Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

jeszcze umiem marzyć
bo wciąż kocham

świetliki nad doliną
uśmiechnięta mgła
i samotne drzewo
między stokrotkami

twoje oczy we śnie
mój skrawek ciszy
jaśnieją ciepłem słów
co dzień czekam

przy oknie
ogrom win i kamieni
cierpliwie kruszysz
we mnie wierzysz

mimo wszystko
latam

Opublikowano

Wzruszająca prostota uczuć - ogrom tęsknoty za ukochaną, poruszająca do głębi miłość, która ogarnia nie tylko marzenia, ale i nieprzyjazną rzeczywistość (winy i kamienie, jakaś niemoc), lecz "ukochana" "kruszy" te ciężary, bo wierzy w "ukochanego", w jego miłość, a więc i "ona" go kocha ... wyobrżam sobie to "latanie" zakochanego serca :) wciąż do "niej" :):):) bardzo romantyczny obrazek :)

"mimo wszystko" - ileż treści w tym krótkim stwierdzeniu: być może dzieli ich odległość, jakieś przeszkody nie do przeskoczenia (winy i kamienie)...Autor, stosując niedomówienie, pozwala czytelnikowi na dowolność interpretacji i za to brawo Zbyszku!!! /

poza tym piękna dwuznaczna przerzutnia w puencie

cierpliwie kruszysz ----kruszysz (we mnie)
we mnie wierzysz -----(we mnie) wierzysz

mimo wszystko -------(wierzysz) mimo wszystko
latam --------(mimo wszystko) latam

i jeszcze klamra spinająca całość - tytuł + puenta

spójrz
(...)
mimo wszystko
latam
------(czyli nie załamuję się, mam nadzieję, czekam)

Ech, zazdroszczę peelce ...chciałabym usłyszeć takie "wyznanie" :)
jednym słowem: sz cz ę ś c i a r a :)))))
a Twój liryczny wiersz naprawdę bardzo się podoba :)
garbulki Zbyszku!
*D*D
*D
Serdecznie i ciepło pozdrawiam -
Krysia

Opublikowano

Mówisz szczęściara z tej peelki, Krysiu :)
Myślę, że peel to też szczęściarz
bo dzięki niej może jeszcze latać :))

Dziękuje za wnikliwą interpretację
i pokazanie zamysłu prostych słów
użytych... przez peela :))

Serdecznie i ciepło pozdrawiam Krysiu :))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Interpretacja   na zajęciach przerabialiśmy Słowackiego później był Beckett   profesor wspominał konteksty kto z kim zazdrość kochanka niechciany syn   profesor miał okulary i uważał że dobrze widzi a my na widowni siedzieliśmy  mało widzieliśmy mniej zrozumieliśmy   to była uczta  mieliśmy czasem doktoraty ale ucztę znaliśmy głównie  z kuchni   jedno zostało  ludzie umierają   słowa żyją dopóki w pamięci  
    • bywa słodki   i ten jest wówczas gorszy niż gorzki    
    • Lata mijają czemu niby mam to tlić  Choć smutek dopada mnie, to chyba tak musi być Mija kolejny rok, ja dalej nie mam nic Jestem coraz bardziej pusty, jestem coraz bardziej zły   Nasze sprawy? Chyba co najwyżej wasze Telefonu nie odbieram, kłamię, że tracę zasięg Na starcie dławię się, łzy są moją metą Miałem głębię oceanu dzisiaj jestem płytką rzeką   W oczach moich obojętność, życie ma cel jaki? Aż się dziwię, że ten smutek nie dał mnie rady już zabić Ambrozja za pięć patoli, serio bliski paranoi jestem To, co wdycham w płuca, to już nie powietrze   Jakbym iskrę w sobie miał, to nie wchodziłbym na dach Patrzę w górę, co na dole jest to już dobrze znam Życie z dnia na dzień ucieka, niczego nie jestem pewien Czeka na mnie ogień piekła, a może czeka już Eden?   Tego nic już nie zasłoni, mam w sobie tylko gorycz Miałem w sobie kiedyś iskrę, teraz o niej nie ma mowy Nie mam głowy, żałosny jak wydmuszka jestem To, co wdycham w płuca, to już nie powietrze   Schylasz wolno głowę, to chyba się skończy źle Dwie świeczki w salonie w końcu dogaszają się Łzy po twym policzku schludnie poruszają się, już wiem Myślałaś, że ukryjesz to w swoich okularach Chanel.
    • @truesirex to miłe dziękuję

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Może masz podobną wrażliwość to by wiele wyjaśniało Zdrowych Spokojnych Świąt 
    • Pijanych aniołów zgubione pióra kołyszą powietrzem   Pijanych zimą, jak wina białego chłodnym szeptem   Iskier zamarzłych trupi pląs, pióra i śnieg   i lęk motyli o rychłą śmierć, i brzeg   W zimowym akcie napuchłe mrozem pękły mi oczy   Sny skrzepły nagle, jak sople lodu wiszą u okien   Czekam na lek, na Ciebie, na oddech i śmiech   W wełnianą torbiel czekam owinięty czekam pęknięty   przezroczysta broczy krew  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...