Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Czarek Płatak

Użytkownicy
  • Postów

    5 836
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    55

Treść opublikowana przez Czarek Płatak

  1. Osobiście jestem eurosympatykiem i nie wypowiadam się o tym jaki obraz przedstawiają w Brukseli polscy europarlamentarzyści. Jednocześnie jestem przekonany, że to bardzo dobrze, iż polskiemu rządowi bacznie patrzy na ręce ktoś więcej niż opozycja w kraju. Rządowi, w którego szeregach nota bene nie brakuje aparatczyków byłego ustroju piastujących obecnie wysokie funkcje państwowe. Masz rację co do tego, że polityka to jedno z najpodlejszych zajęć przesiąknięte mniej lub bardziej zakłamaniem. Podzielam Twoje obawy co do stworzonego w Polsce rozłamu jaki podzielił społeczeństwo tak jak jeszcze nigdy podzielone nie było. Mam nadzieję, że winni tego stanu rzeczy zań odpokutują, ale na pewno za ich obłudę, perfidię, prywatę i głupotę zapłaci cała Polska i wszyscy Polacy. Ale to znów politykowanie, a i tym się z Tobą zgodzę, że lepiej będzie ten dyskurs zakończyć. Odkłaniam
  2. Muszę chyba coś wyjaśnić - to nie jest wiersz przeciwko patriotycznemu marszowi, czy patriotyzmowi w ogóle. To wiersz przeciwko kryptofaszyzmowi ukrywającemu się pod płaszczykiem patriotyzmu. Przeciwko jego obecności w takim wydarzeniu przy jednoczesnej pełnej akceptacji rządzących, a nierzadko części społeczeństwa. Smutne to...
  3. Nie posiadam anteny telewizyjnej i nie oglądam żadnej telewizji z reklamami, prezenterami, programami. Co nie znaczy, że nie korzystam z internetu. Powiadasz faszystów nie było, czyli wspaniali chłopcy i niebieskookie słowianki z ONR, czy Młodzieży Wszechpolskiej to nic innego tylko kwiat polskiego patriotyzmu. Wybacz, ale dla mnie to krypto, o ile nie najzupełniej oficjalnie faszyści, którzy jedną ręką hajlując (tak, tak wiem - salut rzymski. Był, dawno temu, nie teraz) drugą machają biało-czerwoną flagą. No, ale przecież to zjawisko marginalne i nie powinno rzutować na postrzeganie całości. Jak bardzo marginalne może pokazać ilość zielonych flag, banerów M.W. krzyżów celtyckich, krzyżtoporów, falang, mieczy Chrobrego, czy wymyślnych i na wszystkie możliwe sposoby fikuśnych wersji swastyki (tak, tak wiem - symbol solarny. Był, kiedyś), a nawet fasioli z włoskiego Forza Nuova. Mi niestety to 'marginalne' zjawisko rzutuje. Rzutuje to, że w kraju jakim jest Polska, ze wszystkim co w swojej historii przeszła nie powinno być w ogóle miejsca dla jakichkolwiek organizacji, wobec których istnieje choćby cień podejrzenia o skrajny nacjonalizm, a tym bardziej nie powinno być tego miejsca w upamiętniającym stulecie odzyskania niepodległości marszu ulicami stolicy, która spłynęła krwią setek tysięcy ofiar ideologii podobnych do tych głoszonych przez ten wspaniały kwiat młodzieży polskiej. Też mam prawo kochać Polskę i dlatego nie mogę spokojnie milczeć, gdy ze stolicy mojej pięknej Ojczyzny robi się stolicę europejskiego nacjonalizmu. Wierzę, że więcej w tym marszu było normalnych, nie skażonych nienawiścią do wszystkiego co inne ludzi, ale tych zakażonych rakiem ksenofobii też było niemało, a bynajmniej kpiną byłoby nazywać tą ilość marginalną. I jako Polakowi jest mi za to wstyd. Nieodmiennie z pozdrowieniem
  4. Oczywiście, że ma . I to nie błahe :D
  5. A zamków Ci na Wyspach dostatek. Historia również bardzo ciekawa i jak to historia ma na ogół w zwyczaju równie krwawa.
