Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

- Boże nie do piekła! I nie do Ciebie! Chce na ziemie!
- Jesteś aniołem, lecz zbuntowanym, dlaczego mam Ci dać szanse?
Dla mnie jesteś skorumpowany,
Masz skrzydła lecz czarne jak kruk,
Nie chodzisz w białej sutannie lecz masz modny metalowy strój.
Dlaczego mam cie zesłać na ludzką ziemie?
- Bo tu jest nudno! A w piekle smutno! Boże chce na ziemie!
- No nie wiem, nie wiem,
Chodź może i tak?
Będziesz narzędziem, misje ci dam:
Będziesz aniołem stróżem, jak się sprawdzisz to dobrze ci wróżę,
Ale jak nawalisz to ześlę cie tam gdzie smutno i ponuro, gdzie nie ma dyskotek i mody,
Ale najgorsze jest to, że w ogóle nie ma swobody.
Godzisz się na to?
- Zaopiekuje się tym kolesiem! Będzie czuł się jak w siódmym niebie! Ześlij mnie już na ziemie!

Wiedział Bóg, że anioł nie nawali,
Bo pałał miłością do studentki Natalii.
Zesłał więc go na ziemię, psikusa robiąc diabłu, a miłości spełniającą nadzieję.

Opublikowano

kompletnie nic nie rozumiem. pokręcona ta historia

"Anioł nawalił" hmm

co my tu mamy: dialog, proste zdania, kilka epitetów i porównań

"Nie chodzisz w białej sutannie lecz masz modny metalowy strój" spójrz na te epitety
biała sutanna?? no sorry , ale to nie trafione, dziwnie to brzmi

modny metalowy strój... też brzmi podobnie


nie wiem jak Ci pomóc, może napisz wiersz, który będzie dialogiem

pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Tylko staruszka, która się garbi albo na laskach mocno się trzyma, wypatrzy ciebie — głodny gołąbku, który przyszłości większej już nie masz. Natrętne stadko rozrzuci kwestę, w garnuszku przecież zabrakło wody... Gdy się podziała gdzieś atencjuszka w ludzkim skupisku, dawnej ślebody.          
    • liryczniejemy pomiędzy sklepowymi alejkami promieniami słońca a kroplami ulewnego deszczu   liryczniejemy przedwiośniem w ogrodach Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej   przed zimą pod kocem w mimozy liryczniejemy   bo nasze dni to wersy do poskładania w poemat epicki jak Mahabharata i bezczelnie czuły         strofami mija nam czas gdy tak sobie liryczniejemy   bo słowa są wszystkim co mamy (to przecież wiersz)   gdy słowa są wszystkim co mamy (to przecież wiesz)        
    • Interpunkcyjnie także pięknie. Pzdr :-)
    • Noszę koronę niewidzialną, przeźroczystą I własnymi drogami chodzę miłościwie, Odkąd w swym sercu mnie koronowałeś tkliwie Swoją miłością pół płomienną i pół czystą; I jak blisko może przejść przebrana królowa, Przez targowisko między nędzarzy tłumem, Płacząc ze współczucia, lecz skrywając dumę, Ja swoją chwałę wśród lęku zazdrości chowam. Ma korona ukrytą słodyczą zostanie Ranek i wieczór modlitwą chronioną wiernie, A kiedy przyjdziesz, by mi koronę odebrać, Nie będę płakać, prosić słowami ni żebrać, Lecz uklęknę przed tobą, mój królu i panie I na zawsze przebiję moje czoło cierniem.   I Sara: I wear a crown invisible and clear, And go my lifted royal way apart Since you have crowned me softly in your heart With love that is half ardent, half austere; And as a queen disguised might pass anear The bitter crowd that barters in a mart, Veiling her pride while tears of pity start, I hide my glory thru a jealous fear. My crown shall stay a sweet and secret thing Kept pure with prayer at evensong and morn, And when you come to take it from my head, I shall not weep, nor will a word be said, But I shall kneel before you, oh my king, And bind my brow forever with a thorn.
    • @Annna2Muzyka jak balsam, pasuje do wiersza, a wiersz do niej :) Nawet skowronka w trelach słyszę.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...