Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

nie...
proszę..
nie rób tego
nie krytykuj mnie
zostałem dopiero co napisany
niczego złego nie zrobiłem !
uwierz mi !

I

składam się tylko z ze stosu słów
i kilkuset liter
mój autor nie miał talentu
pisał mnie szybko
w szkolnej toalecie
nigdy nie chciałem by tak było
poeta lubię go tak czasami nazywać
przez sen
nic nigdy mi nie dał
nie posiadam odpowiedniego doboru słów
pięknych takich jak kwiat niebo czy ocean
zawsze byłem bardzo słaby
nigdy nie miałem dobrej formy
poza tym nie lubię poezji
on chciał bym był wierszem
wierzysz mi...

II

czasami wracam
do szczęśliwych chwil kiedy to byłem
jeszcze wartkim pomysłem
zrodzonym w jego głowie
spełniałem wielkie nadzieje ale cóż

nie krytykuj...
i tak nie mam z czego żyć
utrzymuję się wyłącznie z drugiej zwrotki
na skraju nędzy...

m ó j p o e t a
gdy to przekazuje tobie
rozwlekają mi się mi wielokropki w wersach
to smutne wiem
on nigdy nie nadał im regularnej formy
dokąd pójdę patrzą na mnie
jak na wolny wiersz
zawsze chciałem mieć rymy
przynajmniej takie przygodne
choćby końcowe
teraz mi uwierzyłeś ?

III

może kiedyś powstanie epoka
epoka gdy stanę w jasnym świetle
na piedestale
gdzie wtedy będzie mój autor

no tak już go nie ma.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



nie o tytuł tak bardzo mi to chodzi
to pewna koncepcja

wiersz jest autorem
samego siebie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @yfgfd123 Przyglądając się kwiatom, rzadko kiedy człowiek się zastanawia dlaczego lub po co rosną, kto je posadził, a może same wyrosły, liczy się tylko ich piękno. Krytyka i komentarze, w negatywnym czy też o pozytywnym nastawieniu są oznaką, że treść jest warta uwagi, a od autora tylko zależy co on/ona z tym zrobi. Ludzie są różni, na przykład jeśli chodzi o mnie to gdy czytam coś co mi się nie podoba to po prostu zostawiam to bez komentarza. A propos komentowania ale takiego konstruktywnego to myślę, że to również wymaga cierpliwości i umysłu analitycznego. Dałeś do zrozumienia, że to jest próba prozy, a to już jest szczerość godna pochwały. Trzymam za Ciebie kciuki. Pozdrawiam serdecznie. :)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        To dobrze.     Dla mnie też.   Dzisiaj był bieg niepodległości w mojej okolicy i też nordic walking. Różni ludzie biegali  młodzi i starzy, Nawet jeden piesek i dzieci w wózkach. Sympatyczna impreza
    • @Nata_Kruk To wiersz-ostrzeżenie przed wyniszczającym dawaniem. Tytuł „Nie_dziel_a" – słowo rozszczepione, ale trzymające się jeszcze razem. „Nie da się przelać siebie całej, gdy nad głową naczynia zespolone" – to klucz. Naczynia połączone to relacje, zobowiązania, zależności. Kiedy wszystko się łączy, tracisz kontrolę nad tym, gdzie płyniesz. Możesz się wylać tam, gdzie nie chciałaś. " Zatrzymaj coś dla siebie" - to nie egoizm, to przetrwanie. „Czy z któregoś uleje się, kiedy będzie to naprawdę potrzebne..." – obawa. Lęk, że kiedy przyjdzie kryzys, nie będziesz miała z czego czerpać, bo wszystko już oddałaś. Ale nie jestem pewna, czy dobrze odczytuję ten tekst. :) Ale on już żyje własnym życiem i niesie ze sobą sporo pytań i refleksji. Pozdrawiam. :)
    • @Rafael Marius ja też ćwiczę od dziecka, jestem zaprawiona. Fantastyczne są te ćwiczenia, takie ćwiczenia lekko w pół przysiadzie, z lekko ugiętymi kolanami, to można sobie wyćwiczyć. Wzmacnia się mięśnie wewnętrzne. Ćwiczę codziennie po godzinie. W moim wieku to już wskazane do końca. :) słucham francuskiego i wyłapuję słówka. Jeżeli widzi się tekst, to jest łatwiej. Jestem minimalistą, takie życie poukładane dla mnie ma sens. Pewne rzeczy mogę sobie wyćwiczyć. 
    • @Tectosmith Pięknie uchwyciłeś nastrój - zacząłeś od prostego obrazu – spaceru w przygasającym świecie – ale od razu nadajesz mu głębię. Świetna jest metafora liści - "Liście szeleściły pod nogami jak rozmowy, których kończyć nie trzeba." To przepiękny obraz. Poszukujesz siebie w spokojnej kontemplacji.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...