Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

KRYSTYNA

Ty miałaś dziewiętnaście lat
I te oczy - maści srebrno-siwej
Ech! Gapiłem się jak sroka w gnat
Ze swej piętnastoletniej celi ...
... pożądliwej



ANETA ( SPRĘŻYNA )

Pamiętasz - góry, rajd, schronisko?
Na dole śpiewy, dźwięk gitary
A my na strych - cicho i szybko
Inni się też łączyli w pary



ELŻBIETA

Tańczyłaś pod drzewami, w groszki owinięta
Spieszyłem się do Anki - gdy na Ciebie wpadłem
Porwałem Cię do tańca .... Anki nie pamiętam
Przy Tobie się zbudziłem, z Tobą rano jadłem

Opublikowano

Stasico Moja Ulubiona :))

Dużo nie brakowało - i Wszystko na to wskazywało, że to Elżbieta - czekały mnie jednak w życiu uderzenia dwóch Meteorów.
Aty i Beaty
Ale to już dwa tematy na Poematy!
Kiedyś do tego siądę - jak już będę jedną nogą w grobie - a drugą na skórce od banana :))

A Elżbietę odwiedzam czasem na Naszej-Klasie - incognito.
Chyba do dzisiaj mam wyrzuty sumienia.
Oczywiście za moimi plecami czyhali już na Nią inni - więc ułożyła sobie jakoś życie... beze mnie.

Och! Ciężko jest lekko żyć - za to zostaje tyle pieknych wspomnień...

Prze-Świąteczne re-Życzenia - Marek Adam Andrzej

Opublikowano

Po Babsku ciekawa Kobieto - Don Juan miał karocę a ja wtedy tylko rower - wiec to on był lepszy:)
A wytłumaczenie jest proste - to były czasy, kiedy ludzie jeszcze rozmawiali face to face a nie wirtualnie, dziewczyny były ciekawe świata (teraz - podobno - wiedzą już wszystko w wieku 12 lat ) i większośc spotkań odbywała sie w mieszkaniach - a teraz w Pubie łózka nie uświadczysz!
No i ten mój Liryzm - od razu dawał mi przewagę nad innymi Samcami:)

Rozumiem Jolu, że chciała byś być moim Prezentem Pod Choinkę ... to baaaardzo miłe :))
Niestety w tym roku prosiłem już Mikołaja o nowy laptop ... to może na Zajączka?
A nawet wtedy "babeczka" jest bardziej na miejscu :)) Co Ty na to?

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


chyba coś pokręciłeś czytając mój komentarz, ale niech tam-mam laptopa.. hi :))
Mogę go Tobie pod choinkę, ja jako prezent odpadam... na zajączka też, ale będą jaja na Wielkanoc... kurcze zimno tak, a tu o wiośnie...

Kiedyś było inaczej, znam ten smak... poczytaj jeszcze raz :)
Pozdrawiam śnieżynką... Jola:)
Opublikowano

Och - tak trochę Cię sprowokowałem :))

Przecież ŚWIĘTY Mikołaj takich cudów nie przynosi ... a szkoda, bo rozpakowywanie laptopa to jednak nie to samo co ... ale milcz serce!

Pozdrawiasz mnie śnieżynką - a pamiętasz Love Story - Zabawa na śniegu? Boskie!

A "wiosnę" to trzeba mieć w serduszku - bo choć mróz szczypie, to najcieplej jest w czyjejś dłoni, prawda?

Licząc jednak na przychylność Losu - może pewnego dnia porozmawiamy o tym że "Kiedyś było inaczej, znam ten smak..." ... kto wie ... kto wie ...

Śnieżynka odrzucona ... o przepraszam!!! Zawsze rzucałem celnie :))

Marek

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Oj jej... dostać miłość od Św. Mikołaja...

