Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

poeta na drodze ewolucji
utknął między człekokształtnymi a nadczłowiekiem

utknął jest dobrym słowem

stoi, leży, siedzi nigdy nie idzie
tym co piszą się nie spieszy
spieszą się z zapisem weny
w kobiecie, w wódce
w rakiecie kosmicznej

poeta powinien mieć darmową rehabilitację
skrzywiony kręgosłup, wystające łopatki
skolioza, kifoza i banał
na kozetce z niedowładem palców
od stukania w maszynę do pisania

poeta zawsze będzie obcy
i nigdy taki sam
zbyt śmieszny dla przechodniów
zbyt głupi do wyższych celów

Opublikowano

hmm...poeta, też człowiek/
wyobcowany nieco? to dobrze, bo ma czas na romans z weną/
że niezrozumiany przez tych obok? powinien nabrać dystansu, spojrzeć w lustro i rzec temu naprzeciwko "chłopie, bądź po prostu sobą i najpierw zaakceptuj siebie oraz tych obok"/
a potem? pozwól się toczyć losowi i nie bój się wybiec ku napotkanemu szczęściu...i pisz, pisz do utraty tchu o tym, drogi poeto :))))))

serdecznie pozdrawiam -
Krysia

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



miodzio!
mniam!
Krysiu, Teresko z....no, już, już
:(
:D
:*
Ty naprawdę jesteś czarująca "wiedźma" :)
na miotle za mną latasz, a gdy tylko
podglądam owego pana...już jesteś :))
nie powiem, co pomyślałam, ale...ja też znam się na "czarach" :))))
kosztuj więc "miodzio" do woli, a Twoje nowe wiersze rzucą urok
na ...upatrzonego :))))

jędza jędzę ciepluteńko :)))
Krysia

p.s. przepraszam Autora za te dygresje :)))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



miodzio!
mniam!
Krysiu, Teresko z....no, już, już
:(
:D
:*
Ty naprawdę jesteś czarująca "wiedźma" :)
na miotle za mną latasz, a gdy tylko
podglądam owego pana...już jesteś :))
nie powiem, co pomyślałam, ale...ja też znam się na "czarach" :))))
kosztuj więc "miodzio" do woli, a Twoje nowe wiersze rzucą urok
na ...upatrzonego :))))

jędza jędzę ciepluteńko :)))
Krysia

p.s. przepraszam Autora za te dygresje :)))

:D
latam za Tobą, co by Cię do siebie ściągnąć, Wiedźmo :D
a tu nic, jak patrzę na dół :((
no to, lecę dalej.
pa
:))
aż takiej władzy nie mają (wiersze owe), co by na kogokolwiek uroki rzucać.
buziak!

R., przepraszam za prywatę
:(
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Krysiu, tylko opisuję, nic więcej i nic mniej, to o poecie w prawdziwym tego słowa znaczeniu, jeśli w ogóle można tak powiedzieć, ja tylko opisuję, tylko opisuję, tylko i się nie czuję to za duże słowo:)
dzięki za czas i słowa
pozdrawiam
r
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ty naprawdę jesteś czarująca "wiedźma" :)
na miotle za mną latasz, a gdy tylko
podglądam owego pana...już jesteś :))
nie powiem, co pomyślałam, ale...ja też znam się na "czarach" :))))
kosztuj więc "miodzio" do woli, a Twoje nowe wiersze rzucą urok
na ...upatrzonego :))))

jędza jędzę ciepluteńko :)))
Krysia

p.s. przepraszam Autora za te dygresje :)))

:D
latam za Tobą, co by Cię do siebie ściągnąć, Wiedźmo :D
a tu nic, jak patrzę na dół :((
no to, lecę dalej.
pa
:))
aż takiej władzy nie mają (wiersze owe), co by na kogokolwiek uroki rzucać.
buziak!

R., przepraszam za prywatę
:(
a dziewczyny sobie pogadały:)))
pozdrawiam obie
r
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Bomba to jest to że zaglądacie do mnie :)))
Puenta rozwaliła, to za szycie, sklejanie i co tam jeszcze trzeba zapłacę, sorry niechcący to było:)))
Dziękuję Krzysztofie za Super i całą resztę:)
pozdrawiam
r
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Ewakuacja!!!!!!!!!!
wszyscy do schronu!!!!!!!!!!
:D
;*
a ta pani sobie żarty stroi, chłop rozwalony a ona do schronu wieje, po pogotowie dzwonić!!!, telefon w łapkę i do audiotele numer 112, bodajże :)))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Kwiatuszek Dziękuję Kwiatuszku, również pozdrawiam :)
    • chciałbym zobaczyć jutro  skryte po drugiej stronie lustra  zanurzyć w myślach    widzieć z bliska obrazy wyobraźni  w świetle załamanym  przez pulsujące fontanny  mieniące się kolorami marzeń  płynące z muzyką Chopina    poczuć co czeka  gdy znów cię …   zatrzyma się pociąg  wyjdę naprzeciw  nawet gdy …  niebo będzie się chmurzyć  słońce wzejdzie w nas    8.2025 andrew Sobota, już weekend     
    • @Corleone 11 A dlaczego możemy tu używać kolokwializmu? Otóż dlatego, że na tym Portalu czujemy się jak w domu;-) Serio

