Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 01.01.2023 uwzględniając wszystkie działy
-
Pozwól, że zapytam Dlaczego hałasujesz, wymarzony świecie? Nie dajesz dojść do słowa, ciągle mi przerywasz, A przecież byłeś inny. Chciałeś bym odkrywał, Bym stał się twych tajemnic przenikliwym echem. Dlaczego nadal krzyczysz? Przestań proszę, nie wiem… Masz dosyć? Ja tak samo. Pragnę się zatrzymać, I cofnąć razem z tobą, aby móc podziwiać Obrazy, dzięki którym podziwiałem ciebie. Umiałeś mówić szeptem, chodź, przypomnij sobie; Nauczę cię radości, jeszcze ją pamiętam, Wystarczy, że usiądziesz. Troszkę ci podpowiem, Bo wiem, że do wszystkiego łatwo się zniechęcasz. Nie słuchasz, już odchodzisz? Nie chcesz nic na drogę, Więc chociaż nie zapomnij wziąć ze sobą serca. ---7 punktów
-
W dziwnawym motelu nad zagubionym nieranem gdzie nocą starutki neon mrugał quazi podejrzliwie obudziło mnie interesujące pytanie: Które z nas tą czarną nocą mocniej przyszalało? Warszawa – Stegny, 01.01.2023r.6 punktów
-
To miasto tak piękne w noc nowych przełomów Neony w tym mroku stapiają się w miazgę Roztopy, więc chodnik pokrywa się miałem Śniegowym, w nim brodzę po kostki w amoku Ulice niezmiennie natłokiem swym żyją Krajobraz w tym miejscu już nieco obdarty Ach, proszę wybaczyć Pokryty patyną Życzę Wszystkim prawdziwie Szczęśliwego Nowego Roku, który wniesie do życia wiele dobra i spokoju!5 punktów
-
Jestem uzależnionym nie boli mnie to nie wstydzi Ten nawyk mnie cieszy kłaniam się mu co noc co dzień Uzależniony od życia to fakt który jest mi bliski Nan pewno nie będę się z tego leczył wręcz przeciwnie Przecież to on ciepłym wiatrem zachodem mgłą i sadem Poproszę innych by ten nałóg docenili odkryli w nim sens4 punkty
-
z dzwoneczka spadasz puszkiem a ja otulona tobą tańczę jak iskierki spokojnie przyjść jedną nogą potem drugą3 punkty
-
Romeo z miasta Verona, chciał się naocznie przekonać, czy z Murzynką tak samo jest w miłości jak z białą. i czy ma wszystko jak żona.3 punkty
-
3 punkty
-
autorka j.w. Za oknem fajerwerki, a szampan na stole. Kiedy Stary Rok mija, wznieść toast mam wolę. Musują bąbelki... Na przełomie, gdy zegar godzinę wybija; płyną, płyną życzenia, blask niebo spowija. Lecą fajerwerki... Gdy Nowy Rok zawita, także toast wznieśmy za to, by był pomyślny, że zdrowi jesteśmy. Na pożytek wszelki.3 punkty
-
Między nami miłość Roztargniona Nieostrożna I głęboka Między nami miłość Nie anielska I nie prosta A gwałtowna Między nami miłość A przed nami Mnogość uczuć A przed nami Smutek rozstań2 punkty
-
I czekam jakiegoś znaku, choćby najmniejszego, jakiegoś powiewu świeżego zamiast piasku w oczy. Czekam. Na pagórkach błękitnych dłonią z daleka kształt słońca rysuję. Zastygam. Powietrze w płuca nabieram i czekam aż w przestworza bezkresne odpłynę w marzeniach spragnionych. Czekam nieustannie w bezruch otulona. Wyczekuję wiatru, który ciężar mój pokona. Czekam. Czekam, by jak czas przeminąć. Czekam, kiedy wszystko wokół płynie.2 punkty
-