  6. A ja tam lubię gościa. To od zawsze mój kosmiczny brat :) Przepraszam z góry, ale odzywa się też we mnie moja hmm skrupulatność co do faktów naukowych - genezy Księżyca w żadnej z istniejących teorii nie wiąże się ze Słońcem. Według aktualnie dominującej powstał on w skutek kolizji Ziemi z inną planetą nazywaną Theą lub Orfeuszem. Nie będę się tu rozpisywać, zainteresowani łatwo wyszukają artykuły na ten temat ;) Z serdecznym pozdrowieniem
  7. Niezmiernie mi z tego powodu przyjemnie :) A ja telewizor mam, ale nie używam do oglądania telewizji, której z kolei nie mam, a do filmów i wideoklipów w większym formacie. Plus jak potrzebuję się odstresować strzelam do nazistów w grach wideo :D - żarcik. Wolę ponure zamczyska i monstra jakoweś :)) A zahaczając o treść wiersza martwię się, gdy potwory wychodzą na ulice...
  8. Cieszę się, że daje się czytać, bo patrzy się na to wszystko z krwawiącym sercem.
  9. Dzięki. Nie masz czego żałować...
  10. Anomalie Miało być pięknie wyszło jak zwykle choć tylko raz takie sto lat i trzeba Panie mieć coś z umysłem by w takie święto za łby się brać. Miało być pięknie lecz snem wariata nie wyśnił tego by wcześniej że faszystom jeszcze kiedyś Warszawa pozwoli marszem przez siebie przejść. Zła przecież było tu z tego tyle wstydem napawa mnie strasznym to że ramię w ramię depczą stolicę brunatna rzesza i polski rząd.
  11. @Luule Senkju za obecność!
  12. Smutno, ale z tlącym się płomyczkiem nadziei na jutro. Lekko, ładnie. Pozdrawiam
  13. Bardzo dziękuję :) Ano, staram się zachować jakiś zdrowy balans, ale masz rację - kiedy od rana ogarnie człowieka nastrój melo ciężko jest się z tego potem otrząsnąć i bywa że cały dzień później cienki strasznie... Pozdrawiam ciepło
  14. @Niewygodna Dziękuję za serce do mojego pisania. Pozdrowieństwa!
  15. Cieszę się, że Cię zainspirował mój wiersz. Twój udał się bardzo wdały i zgrabniutki. Kłaniam się życząc udanego początku tygodnia :))
  16. Ja również, a już najbardziej takie po nocy w letnim plenerze ;)
  17. Dziękuję. Dlatego, że wrrr i szczrzrz, poza oczywistością :) Twoje prawo nie lubić wfirmamentnych nóg ;) Zmartwiłbym się, że ubytek 'zwierzęcych poranków' postępuje wprost proporcjonalnie do wieku, ale melo poranki miewałem dziecięciem już będąc :)) Pozdrawiam wzajemnie
  18. Może jesteśmy. Skłaniam się ku temu :) Odściskuję
  19. Przepraszam najmocniej, ale jak żyję tak ohydnie podzielonych Polaków nie widziałem. Wiersz bardzo dobrze poprowadzony choć treść według mnie daleka jest od rzeczywistości.
  20. Wstyd Prze Pana i sromota cała ta sytuacja..
  21. Senkju Waldemarze!
  22. Może morze może, kto wie? :D
  23. Homo sum; humani nihil a me alienum puto jako rzecze filozof. Prawdziwa ą, ę neurastenia jest jednak przywilejem poetów :)) Dziękuję i kłaniam się poprzez morze.
  24. @Koziorowska Dzięki za serce, ku temu wierszydłu..wierszydłowi...strofonodze :) Z pozdrowieństwem
  25. Mgły Są poranki, gdy budzę się rześki, tak cholernie rześki jak zwierzę, że świat mógłbym zjeść na dwa kęsy, w lustro warczę i szczerzę gębę, a motyle i ptaki mi furda, bo ja lepiej potrafię fruwać. W chmurach niosę podówczas głowę, jak sekwoje wfirmamentne mam nogi, zamaszyste, siedmiomilowe nad padołem przenoszę kroki, szczypię słońce w nos rozgorzały i zajadam niebieskie migdały. W tym obłoki jak pianki marshmallows i w ogóle wszystko jest pięknie, lecz zbyt często też z rana nade mną, niebo ciemne i deszcze o serce bębnią smutną piosenkę we łzach, i znów mgła wokół mnie, znowu mgła.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...