Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dziękuję Ci, Krysiu, za pochwałę i za interpretację. Niebo można odczytywać jako niecodzienne uniesienie, które czasami jest każdemu potrzebne i świetnie jest, kiedy "stare" pary umieją sobie czasem takie święto zaaplikować, a bardzo źle, kiedy nie potrafią.
Ale "coraz wyższe niebo" - to także codzienność: coraz większa bliskość dwojga starzejących się razem ludzi (niezależnie od ich aktualnego stanu młodości). ;-)
Pozdrawiam serdecznie!
Joa.
  • Odpowiedzi 52
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Bea, dzięki za miłą wizytę.
Jak powiedziałaś: wiersze są jak ludzie i każdy ma swój urok. :-) To jest sonet, więc rymowany, zresztą ja akurat lubię rymy i ich muzykę.
A myślniki mają za zadanie podkreślić sens wersu, poza tym oddzielają od siebie dwie odpowiedzi na pytania: po co i dlaczego - po to i dlatego (to są różne sensy, choć podobne do siebie).
Pozdrawiam również i zapraszam. :-)
Joa.
Opublikowano

Witam
jakże mi daleko do takiego pisania.
Beenadetta1 o średniówce wspomniała,
a skoro nie ma być aż tak klasycznie:)
to może tę "Miłość" usunąć z dwóch pierwszych strof?
Też będzie się dobrze czytało, a może lepiej
oczywiście z koniecznością zastanowienia się o czym Oxyvia J. prawi :)
Spróbuj przeczytać swój wiersz bez "Miłość".
O ilości zgłosek nie wspominam,
ma być nieklasycznie :))
Pozdrawiam

Opublikowano

Coraz wyższe niebo

Miłość to nie wicher, niepokój i drżenie,
to nie zachwyt niemy i nie szepty wierszy,
nie zauroczenie i nie szał najszczerszy,
to nie blask słoneczny i nie oślepienie.

Miłość to spokój i stałość powszednia,
to przezroczystość każdego oddechu
w zwykłej rozmowie, geście, półuśmiechu;
jedność, codzienność, sytość poobiednia.

To wieloletnia, kumpelska rozmowa;
czasem piorunem przetykane słowa
po to – dlatego - by wracać do siebie

większym pragnieniem i szerszym spojrzeniem,
ze zrozumieniem, prośbą, wybaczeniem,
by znaleźć przelot znów po wyższym niebie.

Częstujesz sonetem, dawno nie czytałam na forum... brawo, bo pięknie to wyszło.
Pomysł w dobrym wykonaniu... co ja tu będę pisać.
Pozdrawiam... :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Bardzo dziękuję za ciekawe i warte przemyślenia rady, na pewno się nad nimi pochylę, choć może już nie dzisiaj - jestem umordowana straszliwie, bo roboty mam ostatnio co niemiara.
Zapraszam na przyszłość wraz z ciekawymi uwagami i spostrzeżeniami, nawet gdybym nie zawsze miała ich słuchać. :-)))
Ale jutro na pewno nad nimi przysiądę.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dokładnie, Magda, otóż to. Jest tyle przepięknych, ciekawych, zawsze tajemniczych i... mało odkrywczych tematów, o których pisze się od zarania człowieczeństwa! I ja też nie zamierzam się z nich odzierać! Dlaczego? W imię czego? I po co?
Buziaki, Siostro! My się rozumiemy. :-)))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dziękuję Ci, Kochana. Może jeszcze się spełni? Choć coraz bardziej wątpię, bo jak można inaczej?
Tobie też życzę. Tego samego. Żeby Twoja miłość była bardziej szczęśliwa, bardziej doceniona i wzajemna. Tyle.
Buziaki, Jagódko. :-)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Drogi Be, Ty mnie nie przeceniaj! Filozofia Kanta? Biblioteki Królewca? Czy Ty dążysz do tego, żeby zgubić mnie narastającą pychą??? Ej, ze mną taki numer nie przejdzie! ;-DDD
Pozdrawiam i dziękuję bardzo, bardzo serdecznie!
Oxy.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nata, bardzo serdecznie dziękuję Ci za pochwałę wiersza. To nie jest typowy sonet, ale taki unowocześniony. Tym bardziej cieszy, że przypadł Ci do gustu.
Pozdrówka.
Oxy.
Opublikowano

być zakochanym, to patrzeć na siebie.
kochać, to patrzeć w tym samym kierunku.

tak mi się skojarzyło :)

a to znasz?

"Miłość to nie pluszowy miś ani kwiaty.
To też nie diabeł rogaty.
Ani miłość kiedy jedno płacze
a drugie po nim skacze.
Miłość to żaden film w żadnym kinie
ani róże, ani całusy małe, duże.
Ale miłość - kiedy jedno spada w dół,
drugie ciągnie je ku górze."

refren piosenki :)

Kłaniam się i pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Bea, dzięki za miłą wizytę.
Jak powiedziałaś: wiersze są jak ludzie i każdy ma swój urok. :-) To jest sonet, więc rymowany, zresztą ja akurat lubię rymy i ich muzykę.
A myślniki mają za zadanie podkreślić sens wersu, poza tym oddzielają od siebie dwie odpowiedzi na pytania: po co i dlaczego - po to i dlatego (to są różne sensy, choć podobne do siebie).
Pozdrawiam również i zapraszam. :-)
Joa.

ok, wzajemnie :))
/b
Opublikowano

Niektórzy uważają, że fan to taki bezkrytyczny dupek, który wyje z radości na każde splunięcie swojej gwiazdy.
Staram sie używać jednak mózgu i dlatego Oxy dwa słowa: znowu zwaliłaś z nóg (to pierwsze słowo :)) , a jednak dręczy mnie "znów" w ostatniej linijce. Gdyby było przed "znaleźć", byłoby bardziej logiczne, ale niestety posypałaby sie końcówka. Więc niech sobie dręczy dalej (i to było drugie słowo :))
Pozostaję u stóp...

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Tak, znam piosenkę. Ale mój wiersz jest starszy, chociaż nie mam na to dowodów. I bardziej klasyczny. :-)
Bardzo podoba mi się Twoja maksyma na wstępie.
Dziękuje i pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @andrew  Andrzej jeszcze raz do Ciebie! Dlaczego milczysz?  Ktoś tu w każdym komentarzu obraża a Ty co? A wystarczyłby chociaż przypis z Ustawy Zasadniczej- Konstytucji Naszej. Każdy obywatel Rzeczypospolitej ma prawo do wiary- i to jest jego wolność
    • @Somalija   Dzień dobry, pani Agnieszko, przed chwilą wstałem i piję kożucha kapucyna.   Jeśli chodzi o fetysz, to: kontekst był erotyczny i to nic złego - nie jesteśmy już przecież niedoświadczoną młodzieżą, a ludźmi w średnim wieku i mamy prawo mieć różne upodobania erotyczne - pewnie pani była lekko podchmielona - wtedy ludziom języki z łatwością...   A jeśli chodzi o odnośniki, to: w komentarzu pod pani wierszem pod tytułem - "Och, Karol!"   Łukasz Jasiński 
    • Podczas okupacji niemieckiej istniały wszystkie struktury państwa polskiego. Począwszy od armii, władzy sądowniczej, a skończywszy na szkolnictwie. Byliśmy jedynym krajem, w którym produkowano broń seryjnie. Do lipca 1944 roku wykonano 600 egzemplarzy Błyskawic. Powstanie Warszawskie nie przerwało produkcji. Dzieło inżynierów- Zawrotnego i Wielaniera, było po polskim Stenie najsłynniejszą konspiracyjną konstrukcją broni tego typu w Europie. Państwo Podziemne - doskonałość, fenomen i cud.   Z czasem płyną powolne interwały. A my tak bardzo przejęci obrotem spraw, z uśmiechem uczepionym u twarzy. Sursum corda, toast za życie bez obaw. Gdzieś tam są Oni, młodzi gniewni, nieuważni na chmury, za wcześnie za późno urodzeni. Piękni Żołnierze Wyklęci. Niezłomni. Rozważam swoje możliwości. Bo mogę. Wszystkie te jak, co i dlaczego, pozbieram maleńkie chwile radości. Tęsknoty rzucę w tak słoneczne niebo.          
    • @andrew Paciorku, chyba po tym co ci zapodam przestaniesz pysznie i głośno się tu obnosić z tym zaufaniem. A wystarczyłoby poczytać ewangelistów by nie sprzedawać się dostojnym tęgościom za ich bełkotliwe wygłupy o niebiesiech.   Niestety (dla ciebie i podobnie narcyzowatych) ono nie jest miejscem do którego się wchodzi. To jest czlowieczy stan miary bycia z Chrystusem. Niebo to zjednoczenie z nim oznaczające uwielbienie boga, nie jakiejś laski, jałowe zresztą gdyż ty w tym stanie wielbienia będziesz bez jaj i kutasika, a ona bez waginy. Oboje "jako aniołowie" będzieta.   "Ewangelia według św. Mateusza 22:29-33 BW1975 "A Jezus odpowiadając, rzekł im: Błądzicie, nie znając Pism ani mocy Bożej. Albowiem przy zmartwychwstaniu ani się żenić nie będą, ani za mąż wychodzić, lecz będą jak aniołowie w niebie. " Czytać, czytać, żeby gdy ziemskość minienie nie zmartwychwstać z ręką w nocniku zamiast w waginie     Chyba że zaPISzesz się do Allaha. Nie, nie, żadnych hurys i rozpusty a to:   "2.25. Głoście dobrą nowinę tym, którzy wierzą i czynią dobro [5], albowiem dla nich są Rajskie Ogrody, pod którymi płyną strumienie. Gdy spożywać będą owoce z Ogrodów, wspomną „To jest to, co już kiedyś spożywaliśmy”. Otrzymają bowiem dary podobne do tego, co już mieli wcześniej. I w tych Ogrodach mieć będą"nieskazitelne małżonki i będą tam żyć wiecznie."   (za KORANEM, a nie urojeniami).
    • @Relsom  co też można zrobić- i któraż samotność gorsza( lepsza) niż ta samotność, czy samotność we dwoje
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...