Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie wiem jak państwo, ale mnie drażni i bulwersuje dodawanie "wierszy", jeśli tak można nazwać słowotok ludzi używających niekulturalnych zwrotów,( WARSZTAT, wiersz krowodymacza) wszystko rozumiem, ale przeładowywanie treści wyrazami sprzecznymi z kulturą słowa jest poniżej krytyki
takie mam zadanie, może państwo macie inne, ale...
Uważam że przez takich nibypoetów ORG schodzi na psy

A może ja jestem staroświecka, chociaż nie mam jeszcze sto lat :))))))

Opublikowano

nie jesteś
:D
brak cenzury to wywalczona zwyczajność
jest jeszcze kwestia samocenzury, a to walczy z potrzebą zaistnienia i prowokacji

można wyrazić oburzenie
zgłosić do admina (co pewnie prędzej czy później się stanie)
można zignorować
:))
takie: zrobię wam na złość, dam się zbanować - po raz piętnasty
:))))))))))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nie wiem jak Ty, ale może warto dać szansę wszystkim, bo jak sądzę L.U.C u Ciebie też niemiałby szans...
www.youtube.com/watch?v=d8JM5sONKGA

Moja rada, nie czytaj więcej wierszy krowodymacza...
Wierz czemu prostytucja jest tak dobrze prosperującym biznesem? Bo po co zaraz kupować krowę, jak chce się ją tylko wydoić?
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


No, tak jak.....( nie będę wymieniał, żeby nie urazić uczuć i poglądów " staroświeckiej" części poezji.org). Jak do tej pory uważałem się za najgłupszego orgowicza. Widzę, że mnie gonią...oj gonią...i dogonić nie mogą, ale się starają i zobaczymy, zobaczymy...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


No, tak jak.....( nie będę wymieniał, żeby nie urazić uczuć i poglądów " staroświeckiej" części poezji.org). Jak do tej pory uważałem się za najgłupszego orgowicza. Widzę, że mnie gonią...oj gonią...i dogonić nie mogą, ale się starają i zobaczymy, zobaczymy...
przyznaję rację, niech prowokacja nie będzie powodem do wydymania z orgu :P
pozdrawiam szanownych,
siemka,
klikam i znikam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


No, tak jak.....( nie będę wymieniał, żeby nie urazić uczuć i poglądów " staroświeckiej" części poezji.org). Jak do tej pory uważałem się za najgłupszego orgowicza. Widzę, że mnie gonią...oj gonią...i dogonić nie mogą, ale się starają i zobaczymy, zobaczymy...

Marcinie, jaśniej wyłuszcz mi, kto kogo goni, bom bardzo ciekawy.

Uszanowania i pozdrowienia.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


No, tak jak.....( nie będę wymieniał, żeby nie urazić uczuć i poglądów " staroświeckiej" części poezji.org). Jak do tej pory uważałem się za najgłupszego orgowicza. Widzę, że mnie gonią...oj gonią...i dogonić nie mogą, ale się starają i zobaczymy, zobaczymy...

Marcinie, jaśniej wyłuszcz mi, kto kogo goni, bom bardzo ciekawy.

Uszanowania i pozdrowienia.
No jak to, nie wiesz!? Wilk zająca goni, zając za marchewką pędzi, myśliwy zasapany wilka szuka, myśliwego żona, bo go w domu trzeci dzień nie ma, żonę-matka goni, żeby pogoniła starego, bo na lepszego zasłużyła, dziadek-ojciec żony krowę łaciatą z pola, co w szkodę weszła, mówiąc" proszę krowy, proszę opuścić pańskie tereny, bo nie dla psa kiełbasa, a dla krowy tłusta koniczyna". Psa ( ale kto dogoni psa?) rakarz goni, rakarza Urząd Podatkowy..itd(zadowolony?)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


oj lemur robi wielkie oczy na muzyke, ja na wiersze, hihi, no niech tam, nie dam się sprowokować
pozdrawiam staroświecko, ;p bywaj Agato
Sprowokować ?
A psa biegnącego we śnie widziałaś Jaguś ? ;)
Sobie zobacz i się uśmiechnij :)
Pozdrawiam wszechstronnie, staroświecko też ;)
Opublikowano

A co to ma wspólnego z hip-hopem, a konkretnie (bo chyba o to chodziło autorce tematu) z rapem?

Kto stawia znak równości między rapem (w rozumieniu potocznym: cała kultura hh) a wulgaryzmami, ten plecie trzy po trzy.

Pytanie do autorki tematu: czy słucha/słuchała tego gatunku muzyki? Jeśli tak, proszę o nazwy składów, mc's, dj-ów, których słuchała bądź z którymi miała styczność.
Bo mam wrażenie, że niektórzy sądzą, że ci kolesie z przypadku, co rapują o blantach i jak to im źle na ławce przed blokiem albo wielki tłusty murzyn nawijający o tym, ile panienek zaliczył, to cały rap. Zmartwię was - to nie jest esencja rapu, kto zresztą na poważnie traktuje tę muzykę, ten takie dziadostwo unika jak ognia.

Ja nie znam się na heavy-metalu, więc się o nim nie wypowiadam.

