Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Proszę nie mieszać nicków.
Byłam współorganizatorem konkursu i znam pomysłodawcę osobiście i proszę mi wierzyć że to poważny człowiek i bardzo słowny. A nicki które powstały żeby skompromitować Jego osobę to już inna kwestia. Z tym nie będę dyskutować.
Pani Agato! Nie wiem, czy Pani sobie żartuje czy też jest w jakimś stopniu uwikłana w pewne sprawy na orgu, ale nigdy nie uwierzę, że pomysłodawca konkursu to poważny i słowny człowiek! po tym, co wypisywał, jak się zachowywał i traktował ludzi na orgu, prędzej mi kaktus na ręku urośnie,niż Pani prawdę napisała. Nie wierzę też, że ktokolwiek mógłby tworzyć nicki w celu jego kompromitacji, bo sam czynił to najlepiej w sposób niedościgniony! mnie generalnie chodzi o to, że zadaniem admina było sprawdzenie kwalifikacji tego człowieka, przed zezwoleniem na organizację konkursu, a nie odcinanie się od wszystkiego, kiedy Erlin pokazał prawdziwą twarz.
"Pan" opiera swoje wypowiedzi tylko na przypuszczeniach i nieudolnym naśladownictwie.
Jest "pan" dla mnie kolejnym nickiem, który sieje zamęt.
  • Odpowiedzi 66
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Popularne dni

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Pani Agato! Nie wiem, czy Pani sobie żartuje czy też jest w jakimś stopniu uwikłana w pewne sprawy na orgu, ale nigdy nie uwierzę, że pomysłodawca konkursu to poważny i słowny człowiek! po tym, co wypisywał, jak się zachowywał i traktował ludzi na orgu, prędzej mi kaktus na ręku urośnie,niż Pani prawdę napisała. Nie wierzę też, że ktokolwiek mógłby tworzyć nicki w celu jego kompromitacji, bo sam czynił to najlepiej w sposób niedościgniony! mnie generalnie chodzi o to, że zadaniem admina było sprawdzenie kwalifikacji tego człowieka, przed zezwoleniem na organizację konkursu, a nie odcinanie się od wszystkiego, kiedy Erlin pokazał prawdziwą twarz.
"Pan" opiera swoje wypowiedzi tylko na przypuszczeniach i nieudolnym naśladownictwie.
Jest "pan" dla mnie kolejnym nickiem, który sieje zamęt.
Nie ma Pani racji. Cieszyłbym się, gdyby na poezji.org w końcu zapanował jako taki porządek, bo chyba nikt trzeźwo myślący nie wierzy w doskonałe wzajemne relacje wszystkich orgowiczów. Nie zamierzam naśladować erlina i spółki; co znaczyłoby dla mnie cofnięcie się w rozwoju, co najmniej do etapu życia płodowego.
Opublikowano

Pozwolę sobie jeszcze skromnie dodać; co za czasy, Panie Prezesie, co za czasy! Jaki brak wyczucia, smaku! Pamięta Pan, Panie Prezesie tę noc w tataraku? I swoje żeśmy zrobili, i w błotku potaplali, i cicho o tym było... przyjemnie, dyskretnie i tyle. Teraz publicznie się Panie Prezesie obnażają, wydzierają, du.. pokazują! Co za czasy, Panie Prezesie, co za czasy!!!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Miło, że chociaż Pan ogarnia.
Szanowna Pani, on tym bardziej nie ogarnia, stąd jeszcze większy cyrk, to już prawdziwa heca!

A co ja piszę :)?

ps. tak jak jest ma być ... w tym szaleństwie jest metoda :-)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



i dystans, poczucie humoru;
- bo to zasadne, rozstrzygające zawsze pytanie: czy uroczysty dureń może być dobrym poetą?
- kto nie umie bawić się słowami, komu brakuje dystansu do siebie samego - kto zamiast błyskotliwej repliki organizuje Sąd nad kolegami i koleżankami z orga, kto zachowuje się jak urażony przedszkolak i zaraz albo publicznie skarży się albo cichcem "załatwia" bana dla uzytkownika z orga u Admina - czy może być człowiekiem wiarygodnym, z którym chciałoby się współpracować? - pytanie zawsze otwarte jak brama Floryańska.

- nie ukrywam, to żenujące, aby poeci urządzali sobie takie niecne harce, zamiast przyjąć postawę artysty - bawić się twórczo, inspirować, dyskutować...gdzie bądź, pod wierszami, na forum, ale bez złośliwości, bez zadęcia jedynie dobrze poinformowanego, bez chęci dominacji, po przyjacielsku, z empatią...
ludzieeee! luuuuudziskaaaa!
kocham Was! a niektórych tylko lubię, nawet jak lubię tylko popatrzeć....milczenie też bywa wymowne...a Norwid chciał nawet z niego zrobić część mowy w gramatyce...
:))
J.S

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • życie to nie tylko smutek żal płacz ma dni które cieszą są na tak   życie to nie tylko trudne drogi ma miłe horyzonty które nie bolą   na przykład pola łąki ozdobiony ciszą las ma kuchnie w której na stole pachnie chleb   tak moi drodzy życie to wspaniały dar warto go szanować być zawsze na tak  
    • purpurowa krew się lejąc po niebie wsiąka w horyzont, już roszą się wzgórza czyste szkarłaty w dal niosą strumienie zakwita jednej nocy królowa - róża   Hel! u twoich kosteczek ołtarze składamy dziś w słowie, w galenie i w spiżu chciałbym móc ucałować obydwie twe twarze czuć metal na ustach i kości w negliżu   jużci posoka w etery uleciała z globu kłębić się w zodiaku rudych mgławicach formy przedmiotów rozmyły się w mroku i chuć nam wypływa na rumiane lica   więc prowadź mnie w górę rozkoszy Anielo! (przedstawię wam szybko moją femme fatale) fałszywe ma imię i zwodniczy wygląd niby cherub z tryptyku się wyrwał na bal   drogę nam wskażą żarzone pochodnie taneczne poświaty jak widma Brockenu mienią się w łunie towary, że głodnie wypatruję chwili powinszować złemu   och, lecimy w noc, w górę, Aniela nade mną pełna entuzjazmu zatacza wciąż pętle trwonimy się razem w noc ciężką i piękną wiatr szumi mi w uszach, ja słabnę, ja legnę!   widzę już światła bijące zza koron Aniela mnie łapie pewnie za przedramię ja mdleję, świat traci swe kształty i kolor ląduję na plecach gdzieś w wysokiej trawie   członki mi drżą nadal, leżę w ekstazie czuję każde ze źdźbeł, słyszę każdy ich szelest Aniela już wstała, chyba z kimś już rozmawia -  “Wie Pan czy będzie tu dziś Mefistofeles?
    • motyl u drzwi lato rozłożyło skrzydła wyjęłaś martwą pomadkę usta milczały
    • @Waldemar_Talar_Talar Ekstra !! Ale czasem lekko wpłynąć na los może się da :)) Byłoby całkiem fajnie gdyby się dało, bo inaczej to w ogóle klęska jakichkolwiek usiłowań :)
    • @BITTERSUITE Do mnie też mega trafia, txs !!!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...