Czy ten świat wymarzony, co hałas uczynił, nie da dojść do słowa, swe pięć groszy wtrąca, pełen nie do odkrycia tajemnic bez końca, nie jest zwykłą kobietą, cudną jak bogini! Stworzoną w głębi duszy, pomiędzy myślami, na użytek prywatny chwilowych pożądań. Wymsknęła się przypadkiem, do celu podąża. Jedynie czego pragnie - wolności bez granic. Więc nie masz wyborów zaborczy autorze, co chcesz uczyć radości i dać chwilę szczęścia. Zaakceptuj, pokochaj, obdarz dobrym słowem! Myśleć nagle przestanie o jakiś odejściach. Rozlej czułość wokoło jak spokojne morze, pozostanie by splątać dwa samotne serca.2 punkty
-
@Ewelina Można się w tej zadumie zatracić i oderwać od rzeczywistości. Niektórym osobom żyje się z tym dobrze, np. mnie. :)2 punkty
-
Gdybym napisała że nie czekam To bym skłamała Czekam Czekam na twoje czekanie Wciąż na nie czekam2 punkty
-
przede mną droga pobliskie lasy kuszą chwilą wytchnienia leśne ostępy opadły mgły poranne goni mnie echo szarówka w lesie wciąż jestem realistką którędy droga zaciszny kącik stale pachnący lasem ukoi myśli zapach choinki z jej żywicznych gałązek spadają szyszki w koszyczku szyszki rozsypują nasionka namiastka lasu2 punkty
-
czerwona wędrując po tobie wzrokiem w nagie północe przyciągam srebrna skóra w szeptów pełni z piekła Hunem oskrzydlona dłońmi zostanę po doznań kresy rozjęzyczaj bezwstydnie pod progi gorącej zapłoniaj uda postój wrzątek2 punkty
-
fajne i z dobrym przekazem, ale nasuwa mi się pytanie czy da się nie być uzależnionym od życia..2 punkty
-
:) Dziękuję :) Nie, ja myślę, że Twoje ciało Cię lubi :) Aktywizować a pastwić się to jednak dwie różne sprawy :) :) Również wszystkiego dobrego i dziękuję ;) Myślę, że wiele dzisiejszych ciał, także młodych, jest jeszcze bardziej zmęczonych niż wczorajsze :) Dzięki ;) Dzięki, również pomyślności :) @Anastazja Sokołowska @Leszczym @Natuskaa @GrumpyElf Dzięki :)2 punkty
-
@Cor-et-anima Ano trzeba by było :) Tak, warto pamiętać. Szkoda tylko, że ten tekst to mój wymysł :) @sam Sam wzięło mnie na żarty w ten Sylwester :) Ubolewam, że historia choć prawdopodobna nie jest prawdziwa :) Co wcale nie oznacza, że nie można napisać fajnego (taką mam nadzieję) tekstu :)))) Mam jeszcze jeden całkiem mam nadzieję dobry, ale muszę go wklepać do kompa :))) Kłaniam się :)2 punkty
-
2 punkty
-
Włożył na nos okulary Murzynkę przebadał dokładnie Bo na miłość już był za stary Pozdrawiam w Nowym Roku co dopiero odkorkował… 🥂😊2 punkty
-
In propagare venenatum apples Święty Kościół Katolicki (i nie tylko: daję tylko przykład instytucji systemowej, która nadal ma ogromny wpływ na życie większości ludzi - dzięki zakulisowym wpływom i piszę tylko na prośbę filozofa uniwersalnej miłości - Jezusa Chrystusa), inaczej: czarna mafia - od samego początku własnego istnienia zawsze nienawidziła i nadal nienawidzi jednostek personalnych ze świadomością własnej Duszy - Transcendencją - własnego jestestwa jako Ja, oni z kolei na pierwszym miejscu stawiali i stawiają: na osobisty rozwój cielesny, umysłowy i duchowy, bo: takimi jednostkami jest bardzo trudno manipulować - zawsze stawiała na zbiorowość, istnieje coś takiego jak: psychologia - tłumu, dawno temu już zapomniała o różnorodności w jedności - we wspólnocie narodowej, robi na odwrót: stawia na jedność w różnorodności - we wspólnocie narodowej, inaczej mówiąc, czyli: to - ja mam przyjąć niepisane zasady panujące w nieświadomej i anonimowej wspólnocie - zbiorowości? Mam dobrowolnie zejść na bardzo niski poziom rozwoju cielesnego, umysłowego i duchowego? A nie dużo lepiej, aby