Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



no czytałem, czytałem, tylko w biegu jestem już teraz,
tłumaczę, bo nie chcę, żebyś pomyslała, że lekceważę

no ale ja wiem, że się maśli
że za długo
nie po raz pierwszy zresztą u mnie
lista zarzutów jest dość spora zresztą

Kasiu, ja naprawdę nie mam czasu pisać, a tym bardziej pracować nad tekstem,
o zadowalaniu kogokolwiek nie wspomnę, (a komentatorsko jestem już doprawdy martwy)
dla mnie są to przeważnie wprawki
zabawy słowem,
rozpieprzanie tekstu i formy, żeby nie zapomnieć,

fakt, że nie koniecznie muszę to publikować,
ale to tylko internet, prawda? (nikomu nie ujmując)

pa, do następnego, z niezmienną sympatią
i mam na dzieję, że będziesz na posterunku i mnie ....jak burą sukę:D

i albo będzie dobrze albo

A.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



no czytałem, czytałem, tylko w biegu jestem już teraz,
tłumaczę, bo nie chcę, żebyś pomyslała, że lekceważę

no ale ja wiem, że się maśli
że za długo
nie po raz pierwszy zresztą u mnie
lista zarzutów jest dość spora zresztą

Kasiu, ja naprawdę nie mam czasu pisać, a tym bardziej pracować nad tekstem,
o zadowalaniu kogokolwiek nie wspomnę, (a komentatorsko jestem już doprawdy martwy)
dla mnie są to przeważnie wprawki
zabawy słowem,
rozpieprzanie tekstu i formy, żeby nie zapomnieć,

fakt, że nie koniecznie muszę to publikować,
ale to tylko internet, prawda? (nikomu nie ujmując)

pa, do następnego, z niezmienną sympatią
i mam na dzieję, że będziesz na posterunku i mnie ....jak burą sukę:D

i albo będzie dobrze albo

A.

:D
zwariowany ten Bubak - znaczy nadal zdrowy :))
cieszę się - publikuj/internet nie boli ;) - tylko się nie daj idiotycznie ogłupiać, Adam - absolutnie!
daruj Se te posterunki - uzależniona chyba jestem, ale mam noworoczne postanowienia ;) - to nie jedyne moje uzależnienie; na szczęście - piję i palę i... (...) no! :))
kaśka.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Aaa, znalazłam Cię.
Dla mnie zupełnie nie nudne, Już z zapisu widać, że to fragment rozmyślania, bardzo ważny.

[color=green]urwałem się w połowie
wszystko zakończy się na półnicości
tak nas wyobraża sobie to miasto:
[...] [/color]

No, właśnie.
Cieszę się, że piszesz (choćby dziennik, fragmentami).
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dokładnie to samo chciałam wyrazić. Wiersz mnie wciągnął, choć rzadko takie wrażenie robią na mnie wiersze białe, i to długie. Jeszcze go nie rozgryzłam w całości, ale wciąga mnie magnetycznie jego nastrój: wyzierający ze wszystkich kątów strach przed śmiercią, i jeszcze większy - przed nicością, przed anonimowością, przed miastem, tłumem i... metafizyczną mgłą.
Jest bardzo wieloznaczny. Wrócę na pewno.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



:D
można.
zapomnijmy się, Agaś!
zapomniałam....o czym mam zapomnieć? się?
o bubakuuuuuuuuu!
w życiu!
mniam ten wiersz!
fakt!
a bubaka brak!
z Tobą obok
z jego duchem
idę sobie pod poduchę!
:))))))))))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



:D
można.
zapomnijmy się, Agaś!
zapomniałam....o czym mam zapomnieć? się?
o bubakuuuuuuuuu!
w życiu!
mniam ten wiersz!
fakt!
a bubaka brak!
z Tobą obok
z jego duchem
idę sobie pod poduchę!
:))))))))))

Ja właśnie wróciłam spod poduchy spacerowo - śnieżno -(...)
resztę powiem Ci u siebie żeby nie zjeżyć Adasia, choć wiem, że on cierpliwy człek ;)
ale kiedyś może mu tej cierpliwości braknąć ;) Wiesz jak jest.
Takie "przeciwdepresanty" różnie mogą zadziałać. Się nie znam i idę jeszcze raz ryknąć śmiechem pod tamtym wiesz czym. Trzeba wykorzystać moment, że mężczyzna poszła po drzewo do kominka - to nie usłyszy ;)
Ech życie...
Opublikowano

Nie wierzyłam, przecież wpisywałam koment!
To było jednak w warsztacie, powtórzę się nieco:
dobrze, że znów jesteś, że nadal piszesz,
że można Cię czytać.
"Ładny wiersz" - to określenie banalne. To jest wiersz
interesujący, charakterystyczny dla Ciebie, taki Twój!
Wiersze inne od innych. Lubię je!
Serdeczności
- baba

  • 2 lata później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

            dni nie kończą się tak szybko       póki żyjesz trwasz oddychasz       gdy zwiśniesz spadnij w nurty       w których miłość też rozkwita   Bardzo ładnie napisałeś, fajny tytuł.
    • Dzień długi, kolejny. Bez tytułu, smaku, treści. Smutny, ciasny, tłoczny  ode mnie samej. Wisi jak mgła między ścianami.  Leżę. Siedzę. Nie ruszam w dal. Czas przemyka bokiem,  nie pytając, czy go potrzebuję. Wczoraj? Jakby było tym samym, co dziś i jutro. Bez znaczenia czasu, godziny, pory. Ciężar ciała?  Bardziej myśli. - Zamykam oczy, w głowie tysiące miejsc, zdarzeń, twarzy. Jestem wszędzie jednocześnie,  lecz niespójnie, chaotycznie, bez porządku zdarzeń, lat i ludzi. Bywam w miejscach,  gdzie działy się początki przygód, gdzie coś się zaczynało lub kończyło. Przemyślam, rozmyślam, wymyślam wersje, które mogłyby się zdarzyć. Jeszcze bardziej  budując korek w głowie. - Znam wielu ludzi. A może ich nie znam? Twarze obce, choć znajome. Bliskie, lecz z innych światów. Nie do mnie, albo ja nie do nich. Nie pasuję. Lub nie chcę pasować?  Chcę nowych słów. Spojrzeń. Dotyku. Braku lęku. Ciszy bez chaosu. Lecz jestem sama, ze świadomością, że nawet wśród ludzi czuję się inna, obca. - A ja? Szukam. Lecz nie wiem czego. Może siebie? Czasem... Czasem czuję delikatną woń w mgle szarej, przebłysk różu w płomieniach ognia, na głębokim morzu. Śmiech. Taniec. Muzykę. Smak ciepła -  ciepła bliskich. Jeszcze chwilę tu pobędę. Daj mi chwilę. Poszukam. Pomyślę.
    • @Jacek_Suchowicz... wywala mnie z mojego okienka.. nic nie rozumiem. a kleiłam wersy...         chłop w podwórzu - kulturysta ? - w klatce kury gania       to dlatego ciągle brudna no i fetor.... "leci"... ;)       w wyobraźni przędzie nici - by tak przepiórzyca jakaś       ale całkiem na poważnie - woli kury macać   czas ucieka, ale idźmy z nim.. w parze... :) pisząc np. riposty na nasze wierszyki... mnie nie zawsze myśli po torze rymów idą. Jacek, dzięki.  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ... i mnie się taki podoba.
    • Dołączam do pochwał.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...