Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

o świcie

wypełza spośród pokracznych
zakrzywień ulic
otrzepuje z mroku ukryte domy
pełne wspomnień w sepii

rodzimy się od nowa
wliczając przeoczone okazje w zarodku
kiełkujemy zwyczajnie czekaniem
z siatką na czole.

wychodzimy w miasta poskręcane cienie
gdzie zamiast nieba są anteny
z kolejną kumulacją świtów
pozbawionych świadomości


dojrzewającej ślepoty

i od początku

Opublikowano

bestio, bardzo dziękuję za słowa:) miłe

Januszu, powiadasz , że poziom wysoki, oj tak,sięga po uda... a ile do odgarniania hihi, (myślę o śniegu, )a za poziom liryczny, dziękuję, :)))))
Bernadetko, miło cię gościć na dobre :))
a wszystkim państwu, miłego dnia
duuużo słońca

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


jeśli ma być z graficznym "ekscesem" to może zostawić temu świtowi trochę więcej miejsca
jak myślisz Stasiu
bo ja tak:
wystarczy to, co pod świtem potraktować enterkiem i wszystko wyrównać
trzy kropki w tytule i zakończeniu też chyba niepotrzebne, bo i tak ładnie się klamruje
pozdrawiam serdecznie
Grażyna
Opublikowano

Witaj Stasiu, kłaniam się z zakrzywionej bramy :)
Przelatujesz jak zawodowiec. Wszystko w najlepszym po -
ziomie, ;) pełna harmonia i prostota, wszystkie zakrętasy,
kiełkujące narodziny. Usepione, dodaje klimatu i smaku
Ładnie. (akapity :/ nie tutaj prosto zawsze lepiej)
Serdecznie pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Oto znana Stasia, którą lubię, nie może spać i wstępuje w świat, wspomima sobie, a nawet się rodzi od początku, żałuje, słusznie, zmarnowane okazje, które wrócą albo i nie. Następnie
widzi upiory cywilizacji. Jednak uprzejmie informuję, że Ona jest optymistką, bo pisze wiersze,
które lubię bardzo czytać, i niech ona optymistycznie. CCC.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Noxen Hej Noxen, Niestety, to nie jest dobry wiersz. Bierzesz się za ciężki temat. Masz ze sobą moc setek tysięcy poetów i dołączasz do tych, którzy na temacie polegli. W warstwie - nazwijmy ją 'metafizyczną' - nie pojawia się tu błysk jakiegoś nowego podejścia, nowej idei, czegoś świeżego... Wiersz w skrócie mówi o tym, że peel nie wierzy w bajki i uważa, że po śmierci wchodzimy w 'nicość'. Nic nowego, to może na nowo da się to powiedzieć? Skąpy dobór rekwizytów nie pozwala wejść na jakiś głębszy poziom obrazowania. Poruszamy się w wątłej refleksji filozoficznej budowanej na wątłych obrazach. Osobiście lubię, gdy w wierszu jestem w stanie wyróżnić przynajmniej jeden z trzech aspektów (za Lacanem): symboliczny, obrazowy i 'realny', a najlepiej wszystkie trzy, ale to już wtedy Święty Graal. Czyli wiersz mówi do mnie na poziomie symbolicznym, gdy czuję, że podmiot bardziej jest mówiony przez język niż sam mówi. Na poziomie obrazowym, gdy jestem w stanie rozpoznać w jakiś sposób siebie w danym obrazie, a jednocześnie rozpoznać iluzję, która jest konsekwencją tego rozpoznania. I na koniec 'realne' - gdy wiersz rozmawia z moim Brakiem - czymś czego nie da się powiedzieć ani językiem ani obrazem, co wymyka się opisowi, ale uparcie powraca i nie pozwala mi się domknąć w spójną całość. I ten ostatni jest najtrudniejszy do wydobycia. Jeśli wiesz co chcę powiedzieć... Operujesz ciężkimi pojęciami - śmierć, dusza, nicość. Każde z nich osobno ma kaliber 44, ale razem - wcale się nie wzmacniają, tylko znoszą. A poza tym, w Nowym Roku, życzę Ci dużo lektur, wzruszeń i nadawania sensu.
    • @KOBIETA Ja bym jednak jechał przez Kołbaskowo żeby się bezpośrednio wpuścić w niemiecką 11, bo jak wiadomo, Niemiec nie ogranicza fantazji kierowców z temperamentem ;)
    • ach vivienne biedna vivienne cały paryż wypełniony nim to minie kiedyś minie teraz wszystko jego uśmiech jego imię noszą dni   chowasz twarz w dłonie nie mam pocieszenia popłacz vivienne dobre to łzy    przyjdzie znów wiosna wymażesz z pamięci saint-germain-des-prés każdą stację metra teraz już śpij vivienne    
    • To miło mi niezmiernie :)  Dziękuję :)   Pozdrawiam i składam najlepsze noworoczne życzenia :)   @Radosław   Tobie również!    Serdeczności :)   Deo  
    • @violetta  Viola masz piękny kolor ścian w mieszkaniu, i miniatura przednia. Pozdrawiam.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...