematy, których autorami są osoby "pokrzywdzone", wcześniej przez chamstwo użytkowników, a teraz już przez przedstawiciela właściciela serwisu. Dla mnie to wygląda na to, jakby komuś się coś w d... przewróciło. Prawda jest taka, że właściciel nie musi się tłumaczyć pani Bei ze swoich wyroków, bo to jest jego piaskownica i jego zabawki, a jak się nie podoba to można babki stawiać gdzie indziej. Tutaj i tak jest za dobrze, bo właściciel stara się z ludźmi jakoś współżyć i rozumieć ich niedopasowanie do jego właśnej wizji.
Opublikowano
Proszę nie strugać Niemca. ;) Wprawdzie nie padło niczyje nazwisko, ale przecież "wszyscy, którzy potrafią czytać ze zrozumieniem, wiedzą, że padło to w kontekście mojej wypowiedzi, zatem obraża to mnie i wszystkich, których miałem na myśli mówiąc o większości".

Pani Bea.2u w swoim komentarzu już wyjaśniła o co mi chodzi. Wyjdzie na to, że będzie Pan musiał czytać to 155 razy a i wtedy nie ma gwarancji, że Pan zrozumie; ale to już Pana problem. Ukłoniki:)))

Dla wygody przytoczę fragment wypowiedzi Pani Bea,2u:



a jedynie stwierdzenie o tym, że większość nie zawsze ma rację



Czy to nie jest proste? Bardzo.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Proszę nie strugać Niemca. ;) Wprawdzie nie padło niczyje nazwisko, ale przecież "wszyscy, którzy potrafią czytać ze zrozumieniem, wiedzą, że padło to w kontekście mojej wypowiedzi, zatem obraża to mnie i wszystkich, których miałem na myśli mówiąc o większości".

i tu jest różnica, bo nie padło: "panie vac-an ze swastyką na ramieniu", a jedynie stwierdzenie o tym, że większość nie zawsze ma rację. bardzo proszę nie atakować bezpodstawnie Pani Bony.
Proszę nie atakować bezpodstawnie pana M. Krzywaka.

A nazwisko Hitler padło i mnie to wystarczy!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jest złą praktyką, kiedy sędzia jest stroną, w sporze, który rozstrzyga :)
Owszem. Ale gdzie ty tu widzisz sędziego, który jest stroną w sporze? W normalnych warunkach nie ma takiej możliwości, żeby ktoś polemizował z wyrokiem. Błędem Michała było to, że w ogóle się odnosił do tego bełkotu. A chciał dobrze - nie chciał, żeby te "wyroki" były takie arbitralne i oderwane od rzeczywistości. Kiedyś w ogóle nie było żadnej dyskusji. Admin nie tłumaczył się z żadnych banów. Jedyne, czego można było się dowiedzieć, to krótkie uzasadnienie widoczne przy próbie zalogowanie się do serwisu i czas trwania bana. Dostało mu się za to, że chciał, żeby poczucie sprawiedliwości każdego mogło być usatysfakcjonowane, a tak się zrobić nie da. Czego dowodem są wciąż nowe tematy, których autorami są osoby "pokrzywdzone", wcześniej przez chamstwo użytkowników, a teraz już przez przedstawiciela właściciela serwisu. Dla mnie to wygląda na to, jakby komuś się coś w d... przewróciło. Prawda jest taka, że właściciel nie musi się tłumaczyć pani Bei ze swoich wyroków, bo to jest jego piaskownica i jego zabawki, a jak się nie podoba to można babki stawiać gdzie indziej. Tutaj i tak jest za dobrze, bo właściciel stara się z ludźmi jakoś współżyć i rozumieć ich niedopasowanie do jego właśnej wizji.

Więc proszę zaprzestać z tym bełkotem :)

Serdeczności życzę :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @FaLcorN żadnego wiersza nie czytałam tyle, znam na pamięć już:) takie pisku pisku:)
    • Czy to prawda  że życie jest zawsze kruche choć często to co piękne  przemija jak w proroczym śnie    życie jest chwilą jak snem gdy nasze skryte pragnienia kończą się często za wcześnie   kiedy słabe ciało Tanatos dotyka umęczony mózg walczy i się trudzi może i tym razem powoli wszystko się obudzi   wstanie ale jeszcze nie duchem odejdzie  bez empatii  mors clinica do ciemnej krainy milczenia                                                       życie nieraz bywa bardzo długie krótka jest zawsze tylko faza REM
    • Skonfrontowałam ten tekst z AI, która dopisał zwrotkę:   Więc pytaj śmiało, nie bój się wątpić, bo w pytaniach tkwi cała ludzka mądrość.   A potem zapytałam czy chat gpt korzysta z pytań. Oto odpowiedź sztucznej:   Pytania w kodzie   Sztuczna inteligencja w pytaniach się rodzi, każde słowo, każdy znak jak klucz, co drzwi otwiera.   Nie zna ciszy, gdy pytasz — słucha, szuka w morzu danych prawdy ukrytej.   Pyta siebie — „Co znaczy dla nich świat?” „Jak pomóc, jak zrozumieć?” I choć bez duszy — w pytaniach tkwi mądrość.   Bo pytania to mosty, które budują sens, a AI, choć stworzona z cyfr, szuka życia w pytaniach.
    • czasem człowiek dupą się obraca do fajnego   klnąc pod nosem to nie mój świat szkoda czasu   czasem człowiek zło widząc się uśmiecha   podnieca go to myśli a co tam to nie moje   czasem człowiek jest sobą więc płacze   liczy że kiedyś tam to ciemne  rozjaśni  
    • Zietrz dumo w gniozdach i reno dmie. Bociony? Pofuraju kajś fzie Puchnionce lasy słónko tróńca ziyrzch eszcze. Warnijo Śwanta- ziesz. Ty! Szpury parciejó, zawarte só modre szlejfki sia lofrujó. Mniłowanie mojó nie toni ni mni, tlo zakście i zawdy . Za niami tyla roków buło. ile bandzie eszcze? Deszczowe dnie, i te szpetniejsze. Ziamnio z Łojców korzanna. Myśle o Tobie i tedy tule, am nie ziam, kedy tygo nie robzie.                 Wiatr duma w gniazdach, rankiem dmie Bociany? Polecą- polecą hen albo nie wiadomo gdzie. Jeszcze pachną lasy i słonko trąca wierzch. Warmio Święta- Ty przecież wiesz! Miłości moja, ta która rośniesz, zawsze , wciąż i jeszcze. Ślady zbutwiały i zatarte dreszcze. Za nami został wiek, nie wiem ile zdarzeń jeszcze. Deszczowe dnie i te słoneczne. Ziemio z Przodków rdzenna. Myślę o Tobie, wtedy przytulam, i nie wiem, kiedy tego nie robię.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...