Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Noc

Otwórz drzwi
I pozwól oślepnąć
Nocą

Noc jest bliska
Bez nagiej twarzy
Przy łaknącym błysku w oczach
Rodzi się bez mimiki

W dzień na Broadwayu
Sterty masek
Aktorów
Anty-terrorystów
Morderców

Jest już noc
Która tka podszewkę ciemności
W aksamitny unik
Obnażeń twarzy nagości
Można zdjąć maski

Jak ślepcy
Poruszamy się doliną życia
Wśród anonimowych listów
Do nikogo

Niemi i Głusi oddalamy
Pazerny w barwy dzień
Który skrada się
Kiedy wreszcie usłyszymy
Własne imię

I dotkniemy
Dłoni policzka ust
By zasmakować dnia w nocy
Poczym uciekniemy
Przemijając
Kiedy klepsydra pokaże
Już czas

A teatr będzie trwać nadal
W metaforze obnażonych twarzy

Zamknij drzwi
I pozwól oślepnąć
Nocą


Październik 2007

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę przegadany, w takim uwspółcześnionym sarmackim stylu:

* powtórzenia, które nic nie wnoszą (noc taka, owaka, nagoś taka, nie inna),
* metafory niewyszukane ("sterty masek aktorów", "bez nagiej twarzy"),
* rozdmuchany (patrz powtórzenia),
* bezformie (uzasadnione),

a szkoda, bo kopalnia materiału na dobry tekst, ale że Noc

plusik.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...