Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

błękitny kot


Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Przyczerniłeś mi kota... ; )

Dzięki.
: )


no z lekka przyczerniłem, żeby nie rżnął głupa :D
... nie zmienia to jednak zakończenia
i znaczenia
... tylko nie dożynać wieczora.

jak stado pędzących imadeł, świetny wiersz.

Imadła wędrowne odróżniają się od osiadłych romantycznym i deszyfrującym szczękościskiem... ; )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Trzeźwość nie sprzyja trzeźwej ocenie sytuacji... ; )

Dzięki, Januszu.
: )


dlatego często powtarzam myśl Norwida z Jego listu: "czasami ażeby być trzeźwym - trzeba się napić", co prowadzi czasami do trwałego alkoholizmu, bo z dwóch wyborów, czy opić się rzeczywistością czy poezją (cokolwiek to będzie) najczęściej wybieramy poezję;

o czym jest ten wiersz?
- o blichtrze, o tym co powierzchowne i pozorne, o samotności, o samołudzeniu się, samooszukiwaniu, o wyalienowaniu - "taniość" jest nie tylko pożądana, jest samym pożądaniem;
tylko że te schody "nieistniejące" po których "ktoś wchodzi" mówią coś przeciwnego, że chociaż to nie ten adres, ów "ktoś" nadal poszukuje, zmierza, dąży, a błądzenie jest rzeczą ludzką;
świetnie napisany wiersz, z podwójnym przesłaniem...
gratuluję!
J.S

PS.; a pro po s "błękitnego kota" - taka rasa kotów istnieje, gdyż rosyjskie koty syberyjskie nazywane gatunkowo niebieskimi kotami rzeczywiście mają taki szaro-błękitny odcień futerka;

pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Trzeźwość nie sprzyja trzeźwej ocenie sytuacji... ; )

Dzięki, Januszu.
: )


dlatego często powtarzam myśl Norwida z Jego listu: "czasami ażeby być trzeźwym - trzeba się napić", co prowadzi czasami do trwałego alkoholizmu, bo z dwóch wyborów, czy opić się rzeczywistością czy poezją (cokolwiek to będzie) najczęściej wybieramy poezję;

o czym jest ten wiersz?
- o blichtrze, o tym co powierzchowne i pozorne, o samotności, o samołudzeniu się, samooszukiwaniu, o wyalienowaniu - "taniość" jest nie tylko pożądana, jest samym pożądaniem;
tylko że te schody "nieistniejące" po których "ktoś wchodzi" mówią coś przeciwnego, że chociaż to nie ten adres, ów "ktoś" nadal poszukuje, zmierza, dąży, a błądzenie jest rzeczą ludzką;
świetnie napisany wiersz, z podwójnym przesłaniem...
gratuluję!
J.S

PS.; a pro po s "błękitnego kota" - taka rasa kotów istnieje, gdyż rosyjskie koty syberyjskie nazywane gatunkowo niebieskimi kotami rzeczywiście mają taki szaro-błękitny odcień futerka;

pozdrawiam

Jedną z tych czynności, którą przez całe życie z uporem osła wykonuję, jest wchodzenie po " nieistniejących schodach " - z różnym skutkiem... ; )

Dzięki, Jacku.
: )

P.S.
Syberia jest mocno zalkoholizowana, stąd zapewne barwa tamtejszych kotów...
: )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty to masz Lecterze ścisłe tundrowe widzenia
końcówki wiersza nie pojmuję :)...
dla wniosku jedynie staram się tak ; jak się przez znalezienie w nieistniejącej rzeczywistości
znajduje nieistniejącym a to zmienia na dalej i w głębi rzeczy
nieistniejące w efekcie /czy też afekcie/ :)
tak czytam
pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Czyją !?:P
Na pewno nie moją :PPP

Z naturą męskiego pierwiastka w wszechświecie...
: )

Wiesz jakie drinki męskie (mocne) z tego wychodzą i z Tequilą np.?
Brakuje mi jeszcze tylko jednego składnika, ale sam zobaczysz...
W każdym razie historia tego trunku wskazuje na to, że wymyślili go mężczyźni i to zgodnie z naturą, bo z gorzkich pomarańcz ;P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...