Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Deonix_

Mecenasi
  • Postów

    3 860
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    21

Treść opublikowana przez Deonix_

  1. Moje klimaty zmysłowo-wyobrażeniowe ? Pozdrawiam, D.
  2. Chociaż czasami (i to wcale nie tak rzadko) jestem pod wpływem teorii zawężającej do trójki (foto-, mechano- i chemorecepcja), ale do płci bym chyba nie dała rady analogicznie, a przynajmniej jeszcze nie teraz :) A tak poza tym, to uwielbiam synestezje i aliestezje, niekiedy je fizjologicznie odczuwam, więc na mnie trzeba brać poprawkę :) Niby większość z nas ma ten sam "zestaw" do odbioru środowiska zew. i wew., ale ten odbiór może się jednak różnić :)
  3. Hmmm, ja to chyba wyszłam już z tego typu myślenia, nie zgadłabym sama tak po prostu :))) Dostrzegam w życiu więcej sióstr i braci niż ta piątka czy szóstka w porywach :) Pozdrawiam :))))))
  4. Puenta miażdży :))))))))) Super pomysł, super wykonanie, super niespodzianka :) Podziwiam i pozdrawiam, D.
  5. Świetny tekst, choć odczuwam go jako prozę poetycką. Wcisnęło mnie w fotel i nie puszcza. Nie umiem za bardzo objaśnić, dlaczego, ale jestem zachwycona. Pozdrawiam, D.
  6. @Sylwester_Lasota Dziękuję pięknie! ?
  7. Oj, ten komentarz to sobie chyba jakoś oprawię ? Pięknie dziękuję i kłaniam się, D.
  8. @Bogdan Brzozka Dziękuję, nie spodziewałam się :)
  9. A mnie się właśnie te kolory bardzo podobają, stają mi przed oczami. Lubię obrazowość liryczną i synestezje. Sama upstrokacam obrazy w swoich wierszach, dla niektórych to już jest nadmiar, ale nie poradzę, że właśnie to lubię. Lubię farbki w poezji. Wyliczanka moim zdaniem konstrukcyjnie uzasadniona, choć generalnie też za nią nie przepadam. Pozdrawiam bardzo przyjaźnie, D.
  10. Ok, to w ramach przeprosin mogę posłańca wirtualnie pogłaskać ? Chyba że mimo wszystko woli ostrzejsze pieszczoty ??
  11. Ok, więc nie bierz tego do siebie, ja tylko piszę, co odczułam. Z resztą, jak wspomniałeś, książka ma więcej niż jeden wymiar ? Pozdrawiam ?
  12. Dla mnie ten utwór to ośmieszenie kobiety gustującej w sado-maso, ukazujesz tu kobietę, która dla korzyści materialnych zniesie każde poniżenie, która w dalszej perspektywie wyniesie z niego korzyść i przyjemność. Dla mnie to brzmi seksistowsko. Nie czytałam "50 twarzy Graya", nie znam za bardzo głównej bohaterki, ciężko mi ją ocenić. Ale jednej rzeczy nie mogę zrozumieć - słyszałam wiele negatywnych opinii nt. ww. książki, ale przeważnie pochodziły one od osób, które jej nie przeczytały. Jednak wiele osób, które sięgnęło po tę lekturę wygłosiło pozytywne recenzje. Świadczy to tylko tym, że tematyka utworu jest uważana za jego główny mankament. Owszem, zgadzam się, że o wiele łatwiej wcisnąć czytelnika w fotel opowieściami o sad-masochistycznym seksie niż o perypetiach życiowych pracowników fabryki zapałek, ale moim zdaniem to tej książki nie przekreśla. Wiele osób, które czytały, chwali umiejętności narracyjne autorki. Nie wykluczam, że i ja kiedyś po nią sięgnę :) Tyle tymczasem :)
  13. Bardzo smutno. Ale i bardzo lirycznie. Selekcja zawsze ma pejoratywny wydźwięk, wiąże się z odrzuceniem, a to z kolei człowiekowi -istocie społecznej- przysparza cierpienia. Nawet gdy sama w sobie mogłaby nie być tak nieprzyjemna, sprawiają to okoliczności, w jakich się odbywa. Jedno szczególarskie pytanie mam, mam nadzieję, że mi wybaczysz: czy kropka po tytule pełni tu jakąś wyjątkową funkcję? Pozdrawiam ciepło, D.