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      , przynajmniej ja tak mam. 
    • @leo Wygląda mi na piosenkę. Bardzo fajnie! Pozdrawiam serdecznie

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
    • I.   Czasami nachodzi mi myśl do głowy przeznaczenie? powiedziawszy sobie, idę raz kolejny na fotel Za oknem, stado białych pól, rozrzuconych niedbale; gałęzie przybrały wystrój nagi, wręcz miejscami na miarę ludzkich dłoni surowo zaś poczynione, gdy sypią się chłodne podmuchy, a kołnierz wydaje się być wilgotny na ulicach, podstępnie kryje się cisza jak przystało, ze stylem gonią płaszcze się wzajemnie śmiech rozbrzmiewa głośniej niż zazwyczaj   Po domowym powrocie, ukojenie ciepłem koc już wita lampa świeci w kącie  wszystko znajome, przy drzwiach powódź na podłodze topi się puch przyniesiony z zewnątrz ciemność opowiada o kończących się szmerach i przekręcaniu zamków herbata w kuchni, zdążyła się zaparzyć Na co więc jeszcze czekać?   A w tym wszystkim, serca tulą się wzajemnie odnalazłszy coś więcej   szyldy zapraszają na poranną kawę para z ust wyznacznikiem dróg byle zabrać rękawiczki, czapkę szalik   tak bym powiedział o tym, gdyby prawdą było: “Przyjdzie gwiazda pierwsza, ujrzymy się przy stole, powiem Ci co nie co, Ty mi to samo odpowiesz”   II.   znowu wyczekane zachmurzenie wczorajsze kałuże stoją nam na drodze pierwszy listek strzęk po głosie   gdzie się jest w nadzwyczajny dzień marcowy? pogoda jedynie w zakłopotanie wprowadza niby zima jednak już nie zupełnie inny obraz ukazuje kartka z kalendarza w takim razie w kwietniu się ujrzymy maju maj kwiatów czar   co znaczy przebiśnieg? co znaczy zmiana? odmieniona kartka, oddana porada odejście przygotowanie na zdarzenie nadchodzące ja w tym wszystkim? taki obraz mój na wiosnę?   III.   wielu rzeczy nie powiedziałem głównie dlatego, że zapomniałem pobudka o czternastej haczyk w tym, że jasno jest od czwartej   biurko lśni od odbitego słońca wiecznie to samo zaproszenie Miejscowe szlaki, choć znam, odkryć chcą być raz kolejny tutejsze owocowe drzewa malin stosy   Jakżeby się nie zadurzyć w dobrobycie? Chciałbym odpornym być na ciepła życie tonąc w swej koszulce pląsam w pokoju czując podmuch wiatraka marząc o byciu na szczycie   opieram się na ekstazie tkwiąc głową ponad czterech pieśni chmurami, dumam czy dziś będę gdzieś dalej oddalę się nie myśląc nie tkwiąc będzie następny transport z powrotem   czuję, że ślepnę, bo nie dostrzegam dopełnienia przepływam przez tydzień kryjąc się za mylnym rachunkiem ogromnie bym chciał powiedzieć, że ruszam po kładce dalej jednak stoję tu z rowerem zachód jest czymś czego w głębi siebie, nie mogę ominąć   w radiu lecieć będzie, któryś z kolei, przebój minionego lata   IV.   Gdy to piszę, spaceruje utrzymuje się w stwierdzeniu, iż tutejsze domy mają zadziwiające firany jedynie sylwetki kątem oka dostrzec można   Powróciwszy do mych zajęć, więcej plecaków i toreb widuję Głównie w winklach, za sklepami Lecz jest jakoś ciszej spokojnej szare są budynki duch ducha pogania a ja sam, duchem w mieście owych Czyż marnieję?    Och, prawie bym w drzewo wszedł, nie mądrze pisać, idąc chcę powiedzieć jednak, że niedoszły mój opresor, piękną koronę włożył dokładniej mówiąc, taką z odcieni czerwieni   Czasem przyznam, potrafi być gorzej umiem zagubić się na dobrze znanej ulicy pragnąc mieć pragnienie   Nawiedzę biblioteki, rozpoznam coś co minione na chwilę wrócę choć sprawunków niektórych już nigdy nie odrobię znajdę sposób na życie nadzwyczajne wyrwę się, by wpaść w palący się płomień tylko na moment na pojedynczą chwilę   Gdy to kończę, powróciwszy, snuje się nocną porą począwszy szukać siebie dalej.   I tak co roku.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...