to wspólnota przyjęła mój poziom rozwoju cielesnego, umysłowego i duchowego? Dodam: mój iloraz inteligencji to - od stu dwadzieścia osiem do stu trzydzieści pięć i serdecznie zapraszam na tutejszą weryfikację - wszystko można sprawdzić, słowem: mam czyste sumienie i nic nie mam do ukrycia. "Święta miłości kochanej Ojczyzny, Czują Cię tylko umysły poczciwe! Dla Ciebie zjadłe smakują trucizny, Dla Ciebie więzy, pęta niezelżywe." I to właśnie dzięki Słońcu istnieje w Ziemi - Jądro, stąd: mamy Układ Pokarmowy - ludzi, zwierzęta i rośliny, także: cztery żywioły jak Powietrze, Ogień, Wodę i właśnie - Ziemię, natomiast: wulkany, trzęsienia i powodzie to nic innego jak aktywność płyt tektonicznych, bo: Jądro - Ziemi jest obrotowe i to Ziemia jest w ciągłym ruchu, a Słońce - stoi, sztuczną technologią stworzoną przez ludzi jest tak zwany dom boży - zwany również kościołem, zwany przez mnie - grobowcem. "Kształcisz kalectwo przez chwalebne blizny, Gnieździsz w umyśle rozkoszy prawdziwe. Byle Cię można wspomóc, byle wspierać, Nie żal żyć w nędzy, nie żal i umierać." Zdrowy człowiek posiada siedem zmysłów i tutaj już przechodzimy do tytułowego sedna - sprawy: psychomanipulacji, otóż to: wzrok - piękno posiadające różne elementy artystyczne jak gotyk, manieryzm, barok i romantyzm (ich jest bardzo wiele, więc: każdy może sobie wybrać jakiś styl - świadomy, wolny i demokratyczny, jakby inaczej: wybór), słuch - modlitwy, śpiew, organy, śpiew i modlitwy, węch - zapach świec, kadzidła, perfum i wody po goleniu, smak - opłatek, gumy do żucia, cichcem podjadanie słodyczy i również: cichcem popijanie gorzałki, dotyk - podawanie dłoni podczas mszy jako pozdrowienie w święte imię pańskie - Jezusa Chrystusa, jasne: branie do dłoni - opłatka i zjadanie Ciała i Krwi - to nic innego jak kanibalizm duchowy i oczywiście: Dusza - wyczuwanie zimna, kiedy grobowiec jest pusty i ciepła - kiedy grobowiec jest pełen pokornych owieczek, także: wyczuwanie nadprzyrodzonych bytów - bardzo często ludzie w grobowcach mdleją lub wykazują irracjonalne zachowania z powodu ataku Ducha, Demona lub Diabła - opętania, dodam jeszcze nieistniejący w terminologii lekarskiej ósmy zmysł: ruch - siadanie, klękanie, stanie, klękanie i siadanie i bieganie na wyścigi po opłatek. "Tyś tarczą twoich Polaków od wieka, Z Ciebie się pasmem szczęścia nasze wiodły. Większaś nad przemoc! A kto Ciebie godny Pokruszył jarzma, albo padł swobodny." Tak właśnie wygląda w praktyce nadprogowa psychomanipulacja - propaganda i ona jest wszędzie tam, gdzie istnieje jakakolwiek wspólnota - zbiorowość, słowem: dziś człowiek jest przedmiotem gospodarczym każdej instytucji religijnej, państwowej, korporacyjnej, bankowej, medialnej, farmaceutycznej, reklamowej, sportowej, mafijnej, samorządowej i dewoloperskiej, nie wspominając już o dogmatach, ideologiach i doktrynach - to są czynniki połączone i wzajemnie na siebie i Ciebie, Wielce Szanowny Czytelniku - działają (jakoś muszą sprzedawać niepotrzebne, przeterminowane i zawyżone cenowo towary, które nic a nic nie mają wspólnego z realnymi dobrami usługowymi: konsumpcyjnymi, seksualnymi, kulturalnymi i gospodarczymi), a filozof uniwersalnej miłości: Jezus Chrystus - łaskawie wskazał mi normalną drogę: Naturę, Personalizm i Zabytki, dlatego też: słucham tylko i wyłącznie Jego wewnętrznego głosu i piszę to - o co On mnie prosi: okrutną i bolesną Prawdę i jestem jaki jestem: pogańskim racjonalistą - libertynem i intelektualnym - biseksualistą. Łukasz Jasiński (Warszawa: 2022)1 punkt
