Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wreszcie zielenieje łączka
już słychać skowronka trele,
już przedświąteczna gorączka
krzątaniny mamy wiele.

Czas już warzyć różne strawy
czas już jaja kolorować
i na wielkanocne ławy
łakoci se nie żałować.

Aby tradycyjnie było
wnet zaczniemy świętowanie,
życzenia składam więc miło
dla Was Panowie i Panie.

Pełny koszyczek pisanek
kurczak, baranek, zajączek,
wielkanocnych życzeń dzbanek
składam wprost do Waszych rączek.

Więc każdemu po kawałku
chociaż troszkę święconego
i lanego poniedziałku,
bardzo, bardzo, obfitego.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jeśli takie skojarzenie
to życzę szerokiej drogi
każdy ma jakieś pragnienie
tylko Waść:-Oszczędzaj nogi.

nóg mam przecie niezłą parę
gożej z głową ta przywarę
ma Waść Bogu podziękować
iż uparła się ...rymować.

mokrego dyngusa ;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jeśli takie skojarzenie
to życzę szerokiej drogi
każdy ma jakieś pragnienie
tylko Waść:-Oszczędzaj nogi.

nóg mam przecie niezłą parę
gożej z głową ta przywarę
ma Waść Bogu podziękować
iż uparła się ...rymować.

mokrego dyngusa ;)
Oczywiście że dziękuję
nie jest wadą lecz walorem
i świąteczne przekazuję
też pozdrowienia z humorem:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      wyczuwam twardość   Od pierwszej linijki wiadomo, że to Twój wiersz. 
    • Tego nie słychać kiedy serce pęka. Zimne ukłucie, jakby w środku coś się zerwało. Nie widać nic, lecz oczy ciemnieją. Ciężki oddech. Głos słabnie. Czas i powietrze staje. Co ty robisz. Noc. I tylko cień zaczyna mówić w twoim imieniu. Jak mogłeś! Bracie. No jak? A ty, dlaczego mu na to pozwalasz - Dlaczego?
    • Sąsiedzkie smaki tianguis między blokami rodzinny piknik grają w Dobble ona wierci ognistym ciałem madrytczykom za trzy lata umrze jej matka na pogrzebie wpatrzę się w jej przyschniętą twarz resztkami melona na Kijowskiej ulicy czy mam współczuć wiedząc jak żyła ojciec trząsł się kładąc wieniec na kratę jest mi przykro że cierpisz powiem tak każdemu szpikulcowi bo to broń przeciwko sobie a ksiądz niech się lepiej już zamknie nie ma ładnych pogrzebów.
    • oglądam nieśmiałe  dawne marzenia  które nie ujrzały światła dziennego    gdyby… tak czasami myślę    jaka byś była  w bliskim spotkaniu    tam wtedy  czarowałaś  byłaś niezachodzącym  słońcem  a ja  ja chmurami na niebie    bawiłaś się  moim cieniem    6.2025 andrew 
    • w niej masz drogi mleczne pokłosiem wydeptane - tu historia z korzeni w niepewność wyrasta. w niej masz ścieżki dopiero co w rosie skąpane - nie minie nawet chwila, a czas je zawłaszcza.   jest tak wyjałowiona (krucha, ślepa, głucha) monokulturą pragnień i błędów tętniących, leży sobie w bezruchu, milczy i nie słucha cichych szeptań i krzyków w koronach szumiących.   choć tak bardzo zmęczona, zasnąć nie potrafi, wciąż zakochana w niebie, z gwiazd wzroku nie spuści, będzie mu czule śpiewać przyziemne piosenki - może ją pokocha, tym marzenie jej ziści.   podszyta marzeniami bladoróżowymi, jedwabnymi nićmi i słodkim wiciokrzewem, użyźni swe zmysły, rozsieje uczuciami, odurzy zapachami i wilgotnym ciepłem.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...