Do posłuchania trochę prawdziwego rapu:

www.youtube.com/watch?v=wnONw6YgekE&feature=related

www.youtube.com/watch?v=IwWWUsHRZ6k

www.youtube.com/watch?v=g53nActB9c0

www.youtube.com/watch?v=ENsKMsaOe-4&feature=related

www.youtube.com/watch?v=cuvBpGVANYA

(polskie)

www.youtube.com/watch?v=Hy1tMKLyQnU

www.youtube.com/watch?v=7wwxd7IVUME

A dobra, setki tego jest.

I niech nikt nie pisze, że ten koment jest nie na temat. Temat prowokuje.

Opublikowano

amerozzo, przyznaję ci rację, powinnam ttto słowo wziąć w cudzysłów, bo jeden z komentujących wiersz podobnej tematyce napisał, że to rap,
przyznam się szczerze nie jestem fascynatką hiphopu ani rapu, może dlatego że nie znam się na tej muzyce( i nie muszę)
ale młodzi uważają że wszystko co trąci brzydkosłowem to rap, lub hip-ho

miło było posłuchać linków, które wkleiłeś,
pozdrawiam TrzymającegoRękeNapulsie

Agato
sprowokować- chodziło mi o treści wierszy wklejonych na warsztat
sorki

Opublikowano

Witam. Widzę ze pani "Wilcza Jagoda" się wielce zbulwersowała czytając moje wiersze. Chciałbym sprostować- nie jest to żadna prowokacja, każdy ma swój styl i każdy ma prawo wyrażać to co chce w swoich wierszach. Spotkałem się już na tym forum z wieloma wierszami zawierającymi wulgaryzmy, ale ponieważ zostały one opublikowane przez wielce cenionego użytkownika tego forum, to większość mu za przeproszeniem "lizało dupę". Czym się rózni taki wiersz od mojego? jak mój Wam się nie podoba to po prostu go zignorujcie i przejdźcie do następnego, a nie narzekacie na forum jak dzieci jakiego to brzydkiego słownictwa używa Krowodymacz. Jeżeli administrator dojdzie do wniosku że naruszyłem regulamin, to się najwyżej pożegnam z tym forum, a to już zależy tylko od niego. Ja nie uważam żebym kogoś obraził. Pzdr.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @andreasTo może zbyt małej wiary jesteś :) lub znasz życie :)) Pozdrawiam:) @Jacek_SuchowiczNa kacu jest wszystko możliwe :) Dziękuję i pozdrawiam:) @LeszczymJuż się pogubiłem:)) Dziękuję i pozdrawiam:)
    • gdy jutro się skończy pojutrze początkiem  
    • @Wędrowiec.1984 No dobra, ale poprzednie moje tłumaczenie, bardziej mi się podoba, jest takie... bardziej poetyckie.  Przy pisaniu świadomość trochę się plącze z wyobraźnią, przynajmniej w moim przypadku tak jest :)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      To nie jest splątanie kwantowe, tylko splątanie świadomości.
    • Dawniej każdy poranek pachniał złotem. Słońce wschodziło nad wzgórzami i bez słowa kładło na dachach ciepło, które otulało serca jeszcze przed pierwszą kawą. Ale od jakiegoś czasu coś się zmieniło. Niektórzy mówili, że światło stało się zbyt białe, inni że zbyt blade. Starzy ludzie w wioskach patrzyli na nie z lękiem, dzieci – z obojętnością. A ono wciąż tam było. Na niebie. Zawsze na niebie. I właśnie to było najbardziej niepokojące. „Nie czuć go” – mówiła codziennie staruszka Maja, siadając na swojej drewnianej ławce. „Kiedyś czułam, jak przechodzi przez skórę i dociera do duszy. A teraz… tylko patrzę, ale nie widzę.” Ludzie zaczęli snuć domysły. Czy to przez dymy, które wznosiły się z fabryk po drugiej stronie wzgórz? Czy może przez coś bardziej niewidzialnego? Przez rzeczy, których nie da się zmierzyć – jak strach, obojętność, rozpad miłości? Niektórzy szeptali, że prawdziwe słońce już dawno zgasło. Że to, które świeci teraz, to tylko replika – sztuczna kula światła stworzona przez tych, którzy chcieli kontrolować nie tylko czas, ale i nasze nastroje. „Zamienili nam światło serca na światło technologii” – pisał ktoś na ścianie opuszczonej stacji meteorologicznej. Ale pewnego dnia przyszedł chłopiec. Miał na imię Elian. Pojawił się znikąd, w butach z błota i z patykiem zamiast laski. Nie zadawał pytań. Siadał pod drzewami i mówił do liści, do wiatru, do kamieni. Ludzie uznali go za dziwaka, ale dzieci zaczęły go słuchać. A potem coś się wydarzyło. Pewnego ranka, kiedy Elian stał na wzgórzu, zamknął oczy i rozłożył ramiona. Słońce – blade i nieruchome – zaczęło wypełniać się ciepłem. Powoli, bardzo powoli, niebo poruszyło się z westchnieniem. Jakby przypomniało sobie, że kiedyś umiało kochać. W ciągu kilku dni ludzie zauważyli zmianę. Ptaki zaczęły śpiewać wcześniej, a cienie drzew znowu stały się miękkie. Staruszka Maja płakała z radości: „To ono. Prawdziwe. Wróciło.” Ale Elian powiedział tylko: – Ono nigdy nie zgasło. To my przestaliśmy świecić od środka.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...