Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
na mojej zabawie będą przyświecać mumie

"ONA" H. Rider Haggard




nie chcę po śmierci zapaść się w nic
a jeżeli tak trzeba za życia mumią nie chcę zostać

z kostuchą zabawę w kosi kosi
traktuję czysto wzrokową stroną
i wolę wierzyć w sierp pot i młot oraz własne mniemanie

ideologia? głuchoniema budzić się nazajutrz
oglądać zmagania durniów ze słońcem
lub jako ślepiec czuć łąkę palcami

potem własną krwią karmić pamięć
i strona po stronie zapisywać
ku chwale ku przestrodze

bo kręte są drogi
a nam najprościej do nikąd
Opublikowano

oglądać zmagania durniów ze słońcem
lub jako ślepiec czuć łąkę palcami

Te dwa zaciekawiły, zatrzymały. Reszta jakoś do mnie specjalnie nie przemawia.
Kostucha może domagać się większego zrozumienia, ale...

Raczej na minus.
Pozdrawiam.

Opublikowano

Już któryś raz wracam do tego wiersza.
Więc coś w nim musi być.
Szczególnie ostatni dwuwers - porusza.

bo kręte są drogi
a nam najprościej do nikąd

Przejmujące...

No i w kontekście śmierci
"zmagania durniów ze slońcem"
również wchodzą głęboko w trzewia.

Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


przednia rozrywka ;)

z pierwszych dwóch wersów wnioskuję, że gdyby peel po śmierci nie musiał zapaść się w nic , to niewiele miałby na przeciwko aby za życia stać się mumią ? ;)
oczywiście żartuję, ale jest jakieś zapętlenie w warunkowaniu niechęci do mumifikacji za życia z koniecznością zapadania się w nic po śmierci,
być może znajomość 'Onej' podsunęłaby mi rozpętlenie, niestety 'Ona' jest mi obca,
te dwa pierwsze wersy 'rzutują' na moje [nie]rozumienie wiersza,
ale za to zmagania durniów ze słońcem bardzo działają na wyobraźnię :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Płyną łzy (Jak ja i ty)   A noc jest  Pustką    Która niczego  Nie wyjaśni    Nawet chłodu  Twoich i moich rąk    A dzień po nocy  Nigdy nie będzie taki sam    (Już nie wracam tam)
    • @violetta a co do przybysza, to zobaczymy jak sie zbliży do  marsa. wtedy się okaże, co to takiego. na razie pozostańmy przy tym, że to kometa. choć nasuwa się książka arthura c. clarke`a pt. "rama", kiedy to do ziemi zbliżył się ogromny pojazd obcych (z początku też był brany za kometę), lecz bez załogantów. załogę stanowiły roboty, maszyny o nieznanym przeznaczeniu... co innego w opowiadaniu andrzeja trepki pt. "goście z nieba". tam były cztery pojazdy obcych, na początku podobne do gwiazd zaobserwowane w pobliżu dyszla wielkiego wozu, tutaj załogantami okazali się obcy (fizycznie bardzo podobni do ludzi, lecz mentalnie całkowicie odmienni), którzy po wylądowaniu zaczęli zadawać bardzo dziwne pytania np. jak są rozmieszczone przestrzennie atomy w ścianie, z której nie wyodrębniali płótna van Dycka, albo o tangens kąta pod jakim znajdował się środek tarczy słonecznej, niewidocznej przez okno. to znów pytali o ubarwienie skał począwszy od sześciu kilometrów w dół, innym razem pytali o antenaty do pięćdziesiątego pokolenia wstecz. na zadane pytanie jaki tryb życia wiodą u siebie odparli, że uczestniczą w ponadczasowym wymiarze istnienia... ciekawe jakie pytania będą zadawać obcy z 3i atlas... 
    • i jak tu nie być nihilistą kiedy w takiej sytuacji filozofia jest w rozpaczach  pocieszeniem dla rogacza!   dostojewski, de beauvoir piszą o mnie scenariusze czytam, biorę nadgodziny chryste, nie mam już rodziny!   pamiętam pierwszy tego widok wracałem wtedy z biblioteki i jakby wyszli - on i ona spod dłuta michała anioła   ona - olimpia, wenus, gracja i on - hefajstos, neptun, dawid i ja, i za małe mieszkanie i my i biedny schopenhauer   ach, zostałem więc krytykiem by lać na ludzi wiadra żółci chcesz pochwały całą stronę idź - przekonaj moją żonę...
    • San z ej aj esi se jaja z nas
    • Jej świat kusił atrakcyjnością...         Kupiłem go i używałem według jej zaleceń...                                                       Było mi w nim dobrze...                      Erzatz blichtru skutecznie ukrywał pustkę..Świat obok był nieważny... Raził szorstkością prawdy i koniecznością wybierania...                 Nie dawał poczucia wtajemniczenia i wyższości...            Był taki nie...                                              Teraz spłacam dług...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...