Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 42
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ciekawa jestem, które te podobaśki ;)
Może to i lepiej, że pointa Cię nie przekonuje, tak myślę że lepiej :)
Zdrówko :)
te gwiezdnomgławicowe i te kolorowe;) Pozdrówka. Leszek
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ciekawa jestem, które te podobaśki ;)
Może to i lepiej, że pointa Cię nie przekonuje, tak myślę że lepiej :)
Zdrówko :)
te gwiezdnomgławicowe i te kolorowe;) Pozdrówka. Leszek
Czyli Pelikan kompletny ;)
Dziękuję.
Opublikowano

Piękny i bardzo ciekawy wiersz, oczywiście jeśli odwołać się do filmu to szczególnie ostatnie słowa nabierają dodatkowego znaczenia ale i bez tego dużo da się w tym wierszu wyczytać a to już lekko uniwersalnością trąci :-) Gratuluje :-)
Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Bardzo długo Cię nie było, przesadziłeś ;)
Ale to, jak i wiele innych zjawisk ma też swoją dobrą stronę:
jest podwójny smaczek przy czytaniu Fagotowego komentarza po tak długiej przerwie.
Czekam też na Twój wiersz ;)
PP :))
P.S.
O! Jest, już widzę :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Plus to tylko dodatek. Mówiłam Ci, że dla mnie ważne jest to co myślisz :)
Cieszę się że zawitałeś pod wierchoł :))
PP


A ważny, ważny... bo "wartogodny" polecenia :) A niestety, jest inaczej.

Pozdrawiam!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Plus to tylko dodatek. Mówiłam Ci, że dla mnie ważne jest to co myślisz :)
Cieszę się że zawitałeś pod wierchoł :))
PP


A ważny, ważny... bo "wartogodny" polecenia :) A niestety, jest inaczej.

Pozdrawiam!

Nie on jeden i nie tylko mój ;)
Dziękuję :))
Opublikowano

Ditfurth to niestety dla mnie fantasta mało wiarygodny, ale ma parcie na druk...
zawsze wolałem gwiazdki w oczach ziemskich istot niż te w kosmosie;
my jesteśmy Kosmosem i do tego nie potrzeba nam Ditfurtha -
- mieszane, nie wstrząśnięte...
:)
J.S

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Jesteśmy uzależnieni i zależni od gwiazd, dlatego Ditfurth.
Smak młodości, dobre porównania, przystępny sposób pisania (nawet dla laika) i duży dystans do największych ziemskich problemów (czyli naszych własnych) po takiej lekturze.
To ostatnie chyba najcenniejsze ;) Dlatego potrzeba nam Ditfurtha :))
Wstrząśnięty ;)?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Andrzej_Wojnowski Może właśnie tak pozytywny odbiór. Dlatego, że pisane z serca, z autentyczności. Zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Już pierwsza gwiazda wzeszła – zimna i szklana, Jak oko Boga, co patrzy z nicości na pana. Śnieg otulił ten dworek całunem milczenia, Zgasły dawne hałasy, zgasły uniesienia. Stół stoi biały, wielki – jak lodowa kra, A na nim drży płomykiem samotna łza. Obrus lśni krochmalem, sztywny jak sumienie, Pod nim siano nie pachnie – lecz kłuje jak ciernie. Jest talerz dodatkowy... dla wędrowca, mówią? Lecz dzisiaj cienie zmarłych w nim usta swe lubią Zanurzać bezszelestnie. Nikt nie puka w drzwi. Tylko wiatr w kominie swą kolędę brzmi. Biorę w dłoń ten opłatek, kruchy chleb anioła, Lecz komu go połamać? Gdy pustka dookoła! Wyciągam rękę w przestrzeń – dłoń w powietrzu wiśnie, I czuję, jak ten mróz mi serce w kleszcze ściśnie. „Wesołych...” – szepczą usta do ściany, do cienia, I kruszy się ten chleb w pył... w proch zapomnienia. Choinka w kącie stoi, strojna jak na bal, Lecz bombki w niej odbijają tylko wielki żal. Patrzę w nie jak w zwierciadła – widzę twarz starca, Co przegrał życie swoje w te karty u szulera, u marca. Gdzie gwar dziecięcy? Gdzie matki krzątanie? Jest tylko „Bóg się rodzi” – i moje konanie. O, Panie, co tej nocy zstępujesz na ziemię, Czemuś mi włożył na barki to samotne brzmię? W stajence było zimno, lecz byli pasterze, A ja tu, w ciepłej izbie, w swą pustkę nie wierzę. Więc siedzę i czekam, aż świeca dopali, Aż noc mnie tym czarnym płaszczem, jak kir, przywali.
    • @KOBIETA gdyby nie kobiety, nie byłoby świata:)
    • @violetta zobacz Violetta …jednak my dziewczynki ;) o wiele więcej i szybciej rozumiemy:)  Spokojnych Świąt dla Was

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ️  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...