Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

kwintesencja

Użytkownicy
  • Postów

    1 701
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez kwintesencja

  1. nie wiem czy to celowo, czy nie, ale na tle pozostałych wersów, które kończą się dokładnymi rymami, moim zdaniem to się niezbyt rymuje, poszukałabym słowa o większej ilości odpowiadających sobie brzmieniowo głosek, ale to tylko moja sugestia, pozdrawiam
  2. @Nata_Kruk bardzo dziękuję, ja z kolei myślałam nad innym ostatnim wersem, nad czymś mocniejszym, ale poszłam ze sobą na pewien kompromis :) gdy człowiek wrośnie w jedno miejsce, to potem wyrywa się z niego z korzeniami i nawet jeśli trzeba, to jakże trudno jest to zrobić!
  3. @ChesireCat moje pierwsze skojarzenie, to ojciec, który uczy swoje dziecko pływać
  4. @P.S. bardzo mi się podoba, morał krzyczy już w tytule, ale też cały ten udany zabieg zestawienia rozmyślań i codzienności, która może nam minąć niezauważona, jeśli nie zdecydujemy się jej przeżywać tu i teraz bardzo do mnie przemawia, jest to wskazówka, do której powinnam się zastosować, bo czas przepuszczam przez palce myśląc o tym co będzie
  5. @Kwiatuszek historia rozdzierającej tęsknoty, za dużo jej u mnie w życiu...
  6. to prawda...wtedy stają się wręcz bronią; co do kwestii technicznych to mi się ta strofa podoba w takiej formie, jednak po skróceniu nie straci
  7. @WiechuJK dziękuję bardzo i pozdrawiam:)
  8. @Dekaos Dondi mam słabość do połączenia poezji i kulinariów, chociaż czasem kończy się to zakalcem
  9. @WiechuJK czasem napisać z umiarem znaczy napisać lepiej, pozdrawiam :)
  10. @violetta zazdroszczę, wiosna jest dla mnie pełna nadziei, jesień wręcz przeciwnie…
  11. @violetta a ja myślami już jestem bliżej zimy... pozdrawiam serdecznie :)
  12. To był ostatni ciepły dzień Na drugi czekać nie ma sensu Bo też i czasu jakby mniej Gdy się ogląda od ćwierćwieku To samo miasto Puste uliczki, gdzie ten tłum (Od jutra ostro zakrapiany) Aż przykro patrzeć, ten sam brud Się o te same otrze ściany Przy wtórze wrzasku Ranek obnaży ślady burd (Kto miejscowemu nie wybaczy?) Trzeba wyjechać, wzbiera żółć Dobytek skrzętnie spakowany Ale nie warto
  13. @Niewazna Pod tym pozornym zapałem kryje się rezygnacja, wprowadź mnie w stan beztroski, chociaż wiem, że to tylko na chwilę... tekst doskonale uchwycił ten stan, pozdrawiam :)
  14. @Arsis Zawsze w pierwszej kolejności zwracam uwagę na dobór słownictwa, dla mnie to główny walor tego tekstu, to i plastyczne opisy, szanuje
  15. @Gori Ilowa mamy tu refleksje ciężkiego kalibru, do mnie przemawia a refren wzmacnia przekaz, czytałam ten tekst w głowie a i tak wybrzmiał, pozdrawiam!
  16. @duszkapewnie to wina skojarzeń własnych, ale ja to odebrałam jako tekst o uczuciu toksycznym, w którym człowiek się zatraca, aż w końcu przepada...
  17. @Franek K dziękuję pięknie, bardzo ciekawe i trafne sugestie, owszem, poskąpiłam tam jednego wersu (spore szaleństwo jak na mnie!), wymusza to zawieszenie przed ostatnią strofą. Lubię przerabiać teksty nawet po długim czasie, więc kto to wie, może coś tam jeszcze dopiszę, serdecznie pozdrawiam! @Leszczym dzięki wielkie :) pozdrawiam! @Wędrowiec.1984@sowa Dziękuję Wam, bardzo mi miło to słyszeć :) pozdrowienia!
  18. Interesujące... Gnijąca panna niemłoda?
  19. @Miriam tekst niewątpliwie udany, chociaż bardzo smutny, pozdrawiam :)
  20. @anima_corpus dokładnie o tym serialu pomyślałam czytając to...
  21. @Deonix_ bardzo mnie to cieszy, serdecznie Cię pozdrawiam :)
  22. @Dekaos Dondi Świat wykreowany w Twoim wierszu mnie jakoś tak ujął za serce, pozdrawiam serdecznie!
  23. @Nata_Kruk Jesień zebrała swój plon, nie oszczędziła mnie w tym roku... doskonały jesienny tekst, poczułam cały ten chłód, pozdrawiam
  24. @Nata_Kruk dziękuję, muszę się tylko wyposażyć w aparat! Serdecznie pozdrawiam :)
  25. @iwonaroma Postanowiłam wrócić, choćby tylko na chwilę i przywitać się z Wami tym wierszem, dziekuję bardzo i pozdrawiam!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...