Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

"Protokół niezależnego informatora z prowokacyjnego koncertu."

Juz wam mówię, jak to było
Najpierw światło się ściemniło
i wtaszczyli instrumenty.
Jeden zaczął, jak najęty
w fortepianu klawisz walić
(Czy tonację chciał ustalić?)
Reszta nie słuchała jego;
każdy grał tam coś innego.
Potem wszedł (taki na czarno)
i jak kijkiem im wygarnął
to dopiero się zamknęli.
Dzięki Bogu. Diabli wzięli
dobry humor, z którym tutaj
wszedłem. Dobra ta batuta!

Jak ryknęli! Dobry Boże
Szybciej chyba już nie może
machać kijkiem (ten na czarno)
- jakby amok ich ogarnął.
Każdy chce grać jak najgłośniej
a ból głowy ciągle rośnie.
Już myślałem, że tam wstanę,
ale jeden (z tarabanem)
walnął w bęben kilka razy
i uciszył te okazy.
Tylko gościu z czarnym kijem
ciągle skrzeczy, ciągle wyje
jakby kozę ktoś zamęczał...
A muzyka ponoć święta!

Dmucha w ten kij, beczy strasznie
a tu nagle jak nie trzaśnie
- to na skrzypcach (niezłe lale)
wypłakują swoje żale
lecz czy muszą z całej siły?
Dziwne, że nie zapłaciły
kary za to granie w nocy!

Boże - myślę. - Help! Pomocy!
Jeszcze wytrwać mam godzinę?
Czarny, miej litości krztynę
i tym kijkiem ciut pomachaj
może im napędzisz stracha
i przestaną. A ja przysnę.

Znów ryknęło. Chyba prysnę,
nie wytrzymam do finału...
Zawył trąba. Ja zawału
tu dostanę. Już tak miło
się robiło, gdy ten z siłą
w trąbę zadął - przecież grzeszy:
trąbi i się jeszcze cieszy!

Teraz ten przy fortepianie
zaczął brzdąkać - miłe panie
ze smyczkami tym zagłuszył.
Rzuca mu się coś na uszy,
że nie słyszy, że przeszkadza
w graniu? Niech on nie przesadza
z tym brzdąkaniem. Tatmych z tyłu
nic nie słychać. Szkoda było
wydać kasę na bilety.

Chyba cichną. Nie, niestety...
Chyba chcą wszystkich obudzić
bo to finał - trzeba ludzi
więc poderwać, niechaj klaszczą.
Cztery laski kwiaty taszczą,
młódki widać, przebierają
już nóżkami - niezłe mają,
choć za długie te miniówki...
Wdzięcznie przekrzywiają główki...
No! Nareszcie koniec męki,
już ucichły straszne dzwięki.

Pora już wysunąć wnioski:
koncert be mol, Piotr Czajkowski
ja odradzam wszystkim wokół
co czytają ten protokół.
A Czajkowski? Prowokator!
Podpisano - informator.

Opublikowano

szpakami cię karmiono, dobry Wurenie
utrzymać tak długo w napięciu i zmusić do przeczytania, toż to niewiarygodne
świetny tekst
jeśli ktoś myśli, ze to taka sobie łatwizna, to kiep jest
dużo prościej o wzdychaniu, szlochach i zadumaniu

gratuluję z całego serducha
pozdrawiam
seweryna

Opublikowano

Cudowna ta bajka z moralem..Pan powinien pisac satyry..I to w poezji powinno byc umieszczone..Oczywiscie z dopiskiem kk..

Pozdrawiam i czekam na jeszcze:)

A z tymi minowkami to mnie pan przerazil.Typowo szowinistyczny punkt widzenia:) .W zyciu bym z moimi nogami nie ubrala..

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @violetta chcesz powiedzieć, że kiedy ludzkość wyginie, to pozostanie po nas jedynie wielkie milczenie wszechświata? na pewno są obcy. tylko na podobnym poziomie rozwoju, co my. i jeszcze się po prostu nie odnaleźliśmy za sprawą gigantycznych odległości w kosmosie. a te rozwinięte bardziej od nas nie manifestują swojej obecności przed nami, tak jak i my staramy się nie afiszować, kiedy badamy dziką zwierzynę na prerii. ale np takie mrówki chyba nie zdają sobie sprawy, że ktoś je obserwuje. one mają swój świat w mrowisku, w przenoszeniu liści, małych gałązek, w pilnowaniu królowej etc. to i ch cały świat. nie mają pojęcia, że istnieje jaj=kaś wyższa forma życia. my jesteśmy takimi mrówkami... @violetta albo obcy mają nas w głębokim poważaniu tak jak to opisali w Pikniku na skraju drogi, bracia Strugaccy? @violetta przylecieli, pobawili się, popikniklowali, nie interesując się nami kompletnie. zostawili tylko po sobie śmietnik z nieznanych ludzkości kosmicznych artefaktów...
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       Masz wszystko 9-tką Tutaj jest szerszy schodzek   Nieśmiało podpowiem wciąż liczę z tobą w nieskończoność Ups,  nie bij
    • @Arsis nie ma obcych:) jesteśmy sami we wszechświecie:) to co się dzieje w kosmosie, to my tego nie widzimy i nie czujemy:) @Arsis jesteśmy na dobrej ścieżce skoro się zachwycamy, odkrywamy komety:) lubię astronomię i astrologię również. 
    • @violetta to na pewno są obcy. chcą nam przekazać sygnał wow, ten sam co w 1977 roku. ale okazuje się, że to tylko absorpcja rodników, fotodysocjacja wody, za sprawą działania słońca... nic szczególnego. takie to wszystko pospolite, nijakie, takie to nieciekawe i zwykłe. ot zwykła lodowa bryła sprzed miliardów lat. ale może jednak... jest miliardowa część procenta, że to jednak.. @violetta tylko właśnie, co wtedy? skoro nie potrafimy się nawet dogadać między sobą? popatrz, co się dzieje na świecie, na tym ziemskim padole...
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Masz guza od liścia? 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...