Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Po drugiej stronie


Rekomendowane odpowiedzi

Nie widzę, nie słyszę, nie oglądam się za siebie
nie mówię, czasu nie liczę, nie myślę o jedzenia potrzebie.
Nie wzdychan ze złości, bezsilności, z powodu słabości lecz miłości, radości i w hołdzie wolności.
Przede mną tylko Ty w płomiennych kolorach czekasz...
mówiąc, że nie jesteś złudzeniem, pozorem.
I jesteś tylko ze mną... aż do przebudzenia
Na chwilę realizmu zamykam się w sobie, potem znów się kładę i dalej tonę w marzeniach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajna zbitka. Jak na początek nie jest źle. Zobaczymy, co zaproponujesz później. Ale nie myśl, że jest rewelacyjnie. Wprawdzie zachowujesz "lisie" zabiegi, choćby w postaci inwersji (o jedzenia potrzebie) bądź czasownik na końcu (kolorach czekasz...). Ale frazy typowo rymowane, wręcz rapowane, choć są poniekąd unikatem dla liryka, to nie wnoszą szczególnej świeżości.

Ale na pewno nie jest źle. Przyzwoicie z nadzieją. :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy to jest wiersz dobry, ale na pewno jest niezły i jest potrzebny; a potrzebny jest nie tylko sobie (autorowi), ale także czytelnikowi, jeśli starszemu, to po to, żeby powrócić do dawnych lat, żeby znowu było tak, jak i tak już nigdy pewnie nie będzie, no bo jak to się mówi, to co było, to się już nie wróci. Ale przecież zawsze może się coś wrócić, i to bardziej niż w rzeczywistości, poprzez taki waśnie wiersz. Dlatego z miłą chęcią czytam takie wiersze, chyba najbardziej po to, żeby zobaczyć siebie, jakim się nie było (zakochanym, czy wolnym), ale mogło się być i kto wie, jak tak naprawdę było i jest. Ale też, to, co jest piękne (w wierszu) zawsze takie będzie, i nie ważne, przynajmniej dla mnie, czy w wierszu bardziej czy mniej dobrym. No i czy to ważnie, czy to jest wiersz o miłości, czy o wolności; grunt, że to jest wiersz o zachwycie, o niejakim uniesieniu (podnieceniu), o takim więc stanie (ducha i umysłu), że człowieka ponosi, ale chciałbym, żeby to też był wiersz o oczekiwaniu na coś, na co warto czekać, a czy tak jest, czy nie jest, to i tak jest piękn(i)e. Znaczy się tytuł wiersza sugeruje, że jest mowa o dwóch stronach, a przynajmniej drugiej stronie, ale mam nadzieję, że to nie jest bardziej fizyczna niż duchowa strona, acz z jednej i drugiej strony wszędzie jest blisko i wszędzie jest daleko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Jestem żywym trupem chodzącym w otchłani życia. Kiedy wołam do Ciebie, odwracasz się, nie wiem dlaczego mój Boże. Przeżyłam własną  śmierć już dawno, tylko została martwa czaszka, która uśmiecha się do ludzi. Nic nie pozostało z mojego ułomnego ja kruchego, poległego życia. Tylko senna mara, snująca się wśród bezkresu innych trupich istnień. Uśmiech tylko to pozostało, który ślę do Ciebie nieśmiało, już od dawno mój Boże, zlękniony, nieśmiały i rodzący się w mękach wśród ludzi. Najcenniejsza cnota, którą pragnę Ci posłać już od dawna. Jedyne co ci mogę ofiarować nieśmiało, wolą istnienia, która powoli gaśnie we mnie, jak wypalający się znicz na moim grobie. Czy przyjmiesz go człowieku? Czy ominiesz go w pośpiechu ludzkich spraw i nieprawości. Dziękuję wam za życie pełne grzechu i  nienawiści, którą karmię siebie, pragnę poczuć się jak w niebie, ale nie wiem czy umiem? Więc marny grzechu, ślę ci mnóstwo uśmiechu, łagodnym snem na jawie, niech się pojawię nowa ja.           
    • @Dagmara Gądek jakkolwiek Twoja budowa zdań, frazowanie czasami  nastręcza mi trudności przy płynnym odczytywaniu - to Twoje teksty zawsze niosą w sobie wiatr i powiew wolności 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Są one też niezwykle pozytywne i przy całym swym skomplikowaniu skojarzeń - autentyczne, zaraźliwe ludzkie, lubię po prostu  :))   tutaj, poszarpanie frazy pasuje do teledysku z  odśpiewaną  „ na  przydechu” repetycją tekstu, pozdrówki miłe :)   To, co pogrubione z twojego komentarza odkrywa 'clue', jest istotą pisania wierszy pod wpływem bodźca, niemal w każdym tekście, jak zauważasz w całości, jest zawsze z odsłoną, bez której nie potrafię napisać wiersza — w tym wypadku pauzy były zamierzone, choć psujące nieco całość usprawiedliwia szata muzyczna, która pozwoliła mi napisać tekst. Bez muzyki nie wyobrażam sobie pisania, brakiem jej wstawienia nie byłbym sobą... Jeśli tę cholerę , bachatą czy salsą połączyły z 'Ut Re Mi Fa Sol La' częstotliwość, by wszystkimi rządzić — dzisiaj mogę dzielić się odkrywczo zjawiskiem, którym pragnę się podzielić z wami... Prawdą, która każdego dnia jest uciekającym królikiem, a jego skoki warto badać, zanim się je złapie!!!   Grubszy temat, którym odkryję wszystkim, potencjalne złoża bogactwa z ukrycia wyjdą na jaw!   Dzięki, Dagmara! Pozdrowionka przesyłam        
    • @miauczenie owies Dziękuję! Ciebie, pozdrawiając.
    • Jak przystało na nastolatka to całkiem udanie napisane

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...