Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Deonix_

Mecenasi
  • Postów

    4 245
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    21

Treść opublikowana przez Deonix_

  1. @Franek K Najwyraźniej nie tylko Grey może mieć wiele twarzy ? Wielkie dzięki ?? D.
  2. @Czarek Płatak A ja też lubię, jak Ty lubisz? Cześć Czarek ? Chwilę musiałam poszukać tej inwersji, ale już wiem, gdzie ? Pomyślę. Bardzo dziękuję ? Choć czułam, że akurat Tobie może przypaść ? Pozdrówka, D.
  3. Mocne, mistyczne, wyraziste. Bardzo mi się podoba :) Pewnie niesłusznie, ale tytuł przywiódł mi na myśl słynną Krystynę P. :) Pozdrawiam, D.
  4. Wybacz, ale się czepnę ogonka ;p Ja też, ja też, ja też!!! Pozdrawiam mocno Waldemarze, D.
  5. Deonix_

    O HAZARDZIE

    @WarszawiAnka Oj, jak mi miło :))) Trochę mnie izolacja oderwała od życia na forum ;) Pozdrawiam również :))) D.
  6. W tym miejscu dostrzegam agresywny, sarkastyczny odwet. Niekorelujący z moją definicją tolernacji. Rozumiem rozgoryczenie Peela, ale to chyba nie jest właściwa ścieżka, sorry. Pozdrawiam, D.
  7. Deonix_