Tak-cofnąć te czasy można we wspomnieniach, a czytając Twoje słowa... serce mocniej bije.
Zawsze byłam i będę niepoprawną romantyczką. Wierz mi-mam co wspominać. To takie dawne czasy... a jakoby wczoraj się zdarzyły… trzepak, huśtawki i kino też było inne… majowe spacery po lesie i te śnieżynki w mroźne zimowe wieczory, ta druga ciepła dłoń… Randki były inne. To oczekiwanie, rozmyślanie… przyjdzie, może nie przyjdzie… Bóg rozdaje tylko chwile szczęścia, a tęsknota zostaje na zawsze...
Kto wie co nam jest jeszcze pisane, może...
Uwaga śnieżynka, oj nie chciałam za kołnierz :))
i pisz dalej o tych Ankach, Kryśkach... może była jakaś Jolka ;)

--------------------_____
?? --------------_/_______-`.
?? ------------/--________-\--\
?? ------------\/---,-.----,-.--\/\--\
?? ------------()->=-----= ?? ----------,-----(.--(_)--.)`-.`(_)
?? --------,'------/.-'\_/`-.\-----`.
?? -------/------/----`--'----\------\
?? -----,'-------\-----------/--------`.
?? ----/--------_-`.-------,'--_-------\
?? ---/-------_/----`-._.-'----\_-------
?? --/______|--------|O------|______\
?? -{_______}_____|_____{______}
?? -,'---_-\(___________)/-_---`.
?? /------/-`'----------------------`'-\------\
?? `---'--|__________________|---`---'
?? ---------|_____|_____|____|
?? ---------|__|_____|____|___|
?? ---------|_____|_____|____|

Już Mikołaj grzeje sanie.
Czego pragniesz niech się stanie.
Każde z marzeń skrytych w głębi
Święty Dziadek może spełnić..... JOLKA :))
Opublikowano

Oj - czyżby Ania-Aluna pisała już Romans z Jolą i Markiem w rolach głównych? Why not?

Tylko akcja musiała by się dziać w czasach bez telefonów komórkowych - " To oczekiwanie, rozmyślanie… przyjdzie, może nie przyjdzie…" - pamiętam, a jakże!!!
Może nawet kiedyś mijaliśmy się, Jolu - idąc którąś z zaśnieżonych alejek, każde przytulone do swojego partnera ... ale wtedy człowiek nie widzi innych ludzi.
Może tańczyliśmy , którejś sobotniej nocy - w dwóch różnych mieszkaniach, na dwóch krańcach Polski - ale za to przy tej samej "pościelówie" płynącej z adaptera?
A może ... ... ... Aluno - pisz, pisz koniecznie tę powieść - bo one zawsze dobrze się kończą. :)

A życie cóż - Tamta realna Jola mnie nie chciała. Wyszła za Tadka ... ale byłem potem Chrzestnym ich córki. Szczera prawda!!!

Tak więc mój wiersz pt. Jola - wciąż czeka na swoją treść .... Jolu

Ciepły Buuuuziak dla wszystkich obecnych tu Pań - "gdzie ci mężczyyyyźni!!!"

Marek

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


A może ... ... ... Aluno - pisz, pisz koniecznie tę powieść - bo one zawsze dobrze się kończą. :)
Alunko w Tadku to się podkochiwałam, pięknie grał na akordeonie, nie chciał mnie, wyszłam za SYLWESTRA, a może napisz coś w stylu szekspirowskim, Marek kontra Sylwek, moja córka lubi czytać bardziej drama... koniecznie bez tel. kom. i może muzyka z magnetofonu...
A na kasecie "Józek nie daruję Ci tej nocy". Marek mam jeszcze jakieś płyty i kasety, ale adapter gdzieś wsiąkł... został magneciak na działce, co Ty na to?

Pozdrawiam Was ciepełko-Jola
Opublikowano

No właśnie Jolu - magnetofon!
Miałem - najpierw szpulowy, potem też kasetowy. Kurcze - przecież to teraz już Muzeum Techniki, a ja ... która sala z eksponatami dla mnie???

Tak, wszyscy brzdąkali wtedy na gitarach (konieczny element Naszej Powieści :))

Ułatwmy tylko Ani początek - i wymyślmy jakiś Tytuł
Na przykład - "Prywatka u Tadka (przy akordeonie:) - gdzie ja bohatersko walczę z gospodarzem o Twoje względy (gitara kontra akordeon) - potem tzw "trudna miłość' i Happy End - na Sylwestra (!!! ) rodzi nam się Córka - o imieniu oczywiście Mar-Jola :D

OK - teraz Twoja wersja :)


A ja już Dobrejnocki życzę - niestety jutro wczesna pobudka - Pa! Marek

PS
A wiesz, że był okres (balangowy) w moim życiu, kiedy chciałem mieć na imię Sylwester :))
To czeka Was huczna impreza! Pozdrowienia Noworoczne dla Was Wszystkich !

