Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 09.12.2020 uwzględniając wszystkie działy

  1. pamiętasz dawno temu pochowałeś marzenia i co no właśnie nic nawet nie dbasz o grób żyjesz na krawędziach dni i obrzeżach nocy jedno co potrafisz to być a może byś zaczął coś więcej nie bądź wrednym egoistą rusz chociaż tyłek na początek nie zaczniesz wędrówki od drugiego kroku już tyle czasu czekają na zmartwychwstanie
    4 punkty
  2. nosimy w sobie za dużo słów miotają nami bezradnie warto rozpoznać biegnące przez środek serca przy których można się zakotwiczyć
    4 punkty
  3. los po świecie wędruje nie spieszy sie tu i tam zajrzy czasem coś powie poczęstuje usmiechem ale bywa i tak że się gniewa łzą postraszy widząc jak człowiek siebie oszukuje los po świecie wędruje mury niezgody burzy pokazuje krajobrazy które cieszą miłości się nie wstydzi cieszą go pocałunki i splecione dłonie pełne nadziei los po świecie wędruje zawsze jest szczery co komu pisane tym częstuje
    4 punkty
  4. Zmierzcha już całkiem, a demony krążą uroczo wokół baśni. I nietoperza skrzydłem chlaśnie strach przyczajony. Utajony. Boję się diabłów, lalek voodoo, kotłów i szpilek moich wrogów. Porwane sny już nie pomogą. Czemu? No czemu tłukę głową? Chorą pochmurnym listopadem. Więc byłaś... Chyba gdzieś nad ranem solą sypnęłaś w starą ranę. I? I znów demony. One kochają mnie po prostu. Każą poszukać wielkich mostów... Brooklińskich choćby, zamyślonych. Głupio wysokich i zamglonych.
    4 punkty
  5. pamiętasz jak we śnie zrywaliśmy kwiaty potem w zwiniętym arkuszu nieprzespanej chwili szukaliśmy siebie gdzieś na brzegu dnia ułożyłem Ci bukiet z kwiatów przykryłem ciszą pościeli nie martw się kochanie wszystko pozostało jak wczoraj w tej bieliźnie czasem płatki wspomnień znajdziesz
    3 punkty
  6. witam serdecznie Chciałbym zaprezentować państwu mój nowy utwór przy współpracy z panią Vlasta Traczyk, której pragnę gorąco podziękować.
    2 punkty
  7. różne mam oblicza milczę, bo kocham milczę, bo się boję milczę, bo nie akceptuję milczę, bo się niepokoję milczę, bo rozmyślam milczę, bo planuję milczę, bo marzę milczę, bo się zachwycam milczę, bo kontempluję przebieg zdarzeń i oblicze oblicza.
    2 punkty
  8. rok się kończy rok zaczyna ktoś się rodzi kogoś nie ma zegar czasu toczy koło a za oknem jest wesoło zima już zamyka oczy nie potrafi nas zaskoczyć śniegiem mrozem pięknym słońcem czterech pór nadchodzi koniec świat dziś mamy czarno biały tylko dwie opcje zostały stary krzyż - ten pochylony tęczę co gubi kolory nie ma zimy nie ma wiosny jesień lato wybór prosty dzisiaj dwie królują racje czyja wina demokracji?
    2 punkty
  9. @Marek.zak1 Dzięki Marku. Chciałbym pisać o rzeczach bardziej przyjemnych przyjaźni, miłości itp. a polityka często wchodzi mi miedzy słowa. Unikam jej jak covida ale tu maska nie pomoże ona jest wszędzie. Może powinienem się zaszczepić czyli znów się zakochać - ile razy można. Pozdrawiam
    2 punkty
  10. Nie przemija wrażenie ciągłego przemijania Wspominam dzień niewarty wspominania Nie umiałam utrzymać tego w tajemnicy Śmiali się do łez sekretu powiernicy A więc mój miły, chodźmy na maliny Zgubimy koszyk, cichutko zgrzeszymy Wiesz, kochałam za nas dwoje Na nic się zdały starania moje Rymy dosyć słabe, jak moje serce Nie czuje gdy rymuje, gdy papierosa trzymam w ręce...
    1 punkt
  11. Obudziłam się, przetarłam śnieżnobiałe dłonie z drętwoty, opadły po zimnej szybie, Zwilżyłam jedną twarz, odwróciła się sucha patrząc w moje oczy ze skostniałymi łzami. Muszę wam krzyknąć, niebawem zabierzcie mnie gdy nie mam głosu, żeby o wszystkim powiedzieć, Niech oczy nie patrzą, gdy przeszłość przestaje bo wtedy życie jest całe, i traci znaczenie. Ja już jestem Obojętność ty jesteś jej wielką częścią, lecz nie ruszamy się wcale bo wszystko już przeszło a świat pędzi dalej...
