Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 21.02.2025 uwzględniając wszystkie działy

  1. Pewna pani bardzo lubiła flirt i grę. Gdy czegoś chciała, mówiła: „chcę”. Kręciła lokiem, rzucała okiem i usta miała czerwone. A w słowie „chcę” jej „ę” miało filuterny ogonek. Zalotne brzmienie jej trzepoczących rzęs, burzyło słów jakichkolwiek sens. I czarowała, kokietowała, serce jej drżało namiętnie. A w słowie „drżę” jej „ę” ogonkiem igrało ponętnie. Aż kiedyś raz, pojawił się przystojny pan, który w zanadrzu miał sprytny plan. Objął ramieniem, ściągnął na ziemię, rzucił intencją szaloną. Nie dał się zwieść, nie dał się nieść : -„Zostaniesz moją żoną.” Przepadło gdzieś „chcę”, rozmyło się „ę”, a w kokieterii „i” kropki zgubiło. W jej drżącym „tak” nie było już gry... Była po prostu… miłość.
    10 punktów
  2. Znowu to samo. Stanęłam przed bramą, a ona zamknięta. - Czy to jakieś święto? - Nie wpuszczą mnie dziś do nieba? Powiedzą znów: - Czekać trzeba. Cierpliwością wykazać, odwagą... A ja chciałam na chwilę. Poczuć bezpieczniej, milej... Nie wpuszczą mnie dziś do nieba. Może przyjść jutro - się nie bać? Może mnie wpuszczą na chwilę, chcę poczuć w brzuchu motyle. 🦋🦋🦋🦋🦋🦋🦋🦋🦋🦋🦋🦋🦋
    9 punktów
  3. Poza nieuniknione A gdybym tak w najdalszą wybrał się dziś przyszłość, By z rozproszonym światłem, przecinając przestrzeń, Zobaczyć w jednej chwili we wszechświecie wszystko, Co nawet pośród mgławic nie powstało jeszcze? Czy umie ktoś eony zmieniać w okamgnienie, I sprawiać, by od czasu wciąż się odrywały? Zbyt krótko wyobraźni zawsze trwa spojrzenie, Spragnione na odległe patrzeć znów kwazary. Tak bardzo chciałbym kiedyś przez horyzont cząstek Przepłynąć, wraz z ostatnią dostrzegalną gwiazdą, I ciepła odrobinę zabrać na pamiątkę, W nadziei, że powrócę kiedykolwiek stamtąd. Bo przestrzeń tam jest przecież prawie nieskończona, I ciągle się rozszerza, sięga coraz dalej; Strunami kosmicznymi pięknie przepleciona, Rozciąga się, gdyż granic nie posiada wcale. I przetrwa nawet koniec ery galaktycznej Gdy zgaśnie Droga Mleczna, wespół z Andromedą. Ostatnia czarna dziura wkrótce potem zniknie, Fotonem pożegnalnym rozjaśniając niebo. A wtedy… Czas nie będzie tutaj miał znaczenia, Bo cóż takiego w niczym może się wydarzyć? Istnienie dla samego przetrwa wszak istnienia, Lecz duchy, jestem pewien, nie przestaną marzyć. ---
    9 punktów
  4. Każdy ma prawo spełniać marzenia, korzystać z chwili, jeśli ją ma. Mówią - okazja czyni złodzieja, mówię - okazja szczęście Ci da... Więc łap okazję, gdy wchodzi w drogę, ulotne chwile zatrzymaj w dłoni, radością karm się, nektarem świeżym, będzie co będzie. A Ci się należy wszystko co dobre.
    7 punktów
  5. biegnę między bulwarami spojrzeń... cóż miasta i oddane zaufania cóż mi tęczowa nić romantyczne wieczory nie dla mnie słońce jak cytryna na horyzoncie i zachodni sznyt cóż mi... słowa niosą zbyt lekko treści brać je do serca - nieuniknione a ciężkie jak burza i grad na niebie weneckim
    7 punktów
  6. czwarta nad ranem a ja nie śpię piąta na ranem ja śnić chcę szósta nad ranem sny złowieszcze siódma nad ranem wstaję więc
    6 punktów
  7. w ciemnościach jeszcze nienadeszłych świtów ukryte piękno oswajam ruchem cienia i światła w rannej rosie nasze głosy i szepty ciche niczym najpiękniejszy akord natury w swoich wszystkich wyjątkowościach twoje ciało między liśćmi paproci karmię owocami goji Lifting 2025
    6 punktów
  8. Chciałbym by wreszcie wrócił maj Wiatr pozabierał zapachy z pól Słońce jak dawniej nieskromne Skróciłoby nasze sny i strój Staniesz tak jak wtedy obok Promienie wypełnią czerwień ust Kształtu nabiorą Twe oczy Z ramion Twych zejdzie ubiegły mróz Podam Ci swą dłoń po której Spłyną z wolna łasice, trzmiele By odgarnąć babie lato By każdy kamień wprawić w drżenie I przyjdzie noc bez chmur i gwiazd Mrok wleje się w łąki i lasy Będzie znów cicho jak dawniej Tylko róża zakwitnie czasem
    6 punktów
  9. Do gryzipiórka tak rzekła z Wrzeszcza Anna, na którą gały wytrzeszczał: To widać wszędzie, Z ciebie nie będzie Ani kochanka, tym bardziej wieszcza.
    5 punktów
  10. Kapelusze nie są w modzie Szkoda Kapelusz fajna rzecz Przyozdobiony podkreślał płeć Mężczyźnie przydawał fasonu Zdejmowało się kapelusz w kościele I przystąpiwszy progi domu Trzymaj fason kto tak dzisiaj mówi? Fason trzymasz gdy czarna godzina? Kwiaty owoce pióra Pod nimi koafiura Uchyl kapelusza popatrz jaka dama Nigdy nie jest sama Po prostu nie wypada bo plotka wtedy Gada Żal ci pięknych kapeluszy i splendoru? A może byłabyś chłopką a nie damą ze dworu Chłopki kapeluszy nie nosiły Śmiano by się z nich i drwiono gdyby tak się przystroiły Kapeluszne w mieście były Przechadzały się po trotuarach Ale to już historia bardzo stara Czas minął wszystko się zmieniło jakby wyrównało Przeważnie czapkę wciskamy na uszy Jednak żal pięknych strojnych kapeluszy
    5 punktów
  11. pan tak koniecznie chce mnie rozmnożyć bez zapytania czy to mi w smak choćbyś był członkiem masońskiej loży ja muszę znać twój kod DNA czy nie wywodzisz się czasem z plebsu gdzie błękit obcym barwnikiem krwi więc pochodzenie dziecka byś zepsuł arystokratom wszak łatwiej żyć pan mi przysięga że antenaci byli elitą z najwyższych sfer wierzę bo z oczu ci dobrze patrzy więc dogadamy być może się choć z powieleniem bywa niełatwo możemy nawet spróbować dziś lecz jeśli zostać mam wkrótce matką swoją matrycę pokaż no mi
    4 punkty
  12. mrugawica gwiazd Drogi Mlecznej szepcze że wiosna radosna nadciąga eksplodują krokusy w mieście i zieleń wybucha jak granat mienią się zorze w srebrnym cieście i Księżyc złoty i krzywy jak banan filuternie się uśmiecha kocham cię szepcze wierna rzeka i bzy pachną jak perfumy Paryż .Moskwa. Pekin. Logarytmy. Różniczki . Całki. czekam już wieki na tę boską porę roku Temida waży z powagą dwie złote wagi szalki to maj nadciąga jak burza !
    4 punkty
  13. nie gub marzeń nie zapominaj o nich bez nich trudno jest żyć nie wstydź się ich udając że to nic one są jak krew bez której wolno ale umierasz gubiąc sens
    3 punkty
  14. Wstawał codziennie rano, klękał, rozmawiał z panem B. - Nie słyszę Ciebie, - nie widzę ciebie, - nie czuję twojego dotyku. - Jesteś? - słyszysz mnie? - widzisz mnie? Nie rozmawia już z panem B.
    3 punkty
  15. w czasach kryzysu, gdy zabrakło jajek jemy wydmuszki by trzymać tradycję ludzie się snują ulicami głodni w strachu by trzymać starą aparycję malarze malują na martwej naturze te same jajka, nie widać że puste i słowo "jajko" brzmi w wierszu tak samo choć wszyscy już myślą o samej wydmuszce próżne skorupki malują w purpury we wzory ludowe, taka jest dziś moda utylitarnie może to i lepiej bo pustego jajka rozbić nie jest szkoda
    3 punkty
  16. AlboWiem i/oraz LubNieWiem. Warszawa – Stegny, 21.02.2025r.
    3 punkty
  17. Lustereczko odpowiedz; Jak piękna jest ma dusza ? Zwierciadło przekłamuje, zniekształca, przeinacza i kolory dodaje… Po chwili prysły czary. Widzę wyraźnie mą twarz. Jestem rozczarowany ?
    3 punkty
  18. z tamtej wiosny zostały tylko listopady pachnące świerkiem jak kwiat cichej północy nie zwiędną kolejny raz zatrzymasz słońce w skasowanym pliku chociaż jutro będzie padać
    2 punkty
  19. Żonę bierzesz, chatę stawiasz, Nieuchronnie mysz się zjawia. Zdjęty myszy reputacją, Kota ściągasz przed kolacją Druga bije, w nocnej porze, Mysz jest w domu, kot na dworze. Coś ci świta, gdy budzisz się, Że mysz jest cicho, a kot nie. Zamiast kota, żona radzi, Lepiej drugą mysz sprowadzić. I Ogden: You get a wife, you get a house, Eventually you get a mouse. You get some words regarding mice, You get a kitty in a trice. By two a.m. or thereabouts, The mouse is in, the cat is out. It dawns upon you, in your cot, The mouse is silent, the cat is not. Instead of kitty, says your spouse, You should have got another mouse.
    2 punkty
  20. Z Ojczyzny* sklepikarz złowrogi wszczął z turystą niemiłe dialogi. A że Polak nie gęś rzekł Po Polsku "i cześć". Kupiec rok już do zdrowia dochodzi. II wersja po sugesji @bronmus45 Złowrogi sklepikarz z Ojczyzny* natrząsać się począł z turysty. A że Polak nie gęś rzekł Po Polsku "i cześć". Kupiec zrobił się przezroczysty. *Ojczyzna - wieś na Białorusi
    2 punkty
  21. Jest w miłośniku joggingu spod Brzeżna na skoki w boczek ochota bezbrzeżna. Po dociekliwych pytaniach żony stwierdza ciuteńkę tylko speszony: "To jest znajomość wyłącznie pobieżna".
    2 punkty
  22. Mawiają, że jesień dba o kolory a uczucia są między nami różowe notabene jesteśmy już jacyś tacy nie tacy i ziemiści trąci od nas marsjanami wśród ludzi... paleta barw to jedno podmuchy wiatru drugie a chmury i błyskawice to trzecie ale na to twoje wczoraj wieczorem aż zzieleniałem ze złości i mnie nosi!! Warszawa – Stegny, 19.02.2025r.
    2 punkty
  23. blask Księżyca orientuje ćmy zmylone blaskiem ognia giną twoje źrenice dłonie ramiona na przedpolu świata po jasnej stronie w mroku karta magiczna i ascendent Skorpiona miękną znikają kształty to najcięższe zapatrzenie dusze kochających nigdy nie tracą połączenia od zawsze znamy swoje ciała odbite echem starego wcielania nie zatrzymasz pożądania było tu przed nami płoną języki pocałunków dochodzisz w ustach ciepły
    2 punkty
  24. Tak się zdarzyło, że zdał się na mnie k t o ś, kto akurat był w pełnej traumie. Spojrzałam w gwiazdy, które migoczą, i przywołałam k o g o ś... ochoczo. Były wspomnienia, i było miło, aż się któregoś dnia zakończyło. Czas więc na puentę, która brzmi... dumnie: w tych sprawach zawsze działam rozumnie.
    2 punkty
  25. ___________________________________________ Nasz gatunek jest niezwykle wrażliwy; ze względu na wysoki poziom technologii i zależność od elektryczności Wciąż badając deorganizacją pokój ludzi, który leży w Morii poprzez wysypkę z ciał skór wielu — myślami globalnego DMT Nie będzie tu mową pisać o tramwaju Siatką ci stworzoną drutem przez polot Z ostatniej przestrzeni tylko iskrą ciepła Gołębi szalik gruchając łabędzim szyjom Pośrodku ॐ , z miłością do nienawiści Chce otworzyć planety Waszym oczom Przez dyliżans myśli zakurzona wolność
    2 punkty
  26. @andreas pięknie to napisałeś 😊 Pozdrawiam:) @Rafael Marius Zupełnie nie wiem czy zarówno uproszenia jak i rosnące podobieństwa są mi w smak, zwłaszcza, że nijak się mają do wzrostu poziomu wzajemnego zrozumienia i szacunku.
    2 punkty
  27. @Rafael Marius tak myślę, że kobieca natura jest jednak bardzo złożona :)
    2 punkty
  28. Bo związki są na dobre i złe. Dziękuję violu :) Codzienne zdarzenia... Dziękuję iwonaroma :) W pierwszej sekundzie pomyślałam, źe chodzi o rozwinięcie PMS... Dziękuję aff :) @Nata_Kruk @Rafael Marius Dziękuję bardzo!
    2 punkty
  29. I nie dla mnie również. Zresztą ja nigdy nie byłem romantyczny, co najwyżej sentymentalny.
    2 punkty
  30. Jak mi się coś takiego zdarzy to: siódma nad ranem nie umiem wstać
    2 punkty
  31. Chce takie weneckie niebo :)
    2 punkty
  32. Nocą śpiew Ptaków ucicha Bo miasto Rządzi się Swoim prawami Gdzie króluje Strach i przerażenie A w ludziach Narasta agresja Powodowana przez Kolorowe neony
    2 punkty
  33. @aniat. Bardzo mi się Twój tekst kojarzy z przedwojennym kinem i takim przerysowaniem flirtowania, nazwijmy to. :)
    2 punkty
  34. Mnie również się spodobało. Jeśli mógłbym zwrócić uwagę, to zaimki "twe,twych, swe" są dzisiaj raczej w niełasce jako przestarzałe formy. Raczej "twoje,swoje". Pozdrawiam.
    2 punkty
  35. "Precz z moich oczu" - uciekać z radością, jeśli ta miłość (?) jest tylko mi.ością.
    1 punkt
  36. @Manek @Rafael Marius Dziękuję.
    1 punkt
  37. Też nie miałem po kim odziedziczyć, bo u mnie w rodzinie jak okiem sięgnąć w przeszłość sami pragmatycy, ci co znają tylko szkiełko i oko. W sumie typowe dla wielonarodowego warszawskiego mieszczaństwa. Powiem Ci, że na skali romantyczność to z całego towarzystwa jestem najdalej od punktu zero, ale i tak dość blisko. Jak analitycznie to nie romantycznie, czyż nie?
    1 punkt
  38. Jutro wskoczę do walizki i zapomnę o wszystkim. O szarych porankach. O natrętnych budzikach. O ludziach nijakich którym uśmiech poznikał. O smutku co dusi i przyciska do ściany. Jutro wskoczę do walizki I oddam do wymiany. Miesiące bezowocne, rozciągnięte jak wata. Zimy bez kochania i zbyt krótkie lata. Okazje nadgryzione i szczęście zapomniane. Jutro wskoczę do walizki i wyruszę w nieznane. Tam gdzie słońce jaśniejsze. Gdzie oddech porywa. Gdzie każdy dzień to początek. Gdzie warto być, a nie bywać.
    1 punkt
  39. @Leszczym to mnie ... uśmiechnęło 🥴
    1 punkt
  40. @Wędrowiec.1984 Założymy się? 😅😅😅, Jedno wiem, ChatGpt mnie nie podrobi... Wszystkiego dobrego A.
    1 punkt
  41. ,, Nie lękajcie się. Otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi,, JP II chcemy zmieniać wokół widzimy wiele zła my jesteśmy ok z krzykiem burzymy codzienność świat który żywi chełpimy się zachłystujemy wznosimy okrzyki by by po czasie ubolewać i narzekać znowu jesteśmy gotowi do... wrzasku znowu dzieje się krzywda a wystarczy zaufać trwać przy Chrystusie otworzyć Mu drzwi na oścież czerpać z Jego nauk pogodzą z życiem ON pomoże odróżnić dobro od zła Jezu ufam Tobie nie muszę już krzyczeć 10.2023 andrew Piątek, dzień wspomnienia męki i śmierci Jezusa
    1 punkt
  42. @Alicja_Wysocka Teraz pokumałem.
    1 punkt
  43. @andreas Świetnie😁. Miłego dnia.
    1 punkt
  44. @Bożena De-Tre Tańczę jak mi zagrają - nie potrafię inaczej :// Ale chciałbym umieć, nawet koleżanka nie wie jak bardzo... @Nefretete Korepetycje - albo udzielasz albo na nich się uczysz ;)))) Ciągłe życiowe korki...
    1 punkt
  45. @Łukasz Jasiński A czy nie uważasz że nazywanie Chrześcijaństwa sektą monoteistyczną jest jednak lekką przesadą???
    1 punkt
  46. ... przyroda wygląda wiosny i my, także... :)
    1 punkt
  47. galaktyka Droga Mleczna jak domino herosów układanka bogów - - promieniuje miłością cmok! Cmok! czy dwa pocałunki pomogą ? dwa serduszka w oceanie nieskończoności są jak czterolistne koniczynki rzekł Cezar że zostały rzucone kości ! grawilot szumi w podróży do czarnej dziury kolapsu bezradności Ave Cezar! już zmierzch nadciąga!
    1 punkt
  48. I do mnie przyjdziesz któregoś dnia, Pamiętać będziesz mnie. I zakończy się męczarnia ma I łańcuch zerwie się. Z oddali wciąż obcy się zdajesz, Bracie Śmierć kochany, Gdy niczym zimna gwiazda wstajesz Nad losem mi danym. Ale kiedyś będziesz blisko mnie Ognisty nosząc strój -- Przyjdź, najmilszy, nie ukrywam się, Weź mnie, jestem twój. I Hermann: Auch zu mir kommst du einmal, Du vergißt mich nicht, Und zu Ende ist die Qual Und die Kette bricht. Noch erscheinst du fremd und fern, Lieber Bruder Tod. Stehest als ein kühler Stern Über meiner Not. Aber einmal wirst du nah Und voll Flammen sein -- Komm, Geliebter, ich bin da, Nimm mich, ich bin dein.
    1 punkt
  49. naprawione majem drgające wstążkami obsypane kwieciem patrzą wprost do nieba aby zanieść pieśni litanie do Panny a wraz z nimi prośby o bochenek chleba pozdrawiam
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...