Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

To nie koniec snu,
ciągle ta sama scena
.
Biegnę do pociągu
nogi wrastają w ziemię
budzę się zlana potem zasypiam
pociąg we mnie
a ja nago i wstyd
że mam czarne stopy.

Uważnie oglądam kartki na cukier
by nie pomylić z bonami staję
w kolejkę za kieliszkiem kawy
albo jakimś niepotrzebnym młynkiem.

To nic gdy w środku zimy idę do pracy
w gumofilcach obcasy nie stukają
cichutko, mięciutko i głupio
że wystać nie mogę nowych butów.

A dziś co. Wielkie nic
bez wstydu
bez kartek na cukier
gorycz uścisku
kraju BEZ.

Opublikowano

Jagódko,
to bardzo wesoło-smutny wiersz,
wesoły bo byliśmy młodzi i piękni,
smutny bo ciężko czasem było żyć,
dobrze, że byłem tylko młodzieńcem wtedy,
uroczo napisany,
rzetelna poezja,
ukwiecony mleczami,
pozdrawiam,
jacek.

Opublikowano

mówiłam, że pamiętam, że mam podobne sny z bezwolnymi kończynami ;D
mam
pamiętam
współodczuwam

ale cieszę się, że nie ma kartek na cukier, mimo wszystko
bardzo podobał mi się i tam i tu
buziak, Jago!
:))

Opublikowano

tak to było dawno
jest przedstawiona scena również z mojego dzieciństwa i też tak pamiętam niektóre rzeczy
ale jako wiersz nie bardzo wyszedł
tak zbyt potocznie
a może inaczej widziałem pewne sprawy, może
pozdrawiam
r

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Podobnie odebrałam. Dawniej wszystko było wartością - wszystko trudno było zdobyć, a mieliśmy tez wartości wyższe, tzw. duchowe. A teraz - nic, wszystko jest na wyciągnięcie ręki, a wartości nie ma wcale (a może tylko pochowały się bezpiecznie i dlatego ich nie widać?).
Opublikowano

Biały mówi : potocznie, ja mówię: dobrze, że potocznie.
Dręczę się od dawna, coby napisać coś podobnego, ale o latach 90, bo dla mnie to był magiczny czas. Był bez kartek, ale... z kartkami :) Był mój.
do ulubionych

pzdr:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Podobnie odebrałam. Dawniej wszystko było wartością - wszystko trudno było zdobyć, a mieliśmy tez wartości wyższe, tzw. duchowe. A teraz - nic, wszystko jest na wyciągnięcie ręki, a wartości nie ma wcale (a może tylko pochowały się bezpiecznie i dlatego ich nie widać?).
tak Janeczko, to święta prawda, wiem, pochowały się ze wstydu, że są takie płoche :P
cmoookam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Witam - taka prawda - Bóg  temu nie zaradzić - - sami musimy się obudzić -                                                                                                Pzdr.serdecznie.
    • papieros do popielniczki wrzucony: czuję się jakbym był wypalony   zebra na jezdni dawno nie odnowiona : jestem już taka ...przechodzona   szafa, w której wisiały smokingi i fraki : chyba umarłam bo mnie toczą robaki   żalił się kubek szklance: ,, dasz , kochana wiarę ?,, ,,czajnik niby milczący a dzisiaj puścił parę,,   Śmiał się karabin z pistoletu –,,tyś to stary knot trafiłeś kulą i to od razu… prosto w płot,,   skarżyła się na rentgen do zdjęć błona teraz już będę jako ta… prześwietlona   mówiła kiedyś strzykawka raz do probówki : czemu ja nie jestem od zastrzyku …gotówki ?   rozpaczał owoc : znów zapomniałem gdzie me nasiona gdzie je posiałem ?   chwaliły ongiś globus-mapy w atlasie : może łysy i pusty ale na geografii zna się  
    • a teraz powiem i to bez kozery: podobają mi się wszystkie cztery   tylko w trzecim delikatnie bym zmienił 4 wers na : szukając choć krzaczka
    • Jesteś  tu na ziemi, patrzę na Ciebie z góry. Żyjesz swoim życiem, ale bez miłości. Przyjadę  do Ciebie, wtedy zatańczymy razem taniec Twojego życia. Będą nas obserwować wszyscy, bo nikt takiego tancerza nie widział. Kto tańczy do światła księżyca. Kto odważny jest, by z nami zatańczyć, będzie jednym z nas. Nad ranem zabiorę Cię do mojej rezydencji. Inni też mogą jechać z nami. Pokażę Wam mój niewielki świat. Świat czerwieni i czerni. Och, ten przewrotny świat, tylko przez nas samych. Jedni go kochają, inni nie kochają. Panie na prawo, panowie na lewo. A diabły w którą stronę?                                                                                                                        Lovej . 2025-11-06                            Inspiracje . Nieudana miłość                                                        Dziś wyjątkowo inaczej napisałem ten wiersz .
    • @Annna2 mocny i bardzo aktualny przekaz świat niestety coraz bardziej jest chory i medycyna jest tu bezradna
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...