Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Moja dusza jest jak ptak tęczowy
Z brodziku marzeń uleciał ostatni

Gdzież ty był, kiedy cień do drzwi dobijał
i kruche wspomnień szkło raniło?

Pamiętasz jak o ziemię grzmocąc pięściami
przyzywał imiona rodziców?

Gdzież ty był, kiedy goniąc za nim
szaleństwo i gniew zdławił przypadkiem z rozpaczy

Na co wyrwałeś
słowa klątwy z pacierza?

Po cóż te drzewa, zboża i kwiaty
stawały na drodze do ciebie?

I na cóż to było?

Dekalog - a w nim dziesięć tysiącleci
i tylko jedno ogniwo!

Opublikowano

ciężko się czyta

"gdzież"? a nie jepiej "Gdzieś Ty był"? no ewentualnie "Gdzieżeś"

Gdzież ty był, kiedy cień do drzwi dobijał
i kruche wspomnień szkło raniło?

strasznie to brzmi, cień do drzwi dobijał? a czy to jakiś statek, że dobija? rozumiem, jednak, że dobijał "się" , dalej niepotrzebna i zawiła inwersja komplikująca zrozumienie, nie lepiej "i raniło kruche szkło wspomnień"?

"grzmocąc"?! zupełnie mi nie leży tu to słowo

"imion"? rozumiem, że literówka...

"szaleństwo i gniew zdławił przypadkiem z rozpaczy" nie wiem kto zdławił... zgubiłam się

tego ogniwa z ostatniego wersu tez nie rozumiem

jak dla mnie niezrozumiały do końca

Serdecznie pozdrawiam
Natalia

Opublikowano

Jak na stylizację - trzyma się formy.
Myślę, że za bardzo skoncentrował się Pan na obrazowaniu - za wiele "podniosłości" jak dla współczesnego czytelnika. Taki miks stylizacji z jakimś uwspółczesnieniem, byłby bardziej przyswajalny, a warto, bo myśl zacna (w przekazie). I treśc tu jest także ważna.

Pozdrawiam - Jan P.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Niestety "gdzież" musi być - to jest potrzebne do wywołania uczucia gwałtowności/wyrzutu.


Kwestia gustu :)


Już poprawiona. Dzięki :)


Jak kto? Ten o kim mowa :)


Dlatego w dziale poezji współczesnej, bo sądziłem, że ten wiersz jest ciut za trudny jak na dział dla początkujących ;)

Pozdrawiam serdecznie
Opublikowano

Zgadzam sie z Janem polskim

Wiersz troszke zbyt wydumany i wystylizowany na "stary" styl, ale musze przyznac ze malo kto tu tak pisze wiec jest to w miare oryginalne.Pomijajac ze ja bardzo taki styl lubie i tesknie za nim..

Rzeczywiscie troszke trudno sie czyta, ale n koniec az sie chce krzyknac: Ty jestem!!!

  • 3 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
    • Bez słownika nie rozłożę

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...