-
tego ciągłego dyrygowania rusz się, wstań, idź, zrób coś usiądź, patrz, słuchaj, pomyśl stare ciało ma dosyć tego ciągłego dyktatu leży bezwładnie rozkłada się i czeka na nowe1 punkt
-
Każdy moment szczęścia Hartuje duszę Nie wiadomo na jak długo To chyba zależy Od kondycji baterii I delikatności Otaczających ją koterii.. Każdy jego moment Przedłuża czyjeś życie Bo życie to nie tylko Bicie serca A płomyk mały.. Schowany w duszy skrycie1 punkt
-
jedynie patrzy pazurki to wymysł diabła który rozdrapuje włochate myśli u podstawy czaszki jak hamlet rozluźnia mięśnie kark barki plecy zrzuca ciężar problemów bez zbędnych słów wystarczy chemia dotyku spojrzenia bezwstydnie oddaje się pod władanie zgodnie z twoją wolą ulep mnie na nowo1 punkt
-
Chciałbym (chcenie jest realnie trudną sztuką) pobyć choćby przez chwilę mężczyzną lekkich obyczajów i dlatego czasem chciałbym nie mieć najmniejszych zamiarów pytać Ciebie co z nami dalej. Warszawa – Stegny, 01.01.2023r.1 punkt
-
Twoje usta Tak pięknie Smakują w Nowy Rok A twoje ciało Jak posąg Afrodyty Śni mi się po nocach Chcę przeżyć Jeszcze raz Z tobą te pocałunki magiczne I nasze ciała połączone Jak tysiąc róż Takie liczne1 punkt
-
1 punkt
-
@Ewelina Opisałaś typowy schemat relacji jaki u mnie bywał. Dodałbym jeszcze jedno słowo krótka, jak życie motyla. I kiedyś się zakończył na zawsze.1 punkt
-
1 punkt
-
@Cor-et-anima dziękuję serdecznie ❤️ ... więc czekam na jakiś znak. Życie czasem samo się układa. Pozdrawiam :) @Wędrowiec.1984 a gdzie niebezpieczeństwo? :) Chwila obecna to jedyna chwila, którą tworzymy. Przeszłość i przyszłość są poza naszym zasięgiem to po cóż się nimi zajmować :)1 punkt
-
To już pierwszy stopień do zostania romantykiem. Uważaj, bo to bardzo niebezpieczne i zostaje już na zawsze. :D1 punkt
-
kładę się na chodniku oczy wpatrzone w ziemię czemu tak szybko wszystko się zmienia tak szybko tak rzeczy wiele leżę nie patrzę w niebo nie chcę też patrzeć na siebie chcę zamknąć się w swojej dłoni a kiedy ja się też zmienię... chmury lecą tak szybko wiatr: czas go wyprzedza chcę zatrzymać się w miejscu pisząc ten poemat1 punkt
-
Pamiętam twoje usta. Miały smak rosy o poranku... Wypełniałam nimi swój nieśmiały zachwyt. Teraz, gdy dotykiem cię tracę, patrząc na ciebie z bardzo daleka, z błękitnych zaświatów, przypominam sobie ich kształt... Twoje usta miały smak letniego deszczu i łodygi rozgryzionej, pełnej wilgotnej słodyczy. Twoje usta czuły więcej niźli moje. Były takie mięsiste, krwiste kolorem. Twoje usta miały w sobie bezmiar głębokiego jeziora, a ja już po drugiej stronie tego jeziora -bezwładna tonę. Twoje usta są nadal żywe, czerwone... A moje w podziemiach już dawno złożone. Twoje usta pamiętam. Twoje usta - moich na zawsze spragnione.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@Ewelina Zawsze się przyznaję, że piszę, bardzo dużo piszę właśnie tęsknotą. To jest mój główny light motyw. Również pozdrawiam bardzo serdecznie :)1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
