Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Joanna_Janina

Użytkownicy
  • Postów

    942
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Joanna_Janina

  1. Joanna_Janina

    Obok

    @Jacek_Suchowicz no cóż... Pozdrawiam również
  2. Joanna_Janina

    Obok

    @Waldemar_Talar_Talar Dziękuję Waldemarze za zatrzymanie się pod moim wierszem i miły komentarz. Pozdrawiam również.
  3. Joanna_Janina

    Obok

    pośrodku kipieli stopionych głosów przemyka szelest zepsutych nut takich bez ogonków i bezużytecznych na śmietniku ulic dzisiejszego dnia przechodzą zapomniani ludzie a każdy ma historię tak prawdziwą taką swoją i bez udawania dlatego wśród problemów naszych i spóźnień wiecznych przebarwionych spójrzmy czasem na pobliską twarz dzisiejszego wczoraj
  4. @Zbyszek_Dwa Dziękuję Zbyszku za ciepłe, miłe słowa. O tak :) Wprawni forumowicze dają cenne rady. Z tym forum jestem już związana od 5 lat, ale ostatnio rzadko tu zaglądałam, bo studia, bo obowiązki. Ale na wszystko trzeba znaleźć czas. Na poezję też :) Pozdrawiam Janina
  5. @teresa943 Dziękuję Krysiu za dobre rady. Dawno nie pisałam i wracam teraz tak powoli do tego. Rzeczywiście ta inwersja tutaj nie pasuje. Pozdrawiam ciepło :) Janina
  6. "kto wiele doświadczył łatwiej przyjmuje prawdę" Ten fragment mnie poruszył. Prawdziwa, głęboka myśl, lecz smutna zarazem. "przeoczysz zasadniczą kwestię nigdy nie odnajdziesz swojego teraz" Właśnie. Musimy uważać, żeby nie przeoczyć niczego, co wokół nas się dzieje, bo czasami błahostka może okazać się czymś, co mogłoby nawet zmienić nasze życie, gdybyśmy ją tylko zauważyli. Głęboki wiersz. Pozdrawiam serdecznie Janina
  7. @stanisław_prawecki Tak też może być :) Dziękuję za Twoją wersję mojej wizji. Pozdrawiam Janina
  8. Chodź, pójdziemy szukać siebie po drewnianych mostach zapomnianej chwili. Patrz! Zburzyli przeszłość! Gdzie się odnajdziemy? Gdzie ujrzymy szczęście w myślach zapisane? Drzewa z tamtej sceny upadły na beton, szelest głuchych wspomnień również ucichł w kącie, perły powołania iskrzą się na słońcu. Zostań tutaj ze mną, nie pragnę biec dalej. Tutaj jest tak pięknie, nie znikajmy w przyszłość.
  9. Joanna_Janina

    Winna

    @Waldemar_Talar_Talar Miło mi, że się spodobało. Ostatnio nie mam zbyt dużo czasu na pisanie. Ale skoro jeszcze ktoś jakiś sens widzi w moim pisaniu to znaczy, że jeszcze nie zapomniałam czym jest poezja :) Pozdrawiam serdecznie
  10. Joanna_Janina

    Winna

    @sława_zaczek Dziękuję bardzo :)
  11. Joanna_Janina

    Winna

    Miło mi, że wiersz wyzwolił jakies doznania. Dziękuję za miły komentarz Pozdrawiam :)
  12. Joanna_Janina

    Winna

    stałam pod krzyżem Ty wiesz... lecz ja nie wiedziałam padało wtedy... to nie był deszcz krwi strugi spływały na grzeszną twarz chwyciłam za włócznię przebiłam Twój bok wypłynął Duch żywy lecz ja nie wierzyłam że Ty... z miłości dla mnie umierasz bym znów mogła żyć
  13. Dziękuję za wierszyk i trafne spostrzeżenia :) Pozdrawiam Janina
  14. Dziękuję Marlett za dobre rady i pozdrawiam :) Janina
  15. przyjaźń to perełka świata cenna choć nic nie kosztuje piękna chociaż bardzo prosta chwil strażniczka w dniu radości smutku pogrom w czasie burzy kilka śmiesznych wspólnych zdarzeń i uczucie ukojenia kiedy ciepła dłoń ogrzewa zamrożone przez problemy myśli labiryntu marzeń
  16. Wiersz napisany pod wpływem chwili... Dlatego trafił do warsztatu. Dziękuję za znalezienie niepotrzebnych słów. Pozdrawiam :) Janina
  17. Hmmm... No cóż.. Dziękuję za przeczytanie mojego tekstu Pozdrawiam :) Janina
  18. a szary pył wysoko się wzbił by nie powrócić więcej tak stracił moc pstry strachu jad bym mogła złapać świat w objęcia gdy sensu brak wciąż nękał tak nadzieję mi przyniosłeś w radości krzyk zmieniłeś łzę więc zanieść uśmiech chcę w Twe dłonie
  19. Być może ;) Pozdrawiam Janina
  20. No i nawet nieźle Ci to wyszło ;) Pozdrawiam raz jeszcze Janina
  21. Dziękuję za opinię. Miło, że znalazłeś w moim wierszu trochę sensu :) Pozdrawiam Janina
  22. Haha :) No właśnie ;) Pozdrawiam :) Janina
  23. Hmmm.. a ja myślałam, że pierwsza strofa jest lepsza. Dziękuję Sebku za Twoje przemyślenia i pozdrawiam :) Janina
  24. przyszedł koniec świata tak spokojnie i niepostrzeżenie wsunął się pomiędzy książki czeka z nadzieją na następny rozdział powieści życia przyszedł osobisty mój kolejny zawiniony prosi by uciekać z otchłani bezsensu zebrać cegły wiary z miłości wypalane i odbudować szczery uśmiech z iskierką w oku
×
×
  • Dodaj nową pozycję...