Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

jesień tonie w obrazach
piszesz wiersze
nie upychaj szuflady

zapomniałem
skąpa bielizna wypełnia brzegi
pachnie latem

wrzucasz do kosza

przy kominku w listopadowy wieczór
będziemy prostować zgniecione kartki
słowa nie zgasną
przywrócą wczoraj

pisz

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Och jak lubię czytać Pana komentarze... cudownie poetyckie.
Czekam na nie z ogromną ciekawością :)
Wiersz jest lekki, dobry na obecną aurę.
Nie musi się Panu H. Lecter podobać.
Będę się starała napisać coś specjalnego dla Pana gustu :))
Mam przeczucie, iż mi się uda.
Któregoś dnia zaskoczę Pana swoim wierszem.


Pozdrawiam serdecznie. Jola
Opublikowano

Wracam do niego, już któryś tam raz, a to znaczy że coś w nim jest, co mnie tu przyciąga :)
Przede wszystkim, jest opowieść, jest fabuła, jest też i puenta - to duży atut, który sprawia, że jest Wiersz. Postawienie paralelnie tropu "pisania wierszy" oraz "skąpej bielizny" wybrzmiało całkiem intrygująco i w pewnym momencie lektury nawet zaciera się granica semantyczno - logiczna, co jest ważniejsze ;) A może własnie zachodzi pewna równowaga i ekwiwalentność rozpatrywanych zjawisk/ pojęć? "Pisz (...) przy kominku w listopadowy wieczór będziemy prostować zgniecione" - to jest naprawdę świetny passus, wymowny, nośny,pojemny poetycko.
Pozdrawiam.
t.

Opublikowano

owszem, byłoby ciekawiej gdyby było:

"będziemy prostować zgniecione"

ale tu jest - "będziemy prostować zgniecione kartki"
jeszcze brakuje - gorącym żelazkiem.
W pierwszym wersie jesień
a w ostatniej strofie - listopad.
Nie lubię takich oczywistości.
Słabe.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Toby miło czytać Twój komentarz :))

Mam do Ciebie "romans":

może wyrzucę słowo "kartki"
no i zamienię "przy kominku w listopadowy wieczór" na:
wieczorem przy kominku


Co myślisz?

Pozdrawiam milutko-Jola.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Dzień dobry, trochę pan się spóźnił  Przepraszam bardzo, zabłądziłem w próżni  Skąd pan przebywa, opowie pan coś o sobie Jestem dziwną istotą, nie rozumiem sam siebie  Brzmi to znajomo, nie zawsze idzie nam po myśli  Oczywiście, lecz czuje, że moje życie to nieustanny wyścig  Za czym pan tak gna? Jeśli mogę wiedzieć Jasne, że tak. Mogę panu opowiedzieć  Goniłem za miłością i poprawą własnej egzystencji Nie wyszło mi to dobrze, a chciałem być jak sól tej ziemi A więc, co poszło nie tak? Zbyt bardzo się starałem, nie zadbałem o głowę  Teraz nie opuszczam myśli, jakby czarodziej rzucił klątwę  Zabrzmiało to poważnie, może Pan swobodnie spać? Mogę, gdy moje oczy nie mogą rady dać  Chciałbym bardzo Panu pomóc, ma pan jakieś zainteresowania? Uprawiałem dużo sportu, teraz każda czynność jest jak olimpiada Zresztą, jaki Pan? Nikt tak dobrze mnie nie zna, jak moje drugie ja Bardzo dobrze wiesz, że przez ciebie nie mogę spać  Nadchodziłeś zawsze, w najgorszym momencie Chciałeś mej poprawy, teraz jestem tu gdzie jestem  Ty mi doradzałeś, się mną opiekowałeś Gdyby ciebie nie było, było by mi łatwiej  Szanowny Panie, proszę o spokój  Byłem spokojny, lecz ty mi go zabrałeś  Wiem już jedno, odseparuje się od ciebie Ponieważ dla mnie nie jesteś, żadnym człowiekiem 
    • Róże   Że się słowik rozśpiewał nad tobą W ten czas gdy kwitła łąka i maj A słońce które dało ci kolor Widziało krew czerwieńszą niż kwiat   By ciernie co rdzeń plotły ku górze Chciały marzenia oddać niebiosom Mogły na strzępy potargać uczucie Bo ich błękity wziąć same nie mogą
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Samotny podróżnik - Tie-break/listopad 2025  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Wszechświata Słowem Jestem Ja Pogrom Wykrzesam Ognisty Wypowiadam Krzyk i Wrzask Jak Rany Otwarte Zmysły Pstryk Pstryk i Wróg Zgasł          

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...