Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Deonix_

Mecenasi
  • Postów

    4 314
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    21

Treść opublikowana przez Deonix_

  1. Marcin, Jakbym ja wrzeszczała z okna, to by mnie zamknęli nie w zakaźnym, a w psychiatryku, czuję ? Rozwiązałam sprawę inaczej - przylazłam do Was na popierdóły ? A co do Włochów - konsekwencje ich buntu i towarzyskiego temperamentu są tragiczne, więc ostatnią osobą jestem, jeśli chodzi o pochwały pod ich adresem. W panice może próbowali się jakoś ratować, ale sam przyznaj, że działania ich władz były nielogiczne - bo po co zamknąć kościoły, a zostawić otwarte restauracje, pozamykać fabryki, zostawić czynne urzędy? Nie ta kolejność. Że już o łażeniu gdzie bądź w grupach, łamaniu kwarantanny, wspólnym śpiewaniu na balkonach, nieużywaniu środków ochrony osobistej i masowych ucieczkach zakażonych nie wspomnę. Są skrajnie nieodpowiedzialni. I ostatnio razi mnie podawanie ich jako pozytywny przykład w jakimkolwiek kontekście, sorry. Plus - nie denerwuj mnie z tym, że kiedyś były "większe epidemie". To nie znaczy, że tę można zlekceważyć, zwłaszcza, że patogen przenosi się drogą kropelkową i przez kontakt bezpośredni, co czyni go bardzo ekspansywnym. W końcu wszystkim nam powinno zależeć na tym, by ofiar śmiertelnych, zachorowań i zakażeń było jak najmniej.
  2. @iwonaroma Zgadzam się. Tylko ostatnio nagminnie te potrzeby hierarchizuję. Dzięki, że wpadłaś, D. Janko ? Ty to mnie nawet przy zarazie rozbawisz ? Może właśnie przez takie jęczenie co poniektórych źle reaguję na wszelkie "Aktywności lekkie" niezwiązane bezpośrednio z działaniami przeciwepidemicznymi. A już myślałam, że mi "celebrytkę" od deski klozetowej tu wstawisz ? Dzięki wielkie, D.
  3. @Wieszcz DoslownyD@CafeLatte, @Antosiek Szyszka Również dziękuję ?
  4. @Marcin Krzysica Dziękuję bardzo. Szkoda tylko, że to wszystko czas przeszły, jeśli o mnie chodzi ? A co do puenty Twojego komentarza - może i tak. Kiedyś w to wierzyłam. Teraz mam pewne wątpliwości. I w zasadzie już Cię chciałam skorygować, że "życie ludzkie", "człowieczeństwo", i... I mi się ręka znad klawiatury cofnęła...
  5. @Marcin Krzysica Nie pamiętam nigdy jakoś scen z filmów, może i nawet widziałam, ale krucho jest z tym u mnie zwykle :) Właśnie. Pisali, malowali. I te ich dzieła, które przetrwały mają wartość szczególną, są unikatowe. Mnie osobiście bardzo się podobają obozowe rysunki i wiersze czy opowiadania skreślone w czasie wojny i z wielkim przejęciem je czytam i oglądam. I wiem też, że ludzie wykonujący inne zawody patrzyli bardzo nieprzychylnie na artystów, a ja zadawałam sobie pytanie - Jak tak można? A teraz? Coś jakby mi nieco wajcha w inną stronę odfyrtła... Jakoś też na nich z niechęcią patrzę, na siebie także, gdy mnie bierze na pisanie w "duchu artystycznym", mam wrażenie, że nie powinnam tego robić i się od wszelkich natchnień odcinam, niecierpliwie czekając na koniec epidemii, ujście z życiem i możliwość prowadzenia swojej aktywności zawodowej bez przeszkód i nie zdalnie. I jednocześnie pojawia się u mnie - kogoś, kto z natury jest raczej samotnikiem - chęć przebywania z ludźmi, blisko. I tylko niebezpieczeństwo potencjalnego zakażenia mnie przed tym powstrzymuje. Się upisałam, być może niepotrzebnie, głupieję już od tego siedzenia w chałupie chyba :D Dzięki za odzew, D.
