Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 55
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


a kto mówił o produkcji f.isi dla Imć eRa? ;)

skoro mój się nie podoba - napisz swój, a może brak pomysłu, potrafię zrozumieć ;)
a może to zazdrość... łomatko i co tera bedzie?
jeśli mój wiersz kiepski to uzasadnij, a nie pisz, że potrafisz lepiej, bo to żałosne.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



infantylna grafomania.
toż to nawet na durne wyznanie się nie nadaje, bo wyznawany mógłby trupem paść.

ANGELLO !
ty patrzysz i nie grzmisz ?? pewnie lubisz takie wierszyki..
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



infantylna grafomania.
toż to nawet na durne wyznanie się nie nadaje, bo wyznawany mógłby trupem paść.

ANGELLO !
ty patrzysz i nie grzmisz ?? pewnie lubisz takie wierszyki..
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Postaraj się, zapracuj, haruj!


amorek wypuścił strzały

wiatr już szumi majem
Mariusz zakochany idzie gajem
złotowłosa kusi językiem rozpusty
dziewczę młode nie przeczuwa

a tu się trojański podstęp ukrywa
chłopcy jedną tylko rozkoszą wabieni
Jacek Stefan Marcin Marek Michał i Darek
czym się skończy ta miłość majowa


Rudej diabelskie igraszki


Mariuszu, a dla kogo pisałam ten?

pozdrawiam majowo - Jola.


no mam nadzieję, że nie dla Pana Michała! on ci mój i gar zupy na łeb wyleje!

;D
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




amorek wypuścił strzały

wiatr już szumi majem
Mariusz zakochany idzie gajem
złotowłosa kusi językiem rozpusty
dziewczę młode nie przeczuwa

a tu się trojański podstęp ukrywa
chłopcy jedną tylko rozkoszą wabieni
Jacek Stefan Marcin Marek Michał i Darek
czym się skończy ta miłość majowa


Rudej diabelskie igraszki


Mariuszu, a dla kogo pisałam ten?

pozdrawiam majowo - Jola.


no mam nadzieję, że nie dla Pana Michała! on ci mój i gar zupy na łeb wyleje!

;D
Możesz być spokojna!
a zupy by szkoda - lepiej rozdać tym co w potrzebie.

:DDD

Serdecznie - Jola.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




no mam nadzieję, że nie dla Pana Michała! on ci mój i gar zupy na łeb wyleje!

;D
Możesz być spokojna!
a zupy by szkoda - lepiej rozdać tym co w potrzebie.

:DDD

Serdecznie - Jola.

tam dzie idzie o serce, nie żal ce bólu!

;D
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




amorek wypuścił strzały

wiatr już szumi majem
Mariusz zakochany idzie gajem
złotowłosa kusi językiem rozpusty
dziewczę młode nie przeczuwa

a tu się trojański podstęp ukrywa
chłopcy jedną tylko rozkoszą wabieni
Jacek Stefan Marcin Marek Michał i Darek
czym się skończy ta miłość majowa


Rudej diabelskie igraszki


Mariuszu, a dla kogo pisałam ten?

pozdrawiam majowo - Jola.


no mam nadzieję, że nie dla Pana Michała! on ci mój i gar zupy na łeb wyleje!

;D

Ej, bez zazdrotek - tam się fajny gwałt zbiorowy szykuje! I tak beze mnie?
:(
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




no mam nadzieję, że nie dla Pana Michała! on ci mój i gar zupy na łeb wyleje!

;D

Ej, bez zazdrotek - tam się fajny gwałt zbiorowy szykuje! I tak beze mnie?
:(

ano bez Waści :]
cóż mogę rzec, yyy... do kąta? ;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




no mam nadzieję, że nie dla Pana Michała! on ci mój i gar zupy na łeb wyleje!

;D

Ej, bez zazdrotek - tam się fajny gwałt zbiorowy szykuje! I tak beze mnie?
:(
no nie, jak bez to :[
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ej, bez zazdrotek - tam się fajny gwałt zbiorowy szykuje! I tak beze mnie?
:(

ano bez Waści :]
cóż mogę rzec, yyy... do kąta? ;)

Ej, jak reszta może, to czemu ja nie mogę? Chcę uczestniczyć w tej orgii i basta.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • MRÓWKI część trzecia Zacząłem się zastanawiać nad marnością ludzkiego ciała, ale szybko tego zaniechałem, myśli przekierowałem na inny tor tak adekwatny w mojej obecnej sytuacji. Podświadomie żałowałem, że rozbiłem namiot w tak niebezpiecznym miejscu, lecz teraz było już za późno na skorygowanie tej pozycji.  Mrówki coraz natarczywiej atakowały. W pewnej chwili zobaczyłem, że przez dolną część namiotu w lewym rogu wchodzą masy mrówek jak czująca krew krwiożercza banda małych wampirów.  Zdarzyły przegryźć mocne namiotowe płótno w 10 minut, to co dopiero ze mną będzie, wystarczy im 5 minut aby dokończyć krwiożerczego dzieła. Wtuliłem się w ten jeszcze cały róg namiotu i zdrętwiały ze strachu czekałem na tą straszną powolną śmierć.  Pierwsze mrówki już zaczęły mnie gryźć, opędzałem się jak mogłem najlepiej i wyłem z bólu. Było ich coraz więcej, wnętrze  namiotu zrobiło się czerwone jak zachodzące słońce od ich małych szkarłatnych ciałek. Nagle usłyszałem tuż nad namiotem, ale może się tylko przesłyszałem, warkot silnika, chyba śmigłowca. Wybiegłem z namiotu resztkami sił, cały pogryziony i zobaczyłem drabinkę, która piloci helikoptera zrzucili mi na ratunek. Był to patrol powietrzny strzegący lasów przed pożarami, etc. Chwyciłem się kurczowo drabinki jak tonący brzytwy, to była ostatnia szansa na wybawienie od tych małych potworków. NIe miałem już siły, aby wspiąć się wyżej. Tracąc z bólu przytomność czułem jeszcze, że jestem wciągany do śmigłowca przez pilotów. Tracąc resztki przytomności, usłyszałem jeszcze jak pilot meldował do bazy, że zauważyli na leśnej polanie masę czerwonych mrówek oblegających mały, jednoosobowy zielony namiot i właśnie uratowali turystę pół przytomnego i pogryzionego przez mrówki i zmierzają szybko jak tylko możliwe do najbliższego szpitala. Koniec   P.S. Odpowiadanko napisałem w Grudniu 1976 roku. Kontynuując mrówkowe przygody, następnym razem będzie to trochę inną historyjka zatytułowana: Bitwa Mrówek.
    • Ma Dag: odmawiam, a i wam Doga dam.        
    • Samo zło łzo mas.    
    • Na to mam ton.    
    • A pata dawno wymiotłam: imał to i my - won, wada ta - pa.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...