Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Już powoli się drzewo za płomienie przebiera
To jesienny fajerwerk z gleby pnie się, lecz huk
Ustępuje przed echem, które niczym otwieracz
W jego korze wycina: dziuplę, ujście dla nut

tych podziemnych, nieznanych, dopisanych na szybko
linia dolna, dodana, przez grabarza, u stóp
jak embriony skulone, zimnem drżą na swój widok
a to drganie zaczyna w jęk przechodzić i ból

Cały świat się czerwieni, swego wstydzi się wnętrza
A ty patrzysz na niego; przez kieliszek w nim to
Wino czerwień dopełnia; w wino świat się przemienia
zanim w krew przerdzewieje: życiu każąc iść stąd

Wino-krew. Ta proporcja. Ten istnienia stosunek
sam już nie wiesz dlaczego, ale wierzysz w ten szyfr
Kiedy wino się skończy, krew dopełni menzurkę
i rachunek się zgodzi i znów zamkną się drzwi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Przemas, znów piękne. W nawiązywaniu do jesieni, zycia podziemnego, ktore puszcza kolor na powierzchni, jesteś niezrównany. Postawiłam parę przecinków i kropek. Średnik przesunęłam z "na niego" na "przez kieliszek".
Menzurka - koszmar po ćwiczeniach z chemii ? Semestr, myślę, zaliczony ?

Pozdrawiam serdecznie, szczęśliwego Nowego, Mistrzu :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Przemas, znów piękne. W nawiązywaniu do jesieni, zycia podziemnego, ktore puszcza kolor na powierzchni, jesteś niezrównany. Postawiłam parę przecinków i kropek. Średnik przesunęłam z "na niego" na "przez kieliszek".
Menzurka - koszmar po ćwiczeniach z chemii ? Semestr, myślę, zaliczony ?

Pozdrawiam serdecznie, szczęśliwego Nowego, Mistrzu :)
dołaczam się,
Fakt, adolfie, jesteś niezrównany :)
Opublikowano

Czytałam już u Ciebie dużo lepsze Przemko, ale ten też nie jest zły ;)
Znalazłam konkurs na SONET SPENSERIAŃSKI i natychmiast pomyślałam o Tobie - jestem pewna, że poradziłbyś sobie znakomicie, ale to nie na www.poezja.org i nagroda taka sobie :(
Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Przemas, znów piękne. W nawiązywaniu do jesieni, zycia podziemnego, ktore puszcza kolor na powierzchni, jesteś niezrównany. Postawiłam parę przecinków i kropek. Średnik przesunęłam z "na niego" na "przez kieliszek".
Menzurka - koszmar po ćwiczeniach z chemii ? Semestr, myślę, zaliczony ?

Pozdrawiam serdecznie, szczęśliwego Nowego, Mistrzu :)
dołaczam się,
Fakt, adolfie, jesteś niezrównany :)
Ja tez się dołączm. Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Dzień dobry, trochę pan się spóźnił  Przepraszam bardzo, zabłądziłem w próżni  Skąd pan przebywa, opowie pan coś o sobie Jestem dziwną istotą, nie rozumiem sam siebie  Brzmi to znajomo, nie zawsze idzie nam po myśli  Oczywiście, lecz czuje, że moje życie to nieustanny wyścig  Za czym pan tak gna? Jeśli mogę wiedzieć Jasne, że tak. Mogę panu opowiedzieć  Goniłem za miłością i poprawą własnej egzystencji Nie wyszło mi to dobrze, a chciałem być jak sól tej ziemi A więc, co poszło nie tak? Zbyt bardzo się starałem, nie zadbałem o głowę  Teraz nie opuszczam myśli, jakby czarodziej rzucił klątwę  Zabrzmiało to poważnie, może Pan swobodnie spać? Mogę, gdy moje oczy nie mogą rady dać  Chciałbym bardzo Panu pomóc, ma pan jakieś zainteresowania? Uprawiałem dużo sportu, teraz każda czynność jest jak olimpiada Zresztą, jaki Pan? Nikt tak dobrze mnie nie zna, jak moje drugie ja Bardzo dobrze wiesz, że przez ciebie nie mogę spać  Nadchodziłeś zawsze, w najgorszym momencie Chciałeś mej poprawy, teraz jestem tu gdzie jestem  Ty mi doradzałeś, się mną opiekowałeś Gdyby ciebie nie było, było by mi łatwiej  Szanowny Panie, proszę o spokój  Byłem spokojny, lecz ty mi go zabrałeś  Wiem już jedno, odseparuje się od ciebie Ponieważ dla mnie nie jesteś, żadnym człowiekiem 
    • Róże   Że się słowik rozśpiewał nad tobą W ten czas gdy kwitła łąka i maj A słońce które dało ci kolor Widziało krew czerwieńszą niż kwiat   By ciernie co rdzeń plotły ku górze Chciały marzenia oddać niebiosom Mogły na strzępy potargać uczucie Bo ich błękity wziąć same nie mogą
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Samotny podróżnik - Tie-break/listopad 2025  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...