  6. Hej, Nie było mnie tu jakiś czas, a widzę, że tutaj wszystko po staremu - pięknie, kwitnie :))) Czerpiecie inspiracje z bieżących wydarzeń, czy raczej czynicie im na przekór ? Mnie natchnienie poetyckie niemalże całkowicie opuściło. I jakoś nawet nie mam o to do siebie żalu, nie jest mi przykro. Mam po prostu wrażenie, że pisanie i sztuka ogółem, są w tej chwili niepotrzebne. I właśnie w chwili, kiedy postawiłam kropkę w poprzednim zdaniu, w serce mnie dźgnęło - Czy aby na pewno? Czy może rola sztuki przy wojnach, kataklizmach, epidemiach i podobnych tragicznych, absorbujących kwestie techniczne, ekonomiczne i naukowe wydarzeniach jednak jest ważna? Albo tak zwyczajnie, po ludzku - szkoda zaniechać? Jak to jest u Was? Co o tym myślicie? Wyobrażacie sobie "całkowicie naturalny" - świat bez sztuki ? D.O
  7. @Marianna_ Dziękuję bardzo, lubię dziewiątki :))) D.
  8. @Magdalena Dzięki ? Pozdrawiam i ja ? D.
  9. @Franek K Granat to po prostu kolor, cyrkonie - imitacje diamentów. Ale masz fajne skojarzenia ? Dziękuję za podobanie, pozdrawiam, D. @Landryn, @Bączek_Bączyński Dzięki Chłopaki ? D.
  10. @Czarek Płatak Dzięki ? A miejscówka? Bo ja wiem, raczej stan patofizjologiczny. Pozdrówka, D.
  11. Ten Twój Styczeń wygląda trochę listopadowo-grudniowo, ale niestety takie mamy czasem widoki :) Choć dzisiaj (u mnie przynajmniej) było jakby bardziej przedwiosennie, ale nie drażniąco :) Pozdrowieństwa :) D.
  12. Po przeczytaniu tytułu miałam ochotę wykrzyknąć - Oczywiście, że tak! Ale mnie wystudziłeś treścią pierwszej strofki :) Ciekawa alegoria :) Z puentą za to się zgadzam, nawet bardzo mocno :) Pozdrawiam, D.
  13. Pierwsza, druga i czwarta są tutaj wg mnie ok. Jest w nich potencjał, który niestety później ginie. Reszta - ta Arka, jakoś mi to nie pasi, w tym kontekście akurat, rozumiem "odzwierzęcość", ale jakoś tak... nie umiem tego uzasadnić, sorry, po prostu mi nie przypada. Jęk konania znam już z jednego z wierszy B. Adamowicza (i chyba nie tylko jego), ale tam to było jakoś lepiej wkomponowane, tutaj wolałabym może coś innego. No i ta kurwa - jakkolwiek jestem perwersyjna, to tak nie lubię :) I rymowanie momentami trochę mi nie przypada, ale tylko momentami. Tyle mojego :) Pozdrawiam bez złośliwości, D.
  14. @Landryn Cóż, dobrze, że chociaż coś "fajnie" :) Do następnego :))))) D.
  15. Na początku trzeciej zwrotki - nie miało być czasem - mogłaś? A tak- bardzo mi się podoba, lirycznie, obrazowo i lingwistycznie sprawnie. Super. Pozdrawiam, D.
  16. @Nata_Kruk Ok, rozumiem, w zasadzie też nie jestem zachwycona ? Chyba mi się "kończy", czas zrobić sobie przerwę od pisania ? Dziękuję za wpis i pozdrawiam, D. @Nieznajomy Niewidzialny Dziękuję bardzo ?
  17. @Karina Westfall Dziękuję, bardzo mi przyjemnie. Cieszę się, że odczucia Peelki nie są Ci obce i obojętne. Serdeczności, D.
  18. @Lach Pustelnik No cóż, ja skromna dziewczyna jestem i biorę, co dają ? Choćby i jedno serce ? Bardzo dziękuję. Pozdrowienia i ukłony, D.
  19. @fregamo Fajnie, że mimo wszystko warty uwagi ? Komplikacja w pełni zamierzona i uzasadniona akurat tu, moim zdaniem. Ale się ze mną zgadzać nie musisz? D.
  20. @fregamo Siemówitrudno ?
  21. A co ja Ci tu mam wybaczać :))))))))))) D.
  22. Bardzo mi miło, dziękuję :) Co do tylko - mogę pomyśleć nad podmianką, tylko że coś tam musi być, bo "bezniczego" mam wrażenie, że się brzmienie posypie :) Ale może się mylę, przesłucham sobie jeszcze parę razy :) Pozdrowionka :)) D.
  23. @Jan Paweł D. (Krakelura) A to jest ciekawy trop ;) Choć gdyby to miało być "po mojemu", to bym zrobiła raczej w szklanej tafli, bo jakoś tak rytmiczniej. Kusi mnie to znaczeniowo, ale i ten jedwab.... jak dla mnie znacznie mniej pospolity od tafli szkła ;) I koreluje z szorstkim granatem :) Pomyślę, nad tym jak będę miała czas, dzięki :)
  24. Dziękuję :)) Mnie się ten błękit jakoś tak inaczej jawił, i tak płynniej mi brzmieniowo "po jedwabiu", ale oczywiście nad wszystkie uwagi doceniam i pochylam się nad nimi :) Pozdrawiam, D.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...