    O HAZARDZIE

    Jak na rasowego hazardzistę przystało :) Cześć Aniu :)) D.
  8. @Somalija, @Marcin Krzysica DZIĘKUJĘ PIĘKNIE :)))))))))))))))))))))))))))
  9. @dmnkgl Spoko, wszystko rozumiem. Tylko czasami mam silną potrzebę uwypuklenia swoich poglądów, nawet jeśli to od tekstu odbiega ? Plus, jeszcze jedna rzecz mi się przyckniła, to "biorę do rąk", trochę rytm wykrzywia, może "w ręce" byłoby lepiej? Pozdrawiam ponownie, D.
  10. @dmnkgl Oczywiście, zgadzam się, co do postawienia się człowieka w miejscu Boga widocznego w działaniu Trzeciej Rzeszy. Ale już w przypadku inżynierii genetycznej, która przez wielu ludzi jest postrzegana jako bardzo niebezpieczna, mam nieco inne zdanie. Stąd moja rezerwa w stosunku do Twojego wiersza. D.
  11. Oo, dobre! Lubię rymy okalające, obraz i mistycyzm, jakie przebijają z tego wiersza. Choć z przekazem nie jest mi ściśle po drodze, dlatego że nie każda sztuczna ingerencja człowieka w przyrodę jest niewłaściwa i niemoralna. Rzecz jasna ze wszystkim trzeba znać umiar i powiedzieć sobie STOP, kiedy czuję się, że się przekracza jakąś silną etyczną granicę, ale ja jednak jestem wierna wodnikowemu spojrzeniu ku przyszłości. Tosięrozwlekłam znowu ? Pozdrawiam, D.
  12. To bardzo fajnie ? Dziękuję, kłaniam się, pozdrawiam, D.
  13. Powyżej drobne sugestie z mojej strony :) Ale nic ponadto :) Jest dobrze :) Pozdrawiam, D.
  14. Surrealistyczny, retrospekcyjny obraz. Nie wszystko rozumiem, ale nie szkodzi. Sobie dopowiem, powrócę. I odwrotnie :) Literówka: Fajnie było tu zerknąć :) Pozdrawiam, D.
  15. Się bardzo niecierpliwiłam, zanim dotarłam do tłustego ;) A pocztówka z Rzymu - mimo że, jak mniemam, postpandemiczna - podoba mi się :) Pozdrawiam, D.
  16. Można by złączyć, choć nie upieram się, tutaj akurat ;) A tu już byłabym może bardziej kategoryczna ;) Mnie ogólnie grzmiące niebo zbytnio nie przeszkadza, bardziej mi przeszkadzają wyposzczone po kwarantannie dzieciary, które wylazły na dwór i się wydzierają, nie zważając na pogodę :) Ale wiersz mi przypadł, akcja jest, obraz jest - jest ok. Pozdrawiam, D.
  17. @Lahaj :)))))))))))))))))
  18. To dobrze, wg mnie :) W takim razie może jeszcze natrafię na coś mocnego spod Twojej ręki :) :)
  19. Jakiś czas temu czytałam artykuł mówiący o tym, że aby pozbyć się toksycznego wstydu, jeśli nie dajemy rady się komuś zwierzyć, to należy właśnie, w ramach terapii, odszukać siebie z przeszłości, okazać sobie współczucie, przytulić tę własną, biedną istotkę. Twój wiersz mi o tym przypomniał. Dzięki. Pozdrawiam, D.
  20. @Lahaj Ok, masz prawo :) Zastanowię się nad wycinką, ale jakoś tak nie lubię bez wprowadzenia, choć rzeczywiście może to brzmieć trochę "a'lamoralizatorsko". Miło, że wpadłeś i zostawiłeś ślad po sobie :)))) Dzięki, pozdrawiam, D.
  21. O, widzę wiersz jeszcze sprzed epidemii (w Polsce), a już nastrój (p)oddania, smutku i rezygnacji był :) Żartnęłam sobie trochę, wybacz, niekiedy się nie mogę powstrzymać :P Co do tekstu zaś - porusza mnie ujęty temat, emocje bijące z wiersza, też bym z chęcią Podmiotkę przytuliła razem z Marcinem, ale... O ile rymy mogę Ci jeszcze darować, to od banalnych wstawek w tym wierszu mi po prostu źle. - tutaj ponadto zamiast "każdego dnia" sugerowałabym "ciągle" lub "coraz", by się rytm nie zacinał; To wszystko, co powyżej jest w moim odczuciu po prostu straszliwie ograne. Najwyraźniej jestem stetryczała literacko i niewiele jest mnie w stanie zaskoczyć :) Ale to mój odbiór, jak widać wśród Twojej publiczności znalazło się o wiele więcej osób, które tekst ten oceniły pozytywnie, więc mam nadzieję, że nie zrobiłam rozpierduchy (pisząc bardzo brzydko) w Twojej pewności siebie i Twoich uczuciach moim w(yb)rednickim komentarzem :)))))))))))) Nadmienię jeszcze tylko, że tytuł mi przypadł, lubię takie lingwistyczne bajery :))) Pozdrawiam :)))))))) D.
  22. mówią że to miłość niezdrowa grzech sodomski wybacz mi moja miła ale nie mogę się oprzeć lubię głaskać twoje zimne krągłości i zostawiać na sterczących sutkach ciepłe krople śliny do wyschnięcia na spokojnie i lubię także gdy w suche i ciemne przebarwienie wciskasz mi swoje paznokcie wtedy unoszę się nad rzeczywistość i istnieję bardzo nieskromnie czując że twoja i moja kobiecość z mlecznym rozbłyskiem zawarły się w sobie
  23. Podpinam się :)) To tak odnośnie zbliżającego się zaćmienia? ;d Pozdrawiam :) D.
  24. Letnie wieczory są bardzo orgastyczne :) Widzę to i czuję, i... utożsamiam się z tym :)) Pozdrawiam :) D.
  25. Jest obraz liryczny i jakaś, w miarę fajna, przestrzeń wyobrażeniowa dla czytelnika. Ale rymy, w pierwszej zwrotce zwłaszcza - dla mnie nieprzyjemne. Podobnie odczuwam brak jednolitego rytmu. Może z podkładem muzycznym byłby dla mnie ten utwór lepiej przyswajalny, wolę sobie go podśpiewać niż wyrecytować. Tak. Zdecydowanie :) Pozdrawiam, D.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...