Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Agon


Rekomendowane odpowiedzi

„Oto tu jest największe Colosseum świata (...)
Tu tajemny sens wiąże i entuzjazm brata (...)
Już steruje ku siatce, już spod stóp wyrasta,
Trybuny tracą oddech, cały stadion kona.”
K. Wierzyński



Młody leży na trawie posiniały z bólu
złam – mu – no – gę
skandują prawdziwi kibice
ZA – BIJ
ryczą prawdziwsi
PE – DAŁ – ZA – BIJ – ŻY – DA
żaden skowyt nie dotrze
do wrażliwych sędziów.

Petroniusz zniesmaczony
chce opuścić lożę
przy barierce
gdzie zawsze staje pośród tłumu.

Wodzirej wali w bęben
ho – nor - na – sze – bar – wy
gorliwy z niego piewca imponderabiliów.

Aureliusz
błyskając po oczach sygnetem
ze stoickim spokojem mówi:
jest karetka.

Piłka w grze.
Przy bramce lider kogoś opluł
nie żałuje mu teraz lirycznego słowa.

Trwa agonia.
Choć gwizdek kończy dzieło
A – GENT – ZA – BIJ – GNO – JA
najprawdziwsi kibice nie odpuszczą
nigdy.

Tarkwiniusz
pyszniąc się muskulaturą
toruje wątłą ścieżkę w pełzającej masie

powracamy niespiesznie wchłonięci po drodze
w czarną rozpacz wnętrzności
knajpy „Pod Aniołem”.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że to dla kiboli? - tak zwanych pseudokibiców?

Ale gdzie wiersz? Bo sama ekspresja to nie wszystko.

No jestem na nie - ale coś w tym jest: żeby być poetą,

trzeba przeżyć wszystko, uczestnicząc choćby w zażynaniu polskiej

piłki nożnej. Ale śmiało, bo są powody do zażynania :D

Pozdro.

Mario :::)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...