Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

dziękuje za troskę
naprawdę sobie radzę
ależ nie trzeba mi pomocnej dłoni Twojej
brrrrr...

to prawda czasem płaczę
ależ nie bierz do Siebie tych łez

oj nie mów proszę "kocham"
za dużo "nie kocham" było już
już tak sfatygowane to słowo
zostaw bo nieczytelne będzie
a jeszcze się Tobie przyda

wspólna kawa?
po co?
aaa.... o przyjaźń walczysz?!
fajnie to brzmi

przepraszam ale nowe życie czeka

Opublikowano

Bardzo mi się podoba, aczkolwiek osobiście nie chciałbym usłyszeć takich słów od kobiety:)
Bardzo mi się podoba konstrukcja, słowa, wszystko.
I wreszcie ironia zawarta w:

'oj nie mów proszę „kocham”
za dużo „nie kocham” było już
już tak sfatygowane to słowo
zostaw bo nieczytelne będzie
a jeszcze się Tobie przyda'

Smakowite

Pozdrawiam
MZ

Opublikowano

Utwór na czasie dla mnie ;)

Ciekawy,przewrotny tekst. Podoba się. Tylko po co:
powtórzenia:naprawdę-naprawdę

zaimki osobowe (Twojej), przecież i tak wiadomo o kogo chodzi

inwersje: nie bierz do Siebie tych łez -> zamiast nie bierz tych łez do siebie
było już -> zamist już było

Wiersz dobry, po poprawkach byłby lepszy ;)

Pozdrawiam serdecznie
Coolt

Opublikowano

pomysł wydaje mi się ciekawy , jednak nie mogę się przekonać do wyboru słów które mimo wszytsko wydają mi się zbyt banalne, oraz język wypowiedzi......niektóre zdania są dla mnie osobiście zbyt patetyczne. Ogólnie uważam że przydalaby się poprawka i bedzie duuuzo lepiej.

Pozdrawiam
Agnes

Opublikowano

Zgadzam się z Agnes, przekaz jest interesujacy, tylko to wszystko takie mało poetyckie.Dobrze, że pojawia się sie wyrażenie" sfatygowane to słowo" podnosi wartośc techniczną wiersza.
Ale jest cos w nim, wiec popieram, troszke wiecej pracy nad nim i bedzie super
Pozdrawiam Alessia

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Autorzy: Michał Leszczyński plus AI.    Na kanapie   Pewien dżentelmen przysiadł się zrazu do tej niej tej jedynej, tej wybranej i zaraz jej naopowiada że nie wyobraża sobie przeżyć bez niej i bez nich nawiasem śpiewając jakież to bardzo niepoetyckie (wyobraźnia zawsze była tutaj prawdziwą królową)   Dżentelmen był dżentelmenem co realnie się zowie dama mogła sobie pozostać wielce niezdobyta mogła się skrzywić oraz mogła nawet pomyśleć miała możliwość być ujętą w pas i w ładne słowa (dowolność zachowań bywa ujmującą kwestią)   Nasz bohater namalował piękne ach obrazisko a dama miała miejsce wybrzmieć, mogła pasować było dla niej miejsce, by zapytać oraz pobyć obok usiąść, odetchnąć oraz zobaczyć wspólny widnokrąg (złośliwy jak złośliwcy krzyczą to nie Picasso, to nie Modigliani, to nie Klimt)   Ref. Chodź i choć raz usiądź na kanapie zdejmę twoją minę i zdejmę nieco ubrań wyjdzie nam obraz, którego jeszcze nam pozazdroszczą piękno i potoki emocji i wielkie tonacje się rozsiądą ach jak już gęsto między nami ojej, że ajaj, że ajaj   Interlokutor roztoczył przed wybraną magię pejzaży widnokrąg nie był wcale żadnym ciemnokrągiem musi to być naprawdę przefajne ależ przeżycie zobaczyć siebie zwykłą na niezwykle cennym obrazie   Bo to o to idzie gra i jemu i jego nowej muzie żeby siebie zwyczajnego móc gdzieś dostrzec dojrzeć na czymś niemałym i wielce wyjątkowym jesteś sobą, a błyszczysz jak złoto - oto duża wartość   Zwykła dama uroczo spoglądała z obrazka muzą jest tylko z nazwy, trafiła się satysfakcja uśmiechnie się świetnie, lepiej gdy pokręci głową dla ładnego obrazu wszystko co jej - jest nadrzędne   Ref. Chodź i choć raz usiądź na kanapie zdejmę twoją minę i zdejmę nieco ubrań wyjdzie nam obraz, którego jeszcze nam pozazdroszczą piękno i potoki emocji i wielkie tonacje się rozsiądą ach jak już gęsto między nami ojej, że ajaj, że ajaj   W owej kawie lub herbacie lukier nieco przeszkadza jakież szlachetne, jakież dosadne, jakież palce i dłonie samotność rozbudziła w autorze obrazów romantyka realia zaś usiłują go z niego ustawicznie wygonić   Samotność wyszła i owszem to i realiom za często się udaje słowa nazywają ułudę, a fakty robią swoje sypnę i solą, sypnę i solą, sypnę i solą zaboli, bo musi zaboleć, bo życie naprawdę boli, bo zabrali za wiele dróg ucieczki...   Ref. Chodź i choć raz usiądź na kanapie zdejmę twoją minę i zdejmę nieco ubrań wyjdzie nam obraz, którego jeszcze nam pozazdroszczą piękno i potoki emocji i wielkie tonacje się rozsiądą ach jak już gęsto między nami ojej, że ajaj, że ajaj
    • @Alicja_Wysocka Dziękuję za odwiedziny
    • Ok, pod warunkiem, że masz jakiś pomysł na to:   Zawodowczynię znam jedną z Liege, co limeryki układa wszerz, bo jej te w pionie wrzeszczą już w łonie, więc jak je w ciszy urodzić, wiesz?   ;)
    • Ja póki co nie mam jeszcze wymienionego kominka to może tak ociupeńkę rozumiem klimat. Gdy już się pomalu ochładza ;) a na gaz strach jeszcze, bo rachunek może być zbyt wysoki. Mi się kiedyś wydawało, że to niemożliwe. aby mogla wrócić. do Europy wojna. A może ona na nigdy się nie skończyła? Pzdr.    
    • Budują autostrady i zabierają kolejne drogi ucieczki. Wyższa inżynieria drogowa już tak ma najwyraźniej.   Warszawa – Stegny, 17.09.2025r.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...