W głowie mam słowa, zaciśnięte żalem. W kręgu szarości są szczelnie zamknięte. Te słowa jak złowrogie cienie, nie koją jak aloes, a od zaduchu są mętne. W oczach promienie dwa choć smutne - w genezie nierozpoznane jeszcze. Promienie a może ognie gniewu... W oczach niebieskich mam, ognie w przestrzeni rozległe. Wciąż patrzę na ludzi milczących, co w czerni idą przez świat. I krzyczą coś do mnie tam z góry i kroczą jakby w orszaku anielskim przez tyle tak długich lat. W głowie mam słowa smutne, zaległe, niewypowiedziane. I słowa otuchy, co w gardle więzną. I miażdżą usta, ściśnięte w żelazną pięść. W głowie mam słowa - a może to lament. Gdy śmierć niezjednana wokół wciąż trawi tyle niewinnych, bijących serc.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Nie, we własnej książce życia świat, natura, przypadek nami w dużej mierze nami rządzą, a w książce, jaką pisze autor, jest bogiem, bo może zrobić wszystko, jest twórcą kreowanego przez siebie świata. Jako, że kilka książek napisałem, mówię / piszę z autopsji.1 punkt
-
Życzę Ci wobec tego, by po utworze zakończonym grubą kropką, powstał kolejny, dużo, dużo lepszy. :)1 punkt
-
Ja, całe życie staję okoniem. Od dzieciństwa w zasadzie. Prawdy oczywiste są... oczywiste, więc nie ma co ich powielać. Warto poszukiwać nowych zjawisk, połączeń i zależności i kroczyć własną ścieżką. Kiedy więc świat biegnie to ja się zatrzymuje, a kiedy świat zwalnia to ja przyspieszam. Pozdrawiam :)1 punkt
-
Stęskniłam się za Twoją obecnością, chociaż sama rzadko na forum zaglądam. A wróbel udany. bb1 punkt
-
Ja tradycyjnie wolę - przewody. Nic to, że supły wiążą w kieszeni. Ekstrawagancki kolor: czerwony. Byście barierę z dala widzieli. Chcę własny zgiełk mieć, intymnie głuchnąć, Wybrać dogodne metrum pod kroki, Kiedy w refrenach myśli mi utkną, Nie słyszeć, kiedy pytacie: o kim? Być tu i nie być. Widzieć - a ślepnąć Na deszcz, co szarość rozniósł po mieście. Iść w nieświadomość, tyłem ku szeptom, Że piski opon coraz głośniejsze.1 punkt
-
Kochanki kryją się w cieniu moich zachcianek Oślepiasz mnie blaskiem Słońce Gorączka lata i pragnień ustała jak chciałem W jesiennych szatach kończę ta mnie pożądała tamta tylko całowała tę polubiłem Samotna mgła wręcza mi łodygę zwiędłej rózy Różowej, tej z instagrama Nie wytrzymuję ciszy, bardzo boje się burzy Gdy już nie będziesz sama tą odrzuciłem tamtej dałem kosza tej nie pamiętam W koszmarach widzę Wrocław Budzę się w Bydgoszczy Ciągle płaczę i dość mam Czuję się tym gorszym //część wiersza inspirowany innym wierszem z tej strony - niestety zgubiłem autora i nie mogę odkopać, żeby dać credits, poprawię się jak mi się uda1 punkt
-
... znowu płaczesz deszczem z nieba w pokręconych kanalikach brudne łzy pogniecione papierki od zakrwawionych cukierków zza rozbitej szyby i samotne gorzkie kolejnych wgłębień od sklepień podeszwy o różnych rozmiarach złudzeń ciężarze wzorze nie ponosisz odpowiedzialności za wyrzeźbione wędrówką ślady wiem też że się nigdy nie podźwigniesz wydeptano twoją tożsamość1 punkt
-
urągam przymiotom boskości za nic mając klechdy klech drwię z bojaźni bożej i gardzę bliźnimi z anagramem miłości w sercach milczę … abyście poznali i wiedzieli, że Ojciec jest we mnie, a ja w Ojcu1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne