Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

choć mróz ściska w gardle

ciepłem rozpalonych otwartych
tam umilknie twoja rana i smutek
weź sweter dziurawy staraj się

uruchomić w sobie ciepło które
nosisz gdzieś blisko tam odkryj
spadające śnieżynki jak ofiarowanie

proste na całą drogę a nie pół
tyle mogę ci powiedzieć
zbłąkany
nawet jeśli sam siebie nie nazywasz

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


dziękuję Aniu za chwilkę, wstąpienie, że zechciałaś,
bardzo mi miło, a tak pisankuje jeszcze daję radę ciut
(: J. serdecznie i cieplutko

człowiek taki zwykły jestem:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

no jak się robi rzeczywiście
i w gardle także to fajnie(:
dziękuję Magdo za wstąpienie bardzo, sama
jakoś tak padam ze zmęczenia i czasem
nie mam sił pochodzić, poodwiedzać innych
czytelników/forumowiczów\choć czytam, nie
zawsze śladuję,J. serdecznie i cieplutko
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



dziękuję bardzo Zbyszku za czytanie!
wzruszające to jest takie śladowanie
jak m.in. Twoje; i jeśli wzrusza to tylko
po coś, J. serdecznie(: i cieplutko
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



dziękuję Krzysztofie, bardzo się cieszę, że jesteś
i masz chęć powracać; nie wiem co powiedzieć,
może po prostu: J. serdecznie i cieplutko(:
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


i Tobie andrejch także dzięki wielkie z serca
za śladowanie pod tym i owym; oraz za czystą prawdę,
J.(:

(mm..strony robisz widzę, mm..powinnam się
zastanowić nad zrobieniem w przyszłości swojej
z takimi różnymi bajdurzakami(; tylko nie wiem czy
mnie na to byłoby stać)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Stracony jeżeli masz potrzebę pisania pisz  to bez dwóch zdań. To były inne czasy choć przecież jesteśmy cząstką przeszłości....''gdybym tak mogła w kościach kreta  odnależć swoje DNA''....gdzieś mam wiersz o takich też rozważaniach....wszystko jest po coś i wszystko było pamiętaj;skamieniał słowik ..umarło drzewo...TERAŻNIEJSZOŚĆ TRWA....a pióra gubią ptaki jakby się złamało Twoje. .....Znajdziesz...życzę owocnej pracy. @Bożena De-Tre tylko ten Stracony mnie zastanawia...tak bez wartościowania ''co życiem a co stratą jest..........skoro można''umrzeć za życia nie żyjąc wcale.....dzięki za podzielenie się historią jak z filmu.
    • W Częstochowie diabeł się chowie   Każdego swym bratem zowie   Tam każdy się z nim wita, z każdym jest pełna kiwta   Tam Gwiazda Jutrzenki świta   Bywają i nieposłuszni co przed jego krzyżem nie klękają i czarnego boga się nie lękają   O czarnych skrzydłach duch jego, twierdzi, że nie uczynił nic złego lecz nikt nie rozumie słów jego   Nosi nocami ornamenty jasne, bowiem świątynia Jego zawsze ciemna, a temperatura i wilgotność śródziemna,   Wiersze pisze o miłości, gdy fakty przypominają mdłości   Nie ma w Nim złości, Nie ma podłości,   Uśmiecha się na ulicy,  mówi o sakramentach z mównicy   Na ołtarzu jego martwe bestie lecz któż by tu chciał poruszać gorsze kwestie   On dosłownie i w przenośni  rozumie doskonale w szczęściu i radości żyje wspaniale   Kocha starszych Kocha dzieci, Bez min strasznych Zbiera śmieci   Dla dobra ogółu poświęca się codziennie wykonując czynności przyziemne   Z ambony mrocznej bowiem krzyczy i ryczy: "dajcie spokój pospólstwu, niech się ksiądz wybyczy, zmęczony on i zadręczony"   Jego słowa stoją, Jego uszy sterczą,   a myśl wędruje między gapiami   Co chwilę rodzi dusze nowe co chwila łamie sobie głowę "co z tymi barankami zrobię, chyba wezmę garść soli i połknę, poświęcę się twórczości"   ... bo to przecież pisze On, jak mówiłem - bez złości.   Bez zazdrości, bez miłości, w czystej - niebiosom - ufności.  
    • już sierpień niestety spoziera zza rogu i jesień w promocji nam niesie ja nie dam się nabrać na takie numery przeczekam w kurorcie Las Palmas      
    • @piąteprzezdziesiąte dzięki również pozdrawiam  @Marek.zak1 jak każdy nałóg  Pozdrawiam również 
    • @Nela Myślę nad tym wierszem. Taką "córeczką" była kiedyś moja Mama. Jej ojciec po powrocie z wojny pił i traktował dzieci jak niewolników z przemocą włącznie. Jej matka odkąd moja Mama skończyła lat 9 traktowała córkę jak służącą w gospodarstwie rolnym ( np. ze złości spaliła jej lalkę, którą sama sobie uszyła), o posłaniu do szkoły nie było mowy. Jakie piętno do odcisnęło? Miałem najwspanialszą, mądrą życiowo, kochającą Mamę na świecie. Do końca swoich dni była dla mnie prawdziwym przyjacielem. zawsze cierpliwa, nigdy nie czyniła mi wyrzutów, nie miała pretensji. Tak wzrasta Człowiek, czego i tej dziewczynce z wiersza z całego serca życzę.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...