Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

kwintesencja

Użytkownicy
  • Postów

    1 721
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez kwintesencja

  1. @Dared w tym właśnie momencie mocno sympatyzuję z tym wierszem, pozdrawiam :)
  2. @Kwiatuszek jeśli nadzieja umarła, to co teraz?
  3. @greg_lipski bardzo ładna poezja jesienna, widzę ją w sepii, pozdrawiam :)
  4. @tetu Dziękuję Ci bardzo i pozdrawiam :)
  5. @Franek K dziękuję bardzo, z interpunkcją w moich tekstach to jest tak, że raczej jej nie ma, nie zmienia to faktu, że czasem warto by było gdzieś jakiś przecinek postawić i może tak właśnie jest w tym przypadku, dziękuję za sugestię i pozdrawiam :) @aff bardzo mi miło :) dziękuję!
  6. @GrumpyElf Dziękuję bardzo! Parę tekstów już czeka na dodanie :) tylko nie wiem za bardzo w jakiej częstotliwości należy tutaj publikować? codziennie?
  7. @GrumpyElf dziękuję bardzo, cieszy mnie to, bo przyznam, że akurat ten tekst pisałam pod wpływem emocji, zwykle piszę na chłodno, wtedy równowagę między formą a treścią zachować łatwo, serdecznie pozdrawiam :)
  8. @violetta pięknie i subtelnie :)
  9. @GrumpyElf powrót do czasów dzieciństwa?
  10. @Dared dziękuję bardzo, czemu nie? z przesuniętym "m" brzmi równie dobrze ;) pozdrawiam :)
  11. @Quidem.art bardzo fajnie zarymowane, pozdrawiam :)
  12. @Maciej_Jackiewicz bezlitosne zakończenie, ale morał, że nie warto mleć ozorem po próżnicy biorę jako cenną lekcję dla siebie ;) pozdrawiam
  13. @Deonix_ nazwa zobowiązuje ;) dziękuję bardzo, ten tekst powstał w styczniu po fali poświątecznej nostalgii... pozdrawiam :)
  14. @Nata_Kruk pięknie dziękuję i pozdrawiam :)
  15. Pisząc zahaczam o hieroglif To stary wiersz, z tamtej epoki Gdzie lament, trud i brudu pełno Gdziem uprawiała beznadziejność Aż nadszedł kres tamtych wypocin Z czasem tak trzeba, po dobroci Gdy się wymiesza dzień z godziną Może zapomni Nam przeminąć
  16. @bajaga1 łatwiej nam się zamknąć w czterech ścianach niż wyjść do tego wielkiego nieprzyjaznego świata, niektórzy wrastają na dobre
  17. archetyp poety młodego gniewnego i niewylewającego za kołnierz :) bardzo dobrze napisany tekst, pozdrawiam :)
  18. @Czarek Płatak bardzo się cieszę, na ten niebanalny temat wpadłam natrafiając na list z przeszłości żałując, że go nie wyrzuciłam wcześniej... pozdrawiam :) @violetta to prawda... pozdrawiam :) @Jacek_Suchowicz sama to prawda! cóż więcej dodać, bo jeśli już raz się wepchną, to nie sposób się od nich uwolnić, pozdrawiam serdecznie :)
  19. @Czarek Płatak chyba tak ;)
  20. Wystarczy przywołać incipit Wersetów wewnętrznie rozdartych Strzelistych jak dachy bazylik Zatartych na kartach przed laty Wystarczy zabłądzić nad Tamtą Kopertą i dziełem przypadku Odemknąć, nadczytać i zamknąć Pochować Nadawcę w zanadrzu Powtarzać, że było przepadło Choć rozum odmiennie dyktuje Wpychają się zgłoski pod skórę I tak już w człowieku zostają
  21. @Robert Wochna piękne :) pozdrawiam!
  22. @Jacek_Suchowicz po prostu dobry, pięknie zarymowany wiersz, uwielbiam!
  23. dla mnie to brzmi jak spełnienie marzeń
  24. ja już od miesiąca okien nie otwieram w obawie przed jesienią (i całym latającym plugastwem rzecz jasna), do świata wychodzę niechętnie, a tekst bardzo dobry, niezwykle przyjemnie się czyta, pozdrawiam :)
  25. @Czarek Płatak kiedyś, gdy będę dość odważna przeczytam to na głos! ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...