    1 punkt
  12. Malinowski Piotr z ulicy Piwnej nie chce pracy już mieć kreatywnej; tęskni wciąż za rutyną, kiedy dni wolno płyną... Wszyscy dziwią się. Czy to nie dziwne?
    1 punkt
  13. bez bielma lepiej widzę rozbłysk na granicy światów od dziś równoległych na nowo szukam dla siebie miękkiej podczerwieni ale wycieka przez powieki ze wspomnieniami gdy byliśmy jednym atomem w stanie niewzbudzonym zderzeniami neutronowo obojętnymi do czasu aż przekroczyliśmy masę krytyczną i wybuch zmiótł wszystko co dobre rozmieniając na drobne bez reszty obole odbijają światło
    1 punkt
  14. Znałem Cię Jak kieszeń Bez dna Starłem się Z Tobą- Rzeczywistością Leżę na łożu Wiedząc już wszystko Nie da się Zdecydować O braku Ludzkich uczuć
    1 punkt
  15. pani kłuje panikuję proszę nie kłuć się już nie kłóć bo parzysz już pani igiełkami i gierkami pocisz aż niepocieszasz proszę przestać bo pani kuje gorącem kłócia w lodzie i wrzący nic nie wtrącę stworzony mrożeniem lud strwożony pani skończy bo tak tylko pokutuje pokłóty potem skuty
    1 punkt
  16. Nie warto o świcie można już nic nie powiedzieć a to kolejna długa noc zatem daleko jest jeszcze do jutra ponieważ kiedy na coś czekasz sekunda staje się godziną dlatego myślisz sobie że może nie starczyć twojego życia czekanie bywa męczarnią czasem nawet zabić może dlatego nie warto czekać kiedy nie jesteś czegoś pewien
    1 punkt
  17. Dodaj królestwo możliwości jest w głowie świat nie poczeka na ciebie przyłącz się bądź aktywny na początku może nie kokosy zbierzesz ale zawsze coś od czegoś trzeba zacząć by rozmnożyć mając jedynkę dodaj do niej zero i kolejne a staniesz się milionerem no widzisz jakie to proste
    1 punkt
  18. Tylko jak jeden grzech nie zaważy ale może pociągnąć domino i znajdziesz się tam nawet nie zauważysz drobne grzeszki również brudzą duszę pokuszenie pokuszeniem pozostaje modlitwa jeśli jesteś świadom pewno nie uczynisz tylko jak nie pożądać chcąc
    1 punkt
  19. Mikołaj do drzwi puka grzecznych ludzi szuka pyta o to pyta o tamto chce wiedzieć czy warto czy aby mówią prawdę a ich słowa coś warte czy jaj sobie nie robią czy czasem choinki kłamstwem nie zdobią jak często klną pod nosem czy ich dzieci nie są bose czy nie dokucza im głód nie boli nocny chłód czy nie wstydzi ich kolęda a ich droga nie tylko kręta bo Mikołaj kocha ludzi których życie cieszy a nie nudzi
    1 punkt
  20. @Bronisław Suchy @joanna53 @duszka @Stary_Kredens @Waldemar_Talar_Talar @Radek78 Dziękuję wszystkim za przeczytanie i wpisy. Co do rymów dla mnie oczywiście są one ozdobą poetyckiej wypowiedzi, byle nie na siłę. Ważnym jest dla mnie bardzo jego rytm, który potrafi zastępować rymy i daje szerszą możliwość dobierania słów. - Zachowuje i pomaga uzyskać pewien stopień melodyjności.
    1 punkt
  21. Dziękuję. :) To było takie moje subiektywne odczucie. :)
    1 punkt
  22. zgrzeszył no źle uczynił bo któż nie ma pokus który nie zawinił zatem grzeszmy gdyż będzie nam odpuszczone nie powiem komu jak kiedy na tamtą stronę bo cóż jeden grzech dobry Bóg przebaczy nam czyńmy miliony ponieważ dobry jest pan czeluści nie straszne po to krzyż był Jezus na nim umarł by świata grzechy zmył zgrzeszył no zgrzeszył bo któż pokus nie ma powiedział usłyszeli i to nie była ściema Komentarze
    1 punkt
  23. Maleńki, samotny liść, ześlizguje się po zabrudzonych piórach. Postać siedzi nieruchomo. I tak już od wielu pokoleń, broni nas i naszej wioski, przykucnięta na skraju lasu, nieopodal głównej bramy. Większość postrzępionych skrzydeł, leży na ziemi, zwisając po bokach. Wielu wyglądem odstrasza. Dla nas natomiast, jego obecność jest tak oczywista, jak powietrze, którym oddychamy. Posiada też inną przydatną cechę: nieśmiertelność. Ponadto nie musi się żywić i kości go chyba nie bolą, od ciągłego siedzenia, wciąż w tym samym miejscu. Natomiast twarz – gdyby się dokładnie przyjrzeć – budzi w nas, nie dające się sprecyzować obawy. Kryje w sobie pewną tajemnicę. W ciągu dziesiątków lat, niektórzy śmiałkowie podchodzili bliżej, by porozmawiać z tym prawie posągiem, obleczonym w pióra. Problem polegał na tym, że gdy wracali, to nic nie pamiętali, co też wyzwalało pewien niepokój. Chociaż trzeba uczciwie przyznać, że nikt naszej wioski, nigdy nie zaatakował. Przypuszczamy, że właśnie dlatego, że mamy takiego dziwnego anioła stróża. Podobno kiedyś, jeszcze nie za moich czasów, kilku złych ludzi, chciało go zabić. Widzimy jednak cały czas, że widocznie nie podołali. Dzisiaj od rana, chodzimy bardzo podekscytowani. Pierwszy raz, jak tylko wioska istnieje, przybiegł do nas jeden z naszych, który z nim rozmawiał i pamiętał co usłyszał. Jesteśmy w prawdziwym szoku, będąc świadkami czegoś, co się nigdy nie wydarzyło. Ów wybraniec, ledwo dysząc z przejęcia, powiedział, że wreszcie anioł zdecydował się wyjawić, przed jakim zagrożeniem, cały czas nas broni. Bo trzeba uczciwie przyznać, że wielu się nad tym zastanawiało i nadal zastanawia. Często o to w myślach pytaliśmy. Może w jakiś sposób słyszał. Tego nie wiemy. Stoimy całym tłumem wokół niego. Postać po chwili wstaje. Kolejny szok. Nie przypuszczaliśmy, że jest taki wielki. Większy od każdego z nas. Pióra nie są już białe, tylko brudno szare. Rozwija i zwija skrzydła. Robi to wielokrotnie, złowieszczo szumiąc, na tle zachodzącego słońca. Nawet bardzo wielokrotnie, bo na tle wschodzącego, też. Jakby chciał rozprostować kości, po dłuższym czasie. Aż czujemy lekki podmuch na rozdziawionych z ciekawości twarzach. Jaką odpowiedź usłyszymy? W tym momencie, tylko to jest dla nas ważne. Wtem przestaje ruszać skrzydłami. Cisza, jak makiem zasiał. Nagle ni stąd ni zowąd, słyszymy słowa: –– Szkoda, żeście mi w pełni nie zaufali. Te wasze wieczne myśli, domagające się odpowiedzi. W końcu straciłem cierpliwość. –– Chcemy tylko wiedzieć, przed czym nas bronisz. –– Naprawdę przez tyle czasu, nie przyszło wam do głowy, przed czym… to znaczy… przed kim was bronię. Dlaczego cały czas się stąd nie ruszam? –– No nie przyszło, szczerze mówiąc. –– Przed wami samymi was bronię.
    1 punkt
  24. czuję się tą lekkość, piękność
    1 punkt
  25. @Szept_ogniadzięki za serduszko :)
    1 punkt
  26. Bardzo ładne ;) Chociaż ja: rozbiłabym te przymiotniki enterami, aczkolwiek ja po prostu tak lubię :) I tutaj, ku zdziwieniu mojemu własnemu, ostatnie słowo zdaje mi się niekonieczne :) Ale to Twój wiersz, moje marudzenie :) Pozdróweczki, D.
    1 punkt
  27. :) ten czas to zaznaczenie, że jakikolwiek smutek i szczęście kiedykolwiek nadejdzie - zostaną przyjęte. Choć oczywiście to co Ty zaproponowalaś też to w sumie ukazuje...:) Dziękuję Dzięki :) Tak, dwuznaczność pokoju jest moją ulubioną i niepejoratywną :)
    1 punkt
  28. Zwięzła i pouczająca historia z happy endem. :) Pobrzmiewają mi tu dalekowschodnie nuty - jak gdybym czytała tłumaczenie wiersza japońskiego albo chińskiego autora. Pozdrawiam
    1 punkt
  29. Ini - kibinimater kreta - mini, bikini.
    1 punkt
  30. @Henryk_Jakowiec Mitologia, Igo - lot im.
    1 punkt
  31. @Wanderer Świetna narracja i przemyślenia:) Pozdrawiam.
    1 punkt
  32. Młodzieniec mistrza prosił o wskazówkę jedną, - Czy lepiej się ożenić z bogatą, czy z biedną? - Z bogatą, mądrą, ładną, co w uczuciach stała, jeśli takową znajdziesz i będzie cię chciała.
    1 punkt
  33. Fajna gra słów - nawet bardzo i choć kłuło mnie dość mocno słowo "kłócie" i nawet napisałam o tym już pełną analizę jednak ją skasowałam, bo stwierdzam, że w sumie wszystko jest wyjaśnione, bo i tytuł naprowadza na zamysł autora, i w treści również to widać. Podsumowując, jako neologizm już mi nie przeszkadza "kłócie". Ogólnie i w całokształcie wiersz na duży plus. Pozdrawiam:)
    0 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...