Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

to sztuka
niezrozumiała bo rani
lecz bez niej
wszystko też jest do bani.

po jej odejściu otrzyj łzy
wstań i idź
przed siebie, jutro i dziś
spełniając sny.

przed następnym
nieprzemyślanym kocham
poczekaj wypróbuj
a wypróbowaną już, kochaj.

nie zbudujesz jej nigdy sam
bo to taniec
nieprzemyślanych zdań
prawdziwy czar.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Czy komentatorka mogłaby (w celach dydaktycznych) przybliżyć powody, dla których wyróżniła wiersz plusem ?

Komentatorka jeleń szyszaty, chcąc podążyc jak owca za tłumem, dac chciałą minusa dużego.
Ale jak widać albo to ślepota moja, albo nieświadomość i pomyliłam kropeczki.
Opublikowano

więc państwo poeci moglibyście mi powiedzieć co jest źle zinterpretować wiersz i wytknąć błędy poradzić zmiany... czy może to jest zbyt trudne dla pańskich przepracowanych zoranych poezją i piórami rąk które nie wiedzą już co czytać....

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


zgosiłem to baj ;]

:)))
A teraz naciśnij opcje pod "wierszem" - "usuń" i będzie po sprawie

poczekam az sie wypowiesz tylko proszę o inteligentna wypowiedź...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Andrej, wiersz jest kiepski, słabiutkie rymy i dość bałaganiarsko zastosowane, raz męskie, raz zeńskie, brak rytmu ważnego w wierszu rymowanym, powtórzenia, możnaby rzec, że wiersz jest mało "przetworzony poetycko", ale na pociechę powiem, że o wiele lepszy od "komentarza" niejakiego Krzywaka M.



Andrej, bądź realistą, ratlerek nigdy nie zaszczeka głosem doga. ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Dekaos Dondi Natura potrafi się sama obronić. Soplowy sztylet jak niespodziewany cios i to taki na amen.  Mrocznie i zimnawo. Pozdrawiam !
    • Tekst powtórkowy?     Zaczął padać śnieg. Niebanalnie przymroziło tej zimy. Pierwszy płatek spadł mu na rękę. Pomyślał sobie: wszystko jest kwestią stanu. Tak naprawdę, to zmrożona woda. Jest nieszkodliwa. No chyba, że jest jej za dużo. Na przykład na dachu. Albo na powierzchni Ziemi. Tak luzem. Tam, gdzie jej nie powinno być. Może potopić to czy tamto. Jest jeszcze para woda. Cholernie może poparzyć.    Padało i padało.    Wybrał się do lasu. Podziwiać oszronione drzewa. Uwielbiał takie widoki. Wprost szalał za nimi. I jeszcze coś lubił.     Stał pod rozłożystym świerkiem. Otaczały go też inne, bardziej potężne drzewa. Gałęzie uginały się pod białym ciężarem. Nic dziwnego. Tu jeszcze trzymał większy mróz. Promieni Słońca dochodziło niewiele. Co jakiś czas słyszał odgłosy, osuwającego się śniegu. Lubił drażnić drzewa. Nie dawać im spokoju. Szarpać malutkie zlodowaciałe gałązki. Uważał, że to nic złego. Zwykła zabawa.     Złamał nieco grubszy konar. Miał z tym trudności. Był twardy jak kamień. Ale w końcu mu się udało. To tylko zwykła, nic nie czująca, cząstka lasu. Nie musiał się przejmować. Zabawa trwała nadal.       Właśnie schylił się po odłamaną gałązkę, by ją połamać bardziej, gdy usłyszał szelest. Nie zdążył uświadomić sobie, skąd dochodził. Z góry czy z tyłu. Poczuł niesamowity ból. Coś twardego i ostrego, utknęło w jego szyi. Głęboko i dokładnie. Ogarnęła go mroźna, wilgotna ciemność.     Po chwili, był zimnym trupem, leżącym na zimnej ziemi. Jasna twarz, widniała na biało – czerwonym tle. Zawsze czuł się patriotą.     *     Śnieg stopniał zupełnie. Tak jak ostatnie sople lodu. Nie pozostał najmniejszy ślad. Zgłoszono zaginięcie. Odnaleziono go po jakimś czasie. Miał dziurę w szyi. Śledztwo nic nie wykazało. Przede wszystkim, nigdy nie odnaleziono narzędzia zbrodni.  
    • @Deonix_ przyznam się bez bicia na dwa razy ale za to ze zrozumiem, już dawno nie czytałem baśni w których wszystko dobrze się kończy szkoda że ich tak mało powstaje. Z upodobaniem. 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Swoją drogą nie masz litości dla aktorów, moim zdaniem tylko Ewa Demarczyk by podołała - fantastycznie ślizgasz się po dykcji jestem zachwycony jak lekko a zarazem trudno się to czyta w sensie recytuje. 
    • @Berenika97 mnie trudno jest wiele rzeczy pojąć i wtedy pozostaje wiara dziecka nie analizuję a przyjmuję z wiarą. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...