  14. Hej Oxy, nie mogę Ci darować, muszę nawiedzić Twój wiersz :) Brakuje mi Ciebie tutaj, Was obojga. Cieszę się, że chociaż od czasu do czasu tu przemkniesz... Co do wiersza - współodczuwam z Peelką, melodia słów wprawia w smutny, przepełniony pustką nastrój. Czuję te "ciche dni", jako mini-żałobę, coś co bardzo wyniszcza, stresuje i wyczerpuje Peelkę. Ona tu naprawdę cierpi. Z tym że, podobnie jak Czarek, nie wiem, czy kłótnia jest lepsza, nie wiem, czy po wywrzeszczeniu z siebie wszystkich żali i smutków byłoby mi lepiej, czy dalej byłabym roztrzęsiona. Ale to tylko moja prywatna refleksja. Co do techniki - celnie uderzasz słowami, oddajesz emocje, ale mam drobne zastrzeżenia, jeśli pozwolisz: Dla mnie ten zaimek osobowy nie jest tu obligatoryjny, burzy mi regularność brzmieniową, treść też (wg mnie) nie wymaga jego użycia, jeszcze w tej samej strofie, w wyrażeniu, które na moje oko można nazwać zdaniem złożonym podrzędnie wskazujesz adresata. Akurat te środki nie robią na mnie szczególnego wrażenia, wręcz wydają się trochę zbyt banalne. Ale rozumiem, że ciężko Ci je zastąpić czymś innym, tak by nie zmącić autentyczności przeżyć Peelki, więc nie naciskam na jakiekolwiek poprawki :) Pozdrawiam serdecznie, D.
  15. Dołączam się do Was :) Popieram Marcinie odnośnie filtru do liczby polubień, mógłby zastąpić liczbę wyświetleń, która mało co mówi o jakości utworu, najczęściej tyle, że właśnie odbywa się tam bijatyka i mnóstwo ludu się zbiegło zobaczyć, kto wygra :) Tabelkę sobie przypominam coś niecoś, fajna rzecz :) Był porządek przynajmniej. Już nie wspomnę o tym, że fraszki były działem osobnym, a teraz jest wszystko pospinane w jedno... Nie dość, że mam bałagan w swoim biurku i komputerze, to jeszcze tu, ech...
  16. Dziękuję za tak dobrą i miłą dla mnie recenzję i interpretację. Znalazłaś w nim to, co chciałam przekazać, głęboko weszłaś w treść, to bardzo cenne mieć takich odbiorców. Serdeczne dzięki za wartościowy komentarz, pozdrawiam Ciebie również ? D.
  17. Właśnie, choćby i to ?
  18. Justyś, Pięknie dziękuję za ujawnienie swoich emocji po przeczytaniu i trafną interpretację. Tak, to jest smutny i niesamowicie gorzki, bolesny (także dla mnie) wiersz. Pozdrawiam najlepiej, D.
  19. @Liryk, @Daniel Kordel Uprzejmie dziękuję za serca ?
  20. Pewnie, że tak ? Wybacz, że odpowiadam dopiero teraz, ale internet odmawia mi współpracy, jak pisałam Nawojce. Przez ten swój egocentryzm bywa, że niepotrzebnie odnoszę wszystko do siebie ? Dzięki za wpis, będę mieć na uwadze Wasze zastrzeżenia. Miłego również ?? D.
  21. @nawojka Hej, przepraszam że dopiero teraz odpowiadam, ale mnie współczesna technologia nie chce słuchać ? Jasne, że warto dyskutować, nawet jestem zdania, iż warto robić szerokie, ogólnożyciowe dygresje ? Wracając jeszcze do tej duszy - generalnie rzadko zdarza mi się iść na łatwiznę, wręcz często obrywam za to, że coś "wydumałam" i nie każdy ma dostęp do przekazu. Tutaj akurat nie zwróciłam uwagi na pospolitość tego wyrażenia i mi ona specjalnie nie zawadzała (może dlatego, że nie ma w moim tekście nagromadzenia tego typu elementów), ale przecież od tego są czytelnicy, żeby dostrzegać w tekście rzeczy, które autorowi umykają ? Przemyślę ten fragment, choć czuję, że trudno mi będzie znaleźć odpowiednie zastępstwo... Pozdrawiam również ? ?
  22. Ekologia - jak najbardziej ? Ale czy muszą akurat przez nie przechodzić i czy muszą być one asfaltowe? To by należało przemyśleć ? Dzięki za zajrzenie do mnie ? Pozdrawiam, D.
  23. Oj, wyczuwam młode, zranione pióro ;) Dla mnie w wierszu wolno wiele, ale nie wszystko, bo jak wolno wszystko, to to już nie jest wolność twórcza tylko samowola, a w samowoli można kogoś skrzywdzić... Składnia jest o tyle istotna, że jej nieprawidłowe użycie może zmienić sens użytego wyrażenia. Nie trzeba popełniać błędów językowych by zobrazować chaos życia :) Nie lubię perfekcjonizmu, ale i nie lubię wszechobecnego niechlujstwa, jakie nastało w słowie pisanym wraz z pojawieniem się smarttechnologii (albo się tylko uwypukliło, trudno orzec). W związku z tym z puentą wiersza się nie zgadzam. Ale przyznam uczciwie, że (mimo iż się nie zgadzam z Peelką) wiersz mnie wzruszył i rozczulił. I jeszcze na koniec, jak ta wiedźma ostatnia Ci literówkę pokażę: Nie miej mi za złe tej paplaniny, ja chcę tylko być uczciwa wobec Ciebie i siebie samej :) Pozdrawiam :)
  24. Domyśliłam się ;) Nic strasznego się nie stało, na moje :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...