Marek

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Oj Marku nic nie pleć o tym prezencie pod choinką.
Myślałam, że nie znajdziesz, a jednak :))
Hmmm... jako jedyny :DD
Ja cosiek wymyślę, teraz nie mogę... i późno, ale obiecuję :)
A ta córka, może by ją bociek na wiosnę. Ważę tyle co worek cementu, jak przytyję dżinsy się skurczą, przecież MARKOWE :)) c.d.n.
Wszystkiego naj... naj - Pa Ci Pa Joluś ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @wierszyki Dziękuję za komentarz, choć chyba trochę inaczej to widzę :) "Obserwator" w wierszu to po prostu czytelnik — każdy, kto otwiera książkę i patrzy na słowa, dzięki czemu wiersz staje się sobą. Nie przemycam tu AI ani niczego ponadludzkiego, tylko mówię o tym, co dzieje się między poetą a czytelnikiem - że poezja istnieje w tej przestrzeni między nami, w tym "przeświecaniu" przez szczelinę. Zgadzam się, że poezja nie istnieje w oderwaniu od twórcy — ale też nie istnieje bez tego, kto czyta i w tym sensie jest "stanem kwantowym" - dopiero spotkanie sprawia, że się materializuje. Cieszę się, że wiersz był miły w czytaniu, nawet jeśli się nie zgadzamy :) Ale jako czytelnik masz obsolutne prawo interpretować wszystkie teksty tak, jak uważasz. I to jest też piękne w poezji.  Pozdrawiam serdecznie.  @Waldemar_Talar_TalarZgadzam się z tym. Bardzo dziękuję za czytanie i serdecznie pozdrawiam. :) @tetu Bardzo dziękuję!  I tak, właśnie to! "Inaczej między nami wibruje" — to może najpiękniejsze zdanie o poezji, jakie dziś przeczytałam, bo wiersz to nie obiekt leżący na stole, to pole, które nas łączy i w każdym z nas rezonuje inaczej. Może dlatego wciąż zadajemy pytania i nie mamy odpowiedzi,  bo poezja nie jest odpowiedzią, jest tym pytaniem, które wciąż się zmienia, kiedy przechodzi przez kolejnego czytelnika.  "Fizyka poezji" — określenie dla czegoś, co chciałoby być zmierzone, ale istnieje właśnie w tym wymykaniu się miarom.  Dziękuję! :) @Robert Witold GorzkowskiBardzo dziękuję! :)  @lena2_Bardzo dziękuję za te miłe i ciepłe słowa. Pozdrawiam.  @JuzDawnoUmarlem@Czarek PłatakSerdeczne dzięki! :) 
    • @lena2_ Zgrabna miniaturka. Życzę sobie więcej takich słownych westchnień.
    • @huzarc To wiersz z gatunku tych, które zostają i dotykają głębi 
    • @violetta małe firmy mają klimat bardziej domowy, sama teraz w takiej pracuję, inaczej się patrzy na człowieka  @Wiesław J.K. dokładnie, cicho i spokojnie :)) @Annna2 bardziej czuję się zmuszona, tak bym to nazywała  Dziękuję:))
    • @violetta Bardzo dziękuję! :) Energii jeszcze mi nie brakuje, ale na jak długo? Tego nikt nie wie! :) Pozdrawiam.  @andrewBardzo dziękuję za ten piękny wiersz. Za te krople deszczu w betonowym świecie.                     Serdecznie pozdrawiam.  @Amber  Bardzo dziękuję! Ale mnie zaskoczyłaś takim oryginalnym porównaniem. Czyli fizyka i poezja to dawni kochankowie, którzy udają, że się nie znają. Siedzą teraz przy osobnych stolikach, wymieniają spojrzenia ponad menu, a kelner podaje im danie główne - kwanty z metaforą. :) @Annna2 Serdecznie dziękuję! Pozdrawiam.  @viola arvensis Dziękuję za te słowa — rumieniąc się i to bardzo. Jeszcze raz  dziękuję i pozdrawiam.  @m1234Bardzo dziekuję! Świetnie, że  ta restauracyjna scena nabrała własnego życia! Lubię ten obraz -  nieszczęsny bohater za ścianą z książkami, zegarek nadający s.o.s., a czas stoi w miejscu jak kelner z menu czekający na zamówienie.  Może właśnie tak działa poezja i fizyka razem- jedna mówi "uciekaj", druga "zostań i oblicz", a Ty siedzisz między nimi i zastanawiasz się, kto zapłaci za deser. :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...