Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

nie...
proszę..
nie rób tego
nie krytykuj mnie
zostałem dopiero co napisany
niczego złego nie zrobiłem !
uwierz mi !

I

składam się tylko z ze stosu słów
i kilkuset liter
mój autor nie miał talentu
pisał mnie szybko
w szkolnej toalecie
nigdy nie chciałem by tak było
poeta lubię go tak czasami nazywać
przez sen
nic nigdy mi nie dał
nie posiadam odpowiedniego doboru słów
pięknych takich jak kwiat niebo czy ocean
zawsze byłem bardzo słaby
nigdy nie miałem dobrej formy
poza tym nie lubię poezji
on chciał bym był wierszem
wierzysz mi...

II

czasami wracam
do szczęśliwych chwil kiedy to byłem
jeszcze wartkim pomysłem
zrodzonym w jego głowie
spełniałem wielkie nadzieje ale cóż

nie krytykuj...
i tak nie mam z czego żyć
utrzymuję się wyłącznie z drugiej zwrotki
na skraju nędzy...

m ó j p o e t a
gdy to przekazuje tobie
rozwlekają mi się mi wielokropki w wersach
to smutne wiem
on nigdy nie nadał im regularnej formy
dokąd pójdę patrzą na mnie
jak na wolny wiersz
zawsze chciałem mieć rymy
przynajmniej takie przygodne
choćby końcowe
teraz mi uwierzyłeś ?

III

może kiedyś powstanie epoka
epoka gdy stanę w jasnym świetle
na piedestale
gdzie wtedy będzie mój autor

no tak już go nie ma.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



nie o tytuł tak bardzo mi to chodzi
to pewna koncepcja

wiersz jest autorem
samego siebie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • - Gdybyś był chociaż mniej wytrwały... - powtórzyłam po kilku przepłakanych chwilach. - Ale jesteś, jaki jesteś! A jaka jestem ja? - zadałam sobie ni stąd ni zowąd właśnie to pytanie. -  No jaka? No? Chyba przestaję podobać się sama sobie... - zdążyłam mruknąć, nim sen mnie zmorzył.     W nocy przyśniła mi się rozmowa z nim. A dokładniej ta jej część, która w rzeczywistości się nie odbyła.     - Naprawdę zostawiłbyś mnie? - spytałam roztrzęsiona, po czym chwyciłam go za dłonie i ścisnęłam je mocno. - Mógłbyś mnie zostawiłbyś?! - powtórzyłam głośniej. Dużo głośniej. Tak głośno, jak chciałam.     - Rozważyłem to - w treść snu wtrąciło się pierwsze ze rzeczywiście wypowiedzianych zdań. - Ale  skrzywdziłbym cię, wycofując się z danego ci słowa. Więc - nie - ma - opcji, bo nie mógłbym! - senne wyobrażenie mojego mężczyzny dodało zdanie drugie z realnie wygłoszonych. - Chociaż może powinienem - kontynuowało twardszym tonem - bo przy naszym drugim początku postawiłem ci warunek. Pamiętasz, jaki. A ty co zrobiłaś? Nadużyłaś mojego zaufania i mojej cierpliwości, a mimo to nadal spodziewasz się trwania przy tobie.     - A i owszem, spodziewam się - senny obraz mnie samej odpowiedział analogicznemu wyobrażeniu mojego mężczyzny. - Spodziewam się jeszcze więcej: nadal zaufania i nadal cierpliwości. Mimo, że cię zawiodłam. Bo... - urwałam na chwilę, gdy senna wersja mojego em spojrzała znacząco. Jednak ciągnęłam dalej:    - Bo zasługuję na nie, a ty dałeś mi słowo.     - Zasługujesz, to prawda - senny em odparł bynajmniej sennie. - I zgadza się: dałem Ci je. Ale czy powinienem go dotrzymać? Postąpić w tej sytuacji zgodnie z zapewnieniem? A może właściwe byłoby zdecydować wbrew sobie? Może na tym wyszedłbym lepiej?     Uśmiechnęłam się.     - Może, może - odpowiedziałem. - Ale wiesz, że nie wyszedłbyś na tym lepiej, bo nie byłby to właściwy krok.     - Nie byłby? - mój śniony facet spojrzał sennym spojrzeniem. - Bo?    - Bo jestem właściwą dla ciebie kobietą. A ty właściwym dla mnie mężczyzną. Tylko?     - Tylko? - em popatrzył po raz kolejny. Trzeci. Tym razem pytająco.     - Tylko daj mi czas. To dla mnie ważne.      Rzeszów, 29. Grudnia 2025          
    • Napłatał: łatał pan.  
    • O tu napisali Milasi - panu to.    
    • Ulu, z oka kozulu.      
    • Elki pikle, tu butelki